reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża leżąca

KarLo23

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
14 Sierpień 2021
Postów
60
Hey dziewczyny czey któraś jeszcze jest w ciąży leżącej ? Jak wasze samopoczucie ,jak wypełniacie swój nazbyt wolny czas spowodowany leżeniem w ciąży ?🙂
 
reklama
Teoretycznie do 26.10, w praktyce wątpię. Mam łożysko przodujące brzeznie, jestem w 30 tygodniu. Jak się nie podniesie, czeka mnie najprawdopodobniej wcześniejsza hospitalizacja w celu bezpieczeństwa i pewnie tez wczesniejsza cc bo czasem to cc robią wcześniej. To będzie moja druga cc, pierwszy poród naturalny skonczyl się cc (i był fatalny, długi, bolesny, uraz do dziś)
 
Trz ba być dobrej myśli że bd dobrze ,ja wierzę że doczekać do bezpiecznego czasu i bd wszystko Dobrze 🙂 ja 15 tydzień zaczęłam ale leżę od początku z niewydolnością szyjki 🙂
 
Trz ba być dobrej myśli że bd dobrze ,ja wierzę że doczekać do bezpiecznego czasu i bd wszystko Dobrze 🙂 ja 15 tydzień zaczęłam ale leżę od początku z niewydolnością szyjki 🙂
Współczuje. I wiem jak to jest leżeć. U mnie szyjka ok ale były plamienia, odkleiła się kosmowka dwa razy, potem krwiaki, potem nisko łożysko… a jak to jest z szyjka, czy coś się zmienia z czasem? Czy już tak zostaje do końca?
 
A j bardzo różnie ,to moja trzecia ciążą dwie pierwsze to w pierwszej urodziłam w 25 tyg a w drugiej w 19 właśnie przez to że szyjka się skracała teraz szew od 8 tyg i leżę jak narazie jest ok ale obawiam się że jak bd większą ciążą to moze być różnie ,choc jestem dobrej myśli że tym razem się uda 🙂
Współczuje. I wiem jak to jest leżeć. U mnie szyjka ok ale były plamienia, odkleiła się kosmowka dwa razy, potem krwiaki, potem nisko łożysko… a jak to jest z szyjka, czy coś się zmienia z czasem? Czy już tak zostaje do końca?
 
Dobrze jeśli leżycie w domu. Od 32 tc leżałam w szpitalu plackiem. Zero siedzenia, zero możliwości skorzystania z toalety czy prysznica. Masakra.
 
reklama
Do góry