Hej! W sumie od urodzenia syna w 2020 roku mam jeden głóny problem, moje dziecko nie chce jeść. Urodził się z dużą masą bo 4500g, co wzbudziło duże zdziwienie bo usg pokazywało dziecko 3500 max. W każdym rsazie dziecko od urodzenia nie chce, nie lubi, nie widzi sensu w jedzeniu. Wszystko jest ciekawsze. Wyniki w normie, przeszliśmy logopedów, dietetyków, neurologów, psychologóe nawet. Nie widać problemu, ale waga ciągle za mała. Syn ocenie ponad 5 latk i waga 17kg, wzrost 113 cm. Jeszcze rok i idzie do zerówki, boje się hejtu ze strony innych dzieci itp. SYn wizualnie jest chudy, jest "ładnym" dzieckiem, ale chudość aż bije po oczach. Jeżeli chodzi o jedzenie to syn obecnie jakoś je, bez szału i tragedi. W przedszkolu podobno zjada obiady, tylko od zawsze je małe porcje. Ja jestem osobą z wagą na granicy wagi normalnej i lekkiej nadwagi, mąż osoba szczupła. Czy są tu mamy z takimi dziećmi, a moze macie już jakieś doświadczenie jak Wasze dzieci funkcjonują w szkole? Mam wrażenie, że otaczają nas jedynie dzieci bardzo wysokie i z wagą w górnej granicy, gdzie mój syn wygląda jak piórko...
reklama
Byliście u tylu specjalistów że wątpię by ktoś tu na Forum powiedział wam coś nowego. Jeśli wyniki w normie (jakie bmi?), to chyba nie ma się czym przejmować. Niedowaga istnieje tak samo jak nadwaga. W mojej rodzinie jest kilka osob z niedowaga (ja sama w wieku szkolnym mialam, w doroslosci nieraz balansowalam na granicy) i zadne z nich nie mialo z tego tytulu zadnych trudnosci w szkole. Nikt na to raczej nie zwracal uwagi. A w dodatku my wszyscy wysocy. Jedynie ciociunie i babciunie regularnie wyskakiwaly do nas z komentarzami “łojejku a cos ty taka chudziutka, rodzice cie nie karmia?”+ proby przekarmiania 

BMI wykazuje niedowagę, ja chyba tego nie rozumiem, bo zawsze byłam dzieckiem pulchnym, wszytskojedzącym. Mąż twierdzi, że był taki sam, ale z takiego okresu go nie znałam
Liczę może na historię, gdzie dzieci zaczęły jeść, przytyły...
Rozumiem Twój niepokój . Przy wzroście 113 cm i wadze 17 kg Twój syn mieści się w dolnych granicach normy, ale rośnie proporcjonalnie. Jeśli badania są w porządku i lekarze nie widzą problemu, to nie ma się czym martwić. Dużo tu zależy od genów. Wiele dzieci z wiekiem zmienia apetyt i sylwetkę. Mój syn w wieku 19 lat miał 178 cm i 59 kg, a teraz, mając 26 lat, ma normalną, a wręcz mocną budowę ciała. Przez pól życia był między 3-10 centylem, potem w okolicach 25. W szkole nie miał problemów, był lubiany.
I myślę, że ważne, żeby twój synek miał poczucie, że jest w pełni akceptowane przez was - rodziców. . To daje mu poczucie bezpieczeństwa i chroni przed myślami, że jest „inny” czy „nieadekwatny.” Pracuję z nastolatkami z zaburzeniami odżywiania i wiele z tych młodych osób słyszało - jesteś za gruby, chudy itd. i rozciągnęło to na postrzeganie siebie, jako kogoś, kto nie spełnia oczekiwań.
Widzę, jak bardzo jesteś empatyczną i uważną mamą, a najważniejsze jest też to, żebyś zadbała o siebie - jeśli ewentualnie zdarzy się, że rówieśnicy nie będą wobec niego w porządku, wtedy będzie czas na reakcję. A teraz to dokładanie sobie stresu.
I myślę, że ważne, żeby twój synek miał poczucie, że jest w pełni akceptowane przez was - rodziców. . To daje mu poczucie bezpieczeństwa i chroni przed myślami, że jest „inny” czy „nieadekwatny.” Pracuję z nastolatkami z zaburzeniami odżywiania i wiele z tych młodych osób słyszało - jesteś za gruby, chudy itd. i rozciągnęło to na postrzeganie siebie, jako kogoś, kto nie spełnia oczekiwań.
Widzę, jak bardzo jesteś empatyczną i uważną mamą, a najważniejsze jest też to, żebyś zadbała o siebie - jeśli ewentualnie zdarzy się, że rówieśnicy nie będą wobec niego w porządku, wtedy będzie czas na reakcję. A teraz to dokładanie sobie stresu.
Oczywiscie masz rację, dziękuję za komentarzRozumiem Twój niepokój . Przy wzroście 113 cm i wadze 17 kg Twój syn mieści się w dolnych granicach normy, ale rośnie proporcjonalnie. Jeśli badania są w porządku i lekarze nie widzą problemu, to nie ma się czym martwić. Dużo tu zależy od genów. Wiele dzieci z wiekiem zmienia apetyt i sylwetkę. Mój syn w wieku 19 lat miał 178 cm i 59 kg, a teraz, mając 26 lat, ma normalną, a wręcz mocną budowę ciała. Przez pól życia był między 3-10 centylem, potem w okolicach 25. W szkole nie miał problemów, był lubiany.
I myślę, że ważne, żeby twój synek miał poczucie, że jest w pełni akceptowane przez was - rodziców. . To daje mu poczucie bezpieczeństwa i chroni przed myślami, że jest „inny” czy „nieadekwatny.” Pracuję z nastolatkami z zaburzeniami odżywiania i wiele z tych młodych osób słyszało - jesteś za gruby, chudy itd. i rozciągnęło to na postrzeganie siebie, jako kogoś, kto nie spełnia oczekiwań.
Widzę, jak bardzo jesteś empatyczną i uważną mamą, a najważniejsze jest też to, żebyś zadbała o siebie - jeśli ewentualnie zdarzy się, że rówieśnicy nie będą wobec niego w porządku, wtedy będzie czas na reakcję. A teraz to dokładanie sobie stresu.
ZielonaMamma
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2020
- Postów
- 2 771
Mój 5,5-letni synek jest co prawda wysoki, bo ma 122 cm, ale za to 20 kg. Wychodzi mu 5-ty percentyl, jeśli chodzi o BMI. Przez pierwszy rok życia cały był duży, a teraz jest tylko wysoki.Hej! W sumie od urodzenia syna w 2020 roku mam jeden głóny problem, moje dziecko nie chce jeść. Urodził się z dużą masą bo 4500g, co wzbudziło duże zdziwienie bo usg pokazywało dziecko 3500 max. W każdym rsazie dziecko od urodzenia nie chce, nie lubi, nie widzi sensu w jedzeniu. Wszystko jest ciekawsze. Wyniki w normie, przeszliśmy logopedów, dietetyków, neurologów, psychologóe nawet. Nie widać problemu, ale waga ciągle za mała. Syn ocenie ponad 5 latk i waga 17kg, wzrost 113 cm. Jeszcze rok i idzie do zerówki, boje się hejtu ze strony innych dzieci itp. SYn wizualnie jest chudy, jest "ładnym" dzieckiem, ale chudość aż bije po oczach. Jeżeli chodzi o jedzenie to syn obecnie jakoś je, bez szału i tragedi. W przedszkolu podobno zjada obiady, tylko od zawsze je małe porcje. Ja jestem osobą z wagą na granicy wagi normalnej i lekkiej nadwagi, mąż osoba szczupła. Czy są tu mamy z takimi dziećmi, a moze macie już jakieś doświadczenie jak Wasze dzieci funkcjonują w szkole? Mam wrażenie, że otaczają nas jedynie dzieci bardzo wysokie i z wagą w górnej granicy, gdzie mój syn wygląda jak piórko...
I powiem Ci, że najbardziej się przejmuję komentarzami babć i ciotek "ale Ty chudziutki jesteś, musisz więcej jeść!". No nie musi, jeśli nie jest głodny. Sama zmagałam się z zaburzeniami odżywiania jako nastolatka i te komentarze mnie strasznie denerwują. Synek zdrowy, ruchliwy, je raczej różnie - raz więcej ode mnie (a jestem w ciąży), raz prawie nic.
Mamafasolki
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Sierpień 2018
- Postów
- 6 493
Jeśli jecie, macie wyniki ok, to uznaj, ze to taki urok. Mój szczuplak w wakacje przytył 3 kg i je dużo więcej...ma 6.5 roku...
To trudne. Trzymaj się
To trudne. Trzymaj się

Lady Loka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Lipiec 2022
- Postów
- 8 905
Wiesz co, to, że Ciebie krew zalewa oznacza, że to Ty powinnaś popracować nad sobą i własnymi przekonaniami odnośnie tego, jak sobie wyobrażasz to jedzenie dziecka. Bo w tym momencie Ty swoimi przekonaniami po pierwsze możesz mu zrobić krzywdę, a po drugie Tobie to zatruwa życie.Oczywiscie masz rację, dziękuję za komentarzBardzo staram się nie mówić mu nic o wadze, ale nie ukrywam, że często gdy widze jak je to kolokwialnie krew mnie zalewa. Mąż mówi żebym się z tym pogodziła, ale mam w sobie dużo lęku głównie o jego zdrowie i samopoczucie.
Przecież 5latek spokojnie już potrafi powiedzieć, że jest głodny i powinien ogarniać sam, kiedy już jest najedzony. Jeżeli proponujesz jedzenie wartościowe i różnorodne, to nie masz się co bać o wyniki (ale warto kontrolować co jakiś czas).
Mój syn ma 2,5 roku i waży 10,5kg

Ostatnia edycja:
reklama
Moja sześcioletnia córka waży niecałe 18 kg, ma 118 cm. Urodziła się z wagą 4,220, 59 cm. I do roku była po prostu dużym dzieckiem. Ale jak nauczyła się chodzić, to jedzenie przestało ja interesować, miała ciekawsze rzeczy na głowie. W okolicach drugich urodzin byliśmy na konsultacji u endokrynologa, miała wykonywane różne badania, mi.in. RTG nadgarstka, ponieważ intensywnie rosła, a waga stała. I wagowo spadła nagle z 97 centyla poniżej 25. Ale lekarze nie zauważyli niczego niepokojącego, więc zostawiłam temat. Córka jadła wszystko, ale mało. A w okolicach trzecich urodzin przestała intensywnie rosnąć, za to jej waga odbiła. Aktualnie nabrała apetytu, je spore porcje, natomiast nadal jest szczupła. I bardzo ruchliwa. Dla przykładu jej trzyletni brat waży 16,5 kg. Ale mają zupełnie inną budowę ciała, on wcale nie jest grubym dzieckiem przy takiej wadze. Także dzieci są różne i jeśli syn jest zdrowy, to nie ma co się przejmować jego wagą 

Podziel się: