reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Choroby, wizyty u lekarzy.

Mam pytanko czy któraś z was szczepiła swoje dzieciaczki na kleszczowe zapalenie opon mózgowych??? Pytam się o to bo dzisiaj zaczęłam się nad tym zastanawiać. Byliśmy w lesie z synkiem i miał na nóżce już wbitego kleszcza,:no::-( mam nadzieję, że nic się nie będzie działo. Ale automatycznie zaczęłam się zastanawiać nad szczepionką. Niestety szczepionka nie chroni przed boleriozą. Proszę o info czy ktoś na to szczepił i jakie są ceny tej szczepionki.
 
reklama
Witam mamusie:)
Jestem juz umowiona do lekarza na wtorek...
jestem dobrej mysli jak kazda mama. Maja od kilku dni juz sie nie skary na bol nozek wiec mysle ze bedzie oki:)
pozdrawiam mamusie
 
Właśnie się też zastanawiałam. :confused: W gazecie wyczytałąm, że daje sie 3 dawki. Drugą po 1-3 miesiącach, trzecią po 9-12 od drugiej. Trzeba brać co 3 lata dawke przypoinajacą. Koszt dawki dla dziecka to 50-60 zł. Dla dorosłego 60-70zł.
Faktycznie teraz jest tych kleszczy. :no: Ja kiedys złapałam. Nie wiem, też czy, szczepić synka. Czy to jest takie straszenie, żeby sprzedać szczepionkę, czy rzeczywiscie jest duze zagrozenie. Różne są zdania co do szczepionek.
 
Czyli cena szczepionki jest w dość normalnej cenie. Dzięki mamo_AGI za info. Kleszczy jest dużo i innego robactwa też od dawna nie było porządnej zimy, która by to wszelkie dziadostwo wymroziła :crazy::-:)angry:. Mój mąż kleszcza miał w bucie już chyba na początku marca:szok::szok:
 
Ja tez się faktycznie nad tym zastanawiałam,zwłaszcza,że mieszkamy koło lasu i praktycznie każde wyjście z domu to ryzyko złapania kleszcza:sorry2:.I nieraz już jej wyjmowałam,ale strach pozostaje.Chyba dla spokoju ją zaszczepię...;-)
 
Mam pytanie, czy zdarzyło Wam się że kiedy Wasze dziecko się obudziło przez chwilę tak delikatnie drżało? Ja wczoraj budziłam po południu córeczkę, bardzo mocno spała i jak ją podniosłam to poczułam że tak delikatnie się trzęsie przez jakąś 1-2 s. oczywiście bardzo się zdenerwowałam mimo że normalnie się obudziła i zdarzyło się to pierwszy raz.
 
Tak zdażyło się.Moja córcia tak miała kilka razy,przeważnie rano.Po obudzeniu jej i szybkim wstaniu.
 
O dzięki za odpowiedź i Twoja córeczka jest zdrowa, to znaczy nie ma żadnego problemu neurologicznego? To chyba nierozwinięty układ nerwowy powoduje takie drżenie, ale ja oczywiście umieram przy każdym zauważonym odstępstwie od normy, to się nazywa hipochondria ale nie wiem jak się ją leczy :-)
 
reklama
Jak do tej pory nie zauważyłąm jakichś problemów neurologicznych. Rozwija się normalnie. Jeśli się obawiasz zapytaj lekarza.
 
Do góry