reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciągly strach

Natalia1208

Fanka BB :)
Dołączył(a)
11 Styczeń 2019
Postów
332
Dziewczyny potrzebuje Waszego wsparcia.
Jestem mamą 3 tygodniowej pociechy, bardzo ja kocham ale nie radzę sobie ze sobą.
Miałam porod z kompilacjami, skończyło się naglym cięciem cesarskim i strasznym strachem o Malutka. Dwa tygodnie temu mieliśmy incydent, mała zachrztusila się ulewajac z paniki wezwalismu pogotowie, jak już przyjechali to z Małą było ok ale byłyśmy na obserwacji w szpitalu. Właściwie to nie wiem czy nie spanikowalam, możliwe że mała wcale nie przestała oddychać. Dokarmialismymiało ja butelka po której strasznie jej się ulalo i wtedy to się stało
Od tego czasu jestem w permanentny stresie. Mąż ma jeszcze urlop ale boję się że wraca niedługo do pracy. Jestem przerażona..
Właśnie przed chwilą troszkę jej się ulalo a ja panikę byłam cała w panice. Boję się np że nam będziemy jechać autem i będzie miała sztywno głowę a uleje się to może coś się stać. Czy Wy też zamiast cieszyć się macierzyństwem to balyscie się ? Nie chce tam żyć. Boję się kolejnego dnia. Dodam, że maz sam mówi że nie wie jak sobie poradzę i że coś ze mną nie tak, dołuje mnie też jak mówi że np moja wina jest że mała bolał brzuszek, bo pewnie źle podałam jej pierś i złapała powietrze.
 
reklama
Rozwiązanie
Mój syn bardzo dużo ulewał, bardzo. Czasem aż chlustając. Strasznie mnie to stresowalo. Samo przeszło jak miał ok 8 m-cy...dopiero. Też się martwilam i ciągle zaglądałam, czy wszystko ok jak śpi.. masz sensor-super. Proponuję poczytać co w ewentualnych przypadkach zrobić, jak się zachować, dla własnego spokoju. Porozmawiaj z położną, opowiedz o swoich lękach. To przejdzie.
@Natalia1208 Ewidentnie potrzebujesz wsparcia. Odwiedziła Cię położna? Możesz jej zaufać? Spróbuj porozmawiać z nią (albo z lekarzem). Strach jest normalny - zwłaszcza po porodzie, gdy człowiek nie ma pewności, czy coś jest normą czy już nie. A jeszcze szaleją hormony i dopada baby blues. Ale ten strach o dziecko będzie towarzyszył Ci do końca dni - i musisz go oswoić.

Wiele dzieci ulewa, krztusi się. Może powinnaś zmienić mleko, którym dokarmiasz? Ale o tym niech najlepiej zdecyduje lekarz. Są specjalne mm dla dzieci ulewających, ale najpierw trzeba wykluczyć nietolerancję/alergię na mleko. Musisz pilnować odbicia po jedzeniu i tego łapania powietrza (zwłaszcza przy podawaniu z butelki - musisz pilnować, by w smoczku cały czas było mleko). Warto podnieść łóżeczko z jednej (np. podłożyć koc pod materac), by głowa była zawsze wyżej. W ostateczności są jeszcze leki.
Na pocieszenie Ci powiem, że najczęściej dzieci po prostu z tego wyrastają. A przyczyną jest niedojrzały jeszcze układ pokarmowy.

A masz kogoś kto mógłby chociaż na chwilę do Ciebie wpaść? Zaraz pewnie zaczną się dodatkowo kolki (o ile jeszcze się nie zaczęły). To też jest bardzo trudny okres. Przynajmniej ja go tak wspominam.
 
Nie ma nikogo kto mogłaby mi dodatkowo pomóc. Teraz już nie dokarmiam mlekiem, mam już wystarczająco swojej.
Mojej Małej rzadko się odbija, położną mówiła że czasem tak mają dzieci, że przy karmieniu piersią nie zawsze się odbija. Ona nie ulewa za każdym razem ale zdążą się a ja czuje strach. Mamy podniesiony materac z jednej strony, mamy też monitor oddechu.
Przez to wszystko boję się własnego dziecka, boję się ja nosić po karmieniu żeby się nie ulalo, w nocy kilka razy przed tym jak zasnę sprawdzam czy dobrze leży itp
 
Moja tez nie zawsze odbija, i ulewa jej się prawie za każdym razem, i lekarz i polozna mówia że na początku może tak być, ja niestety mam jeszcze mało pokarmu i dokarmiam,
 
Mój syn bardzo dużo ulewał, bardzo. Czasem aż chlustając. Strasznie mnie to stresowalo. Samo przeszło jak miał ok 8 m-cy...dopiero. Też się martwilam i ciągle zaglądałam, czy wszystko ok jak śpi.. masz sensor-super. Proponuję poczytać co w ewentualnych przypadkach zrobić, jak się zachować, dla własnego spokoju. Porozmawiaj z położną, opowiedz o swoich lękach. To przejdzie.
 
Rozwiązanie
Do góry