reklama
abryz
MAJOWA MAMA'06
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2005
- Postów
- 4 285
W dzieciństwie miałam coś takiego na policzku. Niby suche, ale mokre (takie sprawia wrażenie).
A może to objaw skazy. Sama nie wiem. A co na to pediatra???
Liszajec zakaźny jest częstą chorobą bakteryjną skóry, zwłaszcza w wieku dziecięcym. Najczęstszą przyczyną choroby jest zakażenie gronkowcowe (Staphylococcus aureus) lub paciorkowcowe (Streptococcus pyogenes). Zakażenie może dotyczyć skóry niezmienionej (liszajec zakaźny pierwotny) lub rozwijać się na podłożu innych chorób skóry (takich jak: świerzb, atopowe zapalenie skóry, liszajec zakaźny wtórny). Liszajec zakaźny występuje w dwóch formach klinicznych: jako liszajec zakaźny pęcherzowy i bezpęcherzowy. Częstszą formą jest liszajec bezpęcherzowy, w przebiegu którego na początkowo niezmienionej skórze pojawiają się niewielkie pęcherzyki, które bardzo szybko pękają, tworząc miodowożółte strupy. Zmiany chorobowe zlokalizowane są głównie na skórze twarzy oraz kończyn, nie towarzyszą im objawy ogólne, a jedynie powiększenie regionalnych węzłów chłonnych.
A może to objaw skazy. Sama nie wiem. A co na to pediatra???
Liszajec zakaźny jest częstą chorobą bakteryjną skóry, zwłaszcza w wieku dziecięcym. Najczęstszą przyczyną choroby jest zakażenie gronkowcowe (Staphylococcus aureus) lub paciorkowcowe (Streptococcus pyogenes). Zakażenie może dotyczyć skóry niezmienionej (liszajec zakaźny pierwotny) lub rozwijać się na podłożu innych chorób skóry (takich jak: świerzb, atopowe zapalenie skóry, liszajec zakaźny wtórny). Liszajec zakaźny występuje w dwóch formach klinicznych: jako liszajec zakaźny pęcherzowy i bezpęcherzowy. Częstszą formą jest liszajec bezpęcherzowy, w przebiegu którego na początkowo niezmienionej skórze pojawiają się niewielkie pęcherzyki, które bardzo szybko pękają, tworząc miodowożółte strupy. Zmiany chorobowe zlokalizowane są głównie na skórze twarzy oraz kończyn, nie towarzyszą im objawy ogólne, a jedynie powiększenie regionalnych węzłów chłonnych.
abryz
MAJOWA MAMA'06
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2005
- Postów
- 4 285
Pytałam dziś babkę od nas z Punktu Szczepień. Powiedziała, że szczepionka kosztuje ok. 135zł. Szczepiła już trochę dzieci (swojego wnuka też) i powikłań nie było. Umówiłam się z nią, że jak w ośrodku zrobią remont, to mi da znać i Kubła zaszczepi :-)
Mandarynka
Maj 2006, Kwiecień 2009
Abryz o której szczepionce teraz napisałaś? Bo już się pogubiłam.
Kurcze dziewczyny czytacie my w myślach. Nie było mnie parę dni, wchodzę tu - o szczepionkach, a właśnie miałam wam napisać, że dzisiaj byłam po receptę na szczepionkę przeciw ospie wietrznej - idziemy się szczepić 16 marca.
Lilith to mnie teraz wystraszyłaś z tą szczepionką. Zadzwonię chyba do mojej kuzynki- pediatry (sama ma 3 dzieci) i jej o to zapytam, ale chyba i tak zaszczepię.
Kurcze dziewczyny czytacie my w myślach. Nie było mnie parę dni, wchodzę tu - o szczepionkach, a właśnie miałam wam napisać, że dzisiaj byłam po receptę na szczepionkę przeciw ospie wietrznej - idziemy się szczepić 16 marca.
Lilith to mnie teraz wystraszyłaś z tą szczepionką. Zadzwonię chyba do mojej kuzynki- pediatry (sama ma 3 dzieci) i jej o to zapytam, ale chyba i tak zaszczepię.
reklama
Mandarynka
Maj 2006, Kwiecień 2009
Abryz u nas w bardzo taniej aptece (naprawdę taniej i dobrej) ta szczepionka na ospę kosztuje 145zł.
Podziel się: