reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciężarne/Mamy 2010 Pruszków/Piastów-poznajmy się! :)

reklama
Witajcie, ja już rozpakowana :). Piotruś ma już ponad tydzień i cały czas jeszcze uczymy się siebie. Rodziłam na Wołoskiej, miałąm ciężki poród, ale na szczęście obyło się bez CC. Dobrze, że nie zdecydowałam się na Pruszków - same negatywne zdania widzę tu na temat tej porodówki.
U nas na razie spacerów nie ma. W przyszłym tygodniu rozpocznę werandowanie. Serdecznie pozdrawiam.
 
Piersią. Ma to swoje dobre i złe strony. Złe to ta przeklęta dieta. I ciągłe zastanawianie się, czy to zaszkodzi maluchowi czy nie. Nie zrezygnowałam z mleka, jem przegotowane z płatkami i raz dziennie jogurt. Ale czasami, tak raz na 3 dni maluch bywa wieczorem niespokojny, nie wiem, czy to od mleka...czy tez nie. Raz na jakiś czas jak jest bardzo głodny jednak, a ja jeszcze mam "puste" piersi, mąż rozrabia mu bebiko 1, wtedy zjada tak z 75 ml na raz. Tak że sztuczne zawsze jest w pogotowiu, bo mały jak głodny, to od razu włącza "syrenę alarmową" :).
 
Też mam Bebiko w pogotowiu,ale Maja nie przyjmuje smoczków i nie jestem w stanie jej zaaplikować do buzi,więc butelka odpada. Teraz mi strasznie wydziwia podczas karmienia,wierci się krzyczy,wypluwa a po jedzeniu wkłada ręce do buzi. Zastanawiam się nad konsultantem laktacyjnym,może mi poradzi coś. Może źle ją przystawiam i się nie najada.
 
Piotruś ma takie akcje czasami wieczorem, średnio raz na trzy dni. Takie wypluwanie, wiercenie się i niespokojność moim zdaniem świadczy o czymś negatywnym w diecie matki karmiącej. Czasami jak maluch jest niewyspany i zmęczony to też tak może marudzić. Konsultacja u doradcy to dobry pomysł. Szkoda, że Twoja mała nie toleruje smoczka, wtedy wiedziałabyś dokładnie, ile potrzebuje zjeść na raz, aby się najeść. Podając pokarm z piersi tak naprawdę nie wiemy, ile maluch zjadł ;)
 
reklama
Do góry