reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Brak pecherzyka dominującego 13dc

Becky123

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
9 Kwiecień 2021
Postów
37
Hej Dziewczyny, mam ostatnio problem, ostanie 2 monitoring wykazały brak pęcherzyka dominującego. Trochę sie zmartwilam bo nie dość, że nie chcą same pękać to teraz jeszcze okazuje się,ze nie rosną.

13 dc pecherzyk 8mm cykl 26 dniowy, w 10dc mialam badanie drożności.

Miałam 4 monitoring jeden po drugim i pecherzyk był a w 2och kolejnych już nie.

Czy któraś z Was była w podobnej sytuacji?
 
reklama
Tak mi nie rosły pęcherzyki. Dostałam tabletki na rośnięcie i potem zastrzyk na pęknięcie i zaszłam w ciążę. Powodzenia 🙂
 
Witam, również jestem w podobnej sytuacji. Mam regularne krótkie cykle co 25-27 dni. Monitoringi w 10 dniu cyklu nie wykazują żadnego pęcherzyka dominującego. Robilam amh i wynik mnie przestraszył bo jest 7,14 co może wskazywać na pcos. W tym cyklu zaczęłam brac clo od 3-7 dnia cyklu. W poniedziałek mam monitoring. Dodam że o drugie dziecko staram się już ponad 3,5 roku. O pierwsze starałam się półtora roku.
 
Witam, również jestem w podobnej sytuacji. Mam regularne krótkie cykle co 25-27 dni. Monitoringi w 10 dniu cyklu nie wykazują żadnego pęcherzyka dominującego. Robilam amh i wynik mnie przestraszył bo jest 7,14 co może wskazywać na pcos. W tym cyklu zaczęłam brac clo od 3-7 dnia cyklu. W poniedziałek mam monitoring. Dodam że o drugie dziecko staram się już ponad 3,5 roku. O pierwsze starałam się półtora roku.

U nas minął rok I zamiast być lepije to ciągle "coś". Od przyszłego cyklu też mam brać clo i zobaczymy jak zareaguje.

Trzymam kciuki za poniedziałkowy monitoring, daj znać jak będziesz po.
 
Dam znać. Jestem już zmęczona tymi staraniami, już nawet testów nie robię, w to clo też nie wierzę. Nie chcę sobie robić złudnych nadziei. Czy biorąc clo miałyście jakieś bóle jajników? Nie czuję kompletnie nic. Dziś wzięłam ostatnią tabletkę. Hormony mam raczej w normie tylko to amh takie dziwne. Tsh 1,15, prolaktyna 7, fsh 5,86, lh 5,30 testosteron w granicach 1 zawsze.
 
Dam znać. Jestem już zmęczona tymi staraniami, już nawet testów nie robię, w to clo też nie wierzę. Nie chcę sobie robić złudnych nadziei. Czy biorąc clo miałyście jakieś bóle jajników? Nie czuję kompletnie nic. Dziś wzięłam ostatnią tabletkę. Hormony mam raczej w normie tylko to amh takie dziwne. Tsh 1,15, prolaktyna 7, fsh 5,86, lh 5,30 testosteron w granicach 1 zawsze.
A czy miałaś robioną drożność?. Ja o drugą ciążę starałam się 1,5 roku. Próbowaliśmy różnych rzeczy aż wreszcie zrobili mi drożność i okazało się że jajowody nie były drożne. W następnym cyklu po hsg zaszłam w ciążę.
 
Miałam drożność w czerwcu 2020r, jajowody drożne ale badanie bolało mnie bardzo. Bardziej niż skurcze porodowe.
 
Dam znać. Jestem już zmęczona tymi staraniami, już nawet testów nie robię, w to clo też nie wierzę. Nie chcę sobie robić złudnych nadziei. Czy biorąc clo miałyście jakieś bóle jajników? Nie czuję kompletnie nic. Dziś wzięłam ostatnią tabletkę. Hormony mam raczej w normie tylko to amh takie dziwne. Tsh 1,15, prolaktyna 7, fsh 5,86, lh 5,30 testosteron w granicach 1 zawsze.
Ja jestem w trakcie pierwszego cyklu z clo. Trochę bolał mnie jajnik, dwa dni tak, że musiałam Apap wziąć. Ale nawet w cyklach bez owu potrafił mnie tak boleć, więc myślę, że to nie wyznacznik... Mi też pęcherzyki nie rosły w ogóle i nie było owu generalnie właśnie. :( W tym cyklu byłam w 14 DC u ginekologa, pęcherzyk 23 mm, ale nie pękł... Dostałam ovitrelle na pęknięcie.
 
reklama
Ja kolejny cykl mam być na clo więc dopiero zobaczę jaki będzie rezultat i czy coś będę czuć.
Za 2-3 miesiące mąż ma powtórzyć badanie nasienia i wtedy mamy zgłosić się ponownie do kliniki.

I w sumie to 2 cykle spisane na straty.
 
Do góry