reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża, związek, pomóc

Dołączył(a)
13 Kwiecień 2022
Postów
9
Dobry wieczór! Bardzo chciałabym poznać zdanie kobiet ( w szczególności po 40-ce) co myślą i jak postrzegają takie związki gdzie mężczyzna dużo starszy od kobiety lat 16 i nawet 20? Chyba nigdy w życiu nie byłam w takiej sytuacji jak dziś, jestem w ciąży po 40l, jestem mamą już prawie 13-letniego synka i jestem niby w związku z mężczyzną po 60l.( Związek weekendowy.. to jest razem nie mieszkamy czegoś wspólnego też nie planowaliśmy, Wiem że już chyba powiecie że jestem nienormalna.. mam cały komplet. Nie potrafię znaleźć spokoju ciągle myślę o jakichś bzdurach czy nikt się ze mnie nie będzie śmiał że zrobiłam to o tyle starszym mężczyzną, czy dziecko nie bedzie się wstydzić starszych rodzicow?. Miało to być wszystko inaczej,, Bardzo ciężko to opisać. Od razu długo obcowaliśmy, spotykałam się z nim niby przypadkiem, cały czas mówiłam i traktowałam to jako proste spotkanie.. choc za każdym razem prosił mnie o więcej mimo że mówiłam że taki związek nie ma sensu ale widziałam szczerą miłość w jego oczach i chyba sama coś tam w środku mialam, dużo lat byłam samotna, nic oprócz domu nie widziałam,, nie byłam temu przeciw, dopóki nie doszło do tego. .. Jeszcze nic mu o tym nie mówiłam choć coś już tam widać
 
reklama
Najważniejsze w życiu to być szczęśliwym. Nie ważne ile macie lat. Ważne żeby dziecko było zdrowe. Może Twój partner przeżyje drugą młodość dzięki Wam? Ty nadal jesteś młoda, ciąża w tym wieku teraz to norma ;)
 
Ja myślę, że większym problemem tu może być to że tak naprawdę nie jesteście w związku, nie mieszkacie razem.
Wiem oczywiście, że jest w dzisiejszych czasach wiele par które biorą ślub bez mieszkania razem (np. teraz w wakacje córka mojej współpracowniczki, 25 latka) ale dla mnie to słaby pomysł. A tu jeszcze dojdzie zaraz noworodek. No i wiek, dwoje dojrzałych osób mających już swoje przyzwyczajenia. Oj może być ciężko.

No chyba że planujesz nadal tylko weekendowo się z nim spotykać - a nie w chodzić w poważną relację
 
Nie widzę żadnego problemu, tylko się cieszyć ze mając 40 lat zaszłaś w ciążę, gratuluję jeśli go kochasz powiedz mu a jeśli stchorzy to trudno, masz być szczęśliwa buziaki Ty musisz wiedzieć co czujesz
 
Dobry wieczór! Bardzo chciałabym poznać zdanie kobiet ( w szczególności po 40-ce) co myślą i jak postrzegają takie związki gdzie mężczyzna dużo starszy od kobiety lat 16 i nawet 20? Chyba nigdy w życiu nie byłam w takiej sytuacji jak dziś, jestem w ciąży po 40l, jestem mamą już prawie 13-letniego synka i jestem niby w związku z mężczyzną po 60l.( Związek weekendowy.. to jest razem nie mieszkamy czegoś wspólnego też nie planowaliśmy, Wiem że już chyba powiecie że jestem nienormalna.. mam cały komplet. Nie potrafię znaleźć spokoju ciągle myślę o jakichś bzdurach czy nikt się ze mnie nie będzie śmiał że zrobiłam to o tyle starszym mężczyzną, czy dziecko nie bedzie się wstydzić starszych rodzicow?. Miało to być wszystko inaczej,, Bardzo ciężko to opisać. Od razu długo obcowaliśmy, spotykałam się z nim niby przypadkiem, cały czas mówiłam i traktowałam to jako proste spotkanie.. choc za każdym razem prosił mnie o więcej mimo że mówiłam że taki związek nie ma sensu ale widziałam szczerą miłość w jego oczach i chyba sama coś tam w środku mialam, dużo lat byłam samotna, nic oprócz domu nie widziałam,, nie byłam temu przeciw, dopóki nie doszło do tego. .. Jeszcze nic mu o tym nie mówiłam choć coś już tam widać
Gratulacje. Przedwszystkim musisz mu powiedzieć i zobaczyć co on na to. A wiek w obecnych czasach to tatalnie nie ma znaczenia.
 
Gratulacje. Przedwszystkim musisz mu powiedzieć i zobaczyć co on na to. A wiek w obecnych czasach to tatalnie nie ma znaczenia.
Naprawdę wiek nie ma znaczenia? Jeszcze 40 lat to OK, późno, ale nie jest to już nic dziwnego. Ale ponad 60 i zajmować się noworodkiem? Niemowlakiem? To jest dużo i nie ma co się oszukiwać.

Przede wszystkim trzeba powiedzieć ojcu dziecka i razem poszukać rozwiązania. Jeśli chcecie razem wychowywać, to lepiej od razu ze sobą zamieszkać i zobaczyć, czy w ogóle jesteście w stanie żyć ze sobą codziennie.
 
Naprawdę wiek nie ma znaczenia? Jeszcze 40 lat to OK, późno, ale nie jest to już nic dziwnego. Ale ponad 60 i zajmować się noworodkiem? Niemowlakiem? To jest dużo i nie ma co się oszukiwać.

Przede wszystkim trzeba powiedzieć ojcu dziecka i razem poszukać rozwiązania. Jeśli chcecie razem wychowywać, to lepiej od razu ze sobą zamieszkać i zobaczyć, czy w ogóle jesteście w stanie żyć ze sobą codziennie.
Nie no Ty tak na serio? Facet w wieku 60 lat wcale nie jest starym dziadkiem. A może dużo zaoferować nawet niemowlakowi. Myślę, że nie ma co się wypowiadać na temat wieku za kogoś, bo waźne jak on się czuję i co na ten temat myśli on sam jak się tylko dowie !
 
Nie no Ty tak na serio? Facet w wieku 60 lat wcale nie jest starym dziadkiem. A może dużo zaoferować nawet niemowlakowi. Myślę, że nie ma co się wypowiadać na temat wieku za kogoś, bo waźne jak on się czuję i co na ten temat myśli on sam jak się tylko dowie !

No nie wiem, ja mam ojca który ma zaraz 60stkę i w ogóle go sobie nie wyobrażam jako osoby opiekującej się 24h/7 niemowlakiem. Poza tym dziecko rośnie, a rodzice się starzeje - mając 10 lat, masz już 70. Itd. Mój kolega z pracy, 30parolatek niedawno pochował ojca - prawie 100 letniego. No nie za fajnie.

I tak, tak wiem że 30latek też może umrzeć, być zniedołężniały itd. ale jednak w wieku 80 lat masz na to statystycznie większą szansę
 
reklama
No nie wiem, ja mam ojca który ma zaraz 60stkę i w ogóle go sobie nie wyobrażam jako osoby opiekującej się 24h/7 niemowlakiem. Poza tym dziecko rośnie, a rodzice się starzeje - mając 10 lat, masz już 70. Itd. Mój kolega z pracy, 30parolatek niedawno pochował ojca - prawie 100 letniego. No nie za fajnie.

I tak, tak wiem że 30latek też może umrzeć, być zniedołężniały itd. ale jednak w wieku 80 lat masz na to statystycznie większą szansę
Wiecie co dajcie sobie spokoj z takimi tekstami. To że Ty sobie tego nie wyobrazasz nie daje Ci prawa do takich tekstów. Najwięcej do wyrasenia swej opini ma ojciec dziecka. A nie Wy. Wiem, że autorka pytała, ale oprócz wsparcia i sugestii by podzielila sie nowiną z ojcem nikt nie powinien mówić czy jest za stary !
 
Ostatnia edycja:

Podobne tematy

Do góry