reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Chodzik

Argument z serii "...i jakos zyje". W mojej rodzinie nikt nigdy nie uzywal chodzikow - "i jakos zyjemy" :D. Co do "chodzenia krzywym" - wyobraz sobie, ze w liceum cala moja klasa musiala chodzic na gimnastyke korekcyjna, wszystkie dziewczyny mialy jakies problemy z kregoslupami- ale "golym okiem" tego nie zobaczysz.Czy od chodzikow- nie powiem, bo skad mnie to wiedziec. Alkohol pity "z umiarem " tez nie szkodzi, nie ? Dajesz dziecku ? Bo to taki sam argument "Cos jest szkodliwe, ale z umiarem to mozna"
 
reklama
Chyba jednak te chodziki nie takie straszne bo ja od ortopedy i rehabilitanta mialam pozwolenie na godzinę dziennie. Także opinia specjalistów. A co do pchacza to zgody nie dostalam bo niestety właśnie jak synek go dostał zaczynał chodzić nieprawidłowo. Ale tak jak mówiłam, ja mimo pozwolenia chodzik dużo ograniczalam bo heppybeti ma rację do nauki to on nie służy tylko, żeby odetchnąć. Moje dzieciaki dużo spacerowaly w łóżeczku turystycznym, bawiły się tam i muszę powiedzieć, że to trafiony zakup. Chodzik dostałam, nie kupowalam i pewnie gdybym miała go kupić to by go nie było
 
Ostatnia edycja:
hej mi fizjoterapeutka odradzała chodzić bo obciąża nie potrzebnie kręgosłup i ruchy sa nie takie jak przy chodzeniu,doradziła nam pchacz,mamy taki z chicco i mlody znim działal zanim sam zaczął chodzić, teraz juz chodzi sam ale i tak bawi sie pchaczem i wariuje polecam. Ale wiesz każdy ma inne zdanie itd wiec ciężko doradzić. Znam mamy które tylko chodzić używaly i wcale maluchom nic złego sie nie działo.pozdrawiam
 
Argument z serii "...i jakos zyje". W mojej rodzinie nikt nigdy nie uzywal chodzikow - "i jakos zyjemy" :D. Co do "chodzenia krzywym" - wyobraz sobie, ze w liceum cala moja klasa musiala chodzic na gimnastyke korekcyjna, wszystkie dziewczyny mialy jakies problemy z kregoslupami- ale "golym okiem" tego nie zobaczysz.Czy od chodzikow- nie powiem, bo skad mnie to wiedziec. Alkohol pity "z umiarem " tez nie szkodzi, nie ? Dajesz dziecku ? Bo to taki sam argument "Cos jest szkodliwe, ale z umiarem to mozna"

Wiadomo, ze alkohol nie jest dla dzieci.. takze argument taki z du..y.. poza tym dopiero w liceum zauwazyli, ze cos nie tak maja.. troche smieszne.. dzieci ktore maja skolioze to pewnie tez wina chodzika..

Napisane na SM-N9005 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Taaa....i na pewno wszystkie fanki chodzikow chwala sie, ze w wyniku ich uzywania przez "madrzejsza od wszystkich" mamusie, dziecko ma wade postawy. A skoliozy czasem nie widac golym okiem. Nikt nie mowi, ze dopiero w liceum zauwazyli- mowie, ze gdy w liceum okazalo sie, ze wiekszosc klasy ma wade postawy (gdy zebrano dane , po rekrutacji ), to mielismy gimnastyke korekcyjna. Nigdzie nie napisalam, ze dopiero w liceum to u poszczegolnych osob wykryto. Gdybym napisala, ze w liceum polowa klasy musiala nosic okulary, to tez myslalabys, ze dopiero w liceum to zauwazyli ?
 
Zucasz sie nie wiem o co.. dziewczyna pyta co sadza inni o chodzikach, ja wyrazilam swoje zdanie, a ty swojego nie umiesz normalnie wyrazic? Tylko od razu burzysz do kogos? Nie wiem masz zly dzien czy cos, ze musisz sie na kims wyzyc?

Napisane na SM-N9005 w aplikacji Forum BabyBoom
 
To nie jest MOJE zdanie, moja prywatna opinia niewiele tu wnosi. To jest zdanie SPECJALISTOW. Wszyscy, jak jeden maz, ODRADZAJA chodziki. Dotarlo ? Tak, burze sie, bo wezmiesz potem odpowiedzialnosc za taka "dobra rade", ze dziecko "jakos zyje i nic mu nie jest" i sfinansujesz rehabilitacje dziecka i buciki ortopedyczne ? Chodziki tez nie sa dla dzieci. Tzn., to, ze producent wciaz znajduje chetne mamy, ktore kupuja urzadzenie do okaleczania dziecka, nie znaczy, ze chodzik jest dobrym sprzetem dla dziecka.
 
Czy ja jej kaze kupic ten chodzik? Zdanie specjalistow jest swiete [emoji23] swojego nie masz.. z wszystkim biegniesz do specjalisty prosic o porade? Dziecko nie ma matki tylko specjaliste od wychowania..

Napisane na SM-N9005 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Tak, wole sluchac specjalistow w sprawach, na ktorych sie nie znam. Nie mam pojecia o funkcjonowaniu miesni i szkieletu niemowlecia, wiec wole posluchac madrzejszych od siebie. Co do wychowywania dziecka- tez korzystam z dobrych rad doswiadczonych psychologow dzieciecych, pedagogow . Dlaczego mam eksperymentowac na swoim dziecku, skoro pewne rzeczy sa zbadane i sprawdzone ?
 
Do góry