CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

[maćku]

Szkoda ze kosciol katolicki tego nie widzi i w Polsce nigdy nie bedzie dofinansowane!!!!!!

Kosciol niech sobie mysli i mowi co chce! Ale niech nasz rzad w koncu przestanie byc mu podporzadkowany! Przeciez to jest chore, zeby w swickim panstwie (a takim jest "chyba" Polska) decyzje byly dyktowane tym co powie biskup A decyzja, czy in virto jest "morlane" czy nie nalezec powinna tylko i wylacznie do osob zainteresowanych!

mama no @ nadal nie ma
tempka 37
brzuch i jajniki nie bola
cycki tez nie
test dzis I
wiec dalej czekamy

a po lutce kiedy przychodzi @ bo ja ostatnia wzielam w poniedzialek wieczorem a dzis juz czwartek

To moze beta?

 

[Beatka78]

macku tu w Uk nie tak latwo z beta trzeba miec skierowanie a ja chodze do polskiego gina prywatnie i jak bym chciala od niego to takie badanie drogie bo 30f wiec zostaje mi czekanie bo to i tak nic nie zmienia a jak za tydzien nie doatane @ to ide do gina niech mi da cos mocnego na wywolanie bo lutka nie pomogla

mama na dole zawsze mierze ;-)

 

[iza.malami]

co do finansowania in vitro, to ja jak najbardziej jestem za ALE... tyle ludzi cierpi na choroby uniemozliwiajace im normalne zycie. nie jeste w pelni finansowane leczenie nowotworow a tak ciezka choroba jak stwardneinie rozsiane jest przez nfz kompletnie pomijane. Wiec jestem za finansowaniem in vitro dopiero jak ciezko chorzy udzie beda mogli korzystac z pomocy sluzby zdrowia... ja np. przez takie postepowanie nfz nie moge mieszkac w polsce chociaz bardzo bym chciala ale tam leczenie mojego M. kosztowaloby nas ok 6tys zl miesiecznie (!!!) a tu mamy z ubezpieczenia...

a co do stanowiska kosciola katolickiego to nawet nie chce mi sie za bardzo pisac. hipokryzja...

Problem ze strony starających się jest taki, że nas po prostu nie stac:-( A te czuby w polityce i gdzieś tam jeszcze( nie chce nikogo obrazić) nie rozumieją, że bezpłodność jest juz niestety chorobą XXI wieku i każdy powinien mieć prawo aby móc sie leczyć na tą chorobę. Powinno być tak że małżeństwa powiedzmy po 5 latach leczenia bez skutku powinny być kierowane na inseminację lub in vitro na NFZ, a nie płacic kupe kasy za coś co nie ma 100% pewnośći powodzenia. A tak w ogóle to zycze tym wszystkim politykom i ludziom odpowiedzialnych za to ze własnie tak jest zeby oni i członkowie ich rodzin przezywali to co my teraz i NIGDY nie doczekali sie potomków, NIGDY!!!!!

Ale mnie poniosło.....

 

[maćku]

macku tu w Uk nie tak latwo z beta trzeba miec skierowanie a ja chodze do polskiego gina prywatnie i jak bym chciala od niego to takie badanie drogie bo 30f wiec zostaje mi czekanie bo to i tak nic nie zmienia a jak za tydzien nie doatane @ to ide do gina niech mi da cos mocnego na wywolanie bo lutka nie pomogla

Aaa - no tak. Pozostaje cierpliwoe czekac.

 

[Asiiek]

bo taka jest prawda iza...tych u góry nawet gdyby mieli problem z płodnoscia to stac na in vitro bo co to dla nich jedna czesc wypłaty a dla nas????

 

[amalfi]

Niestety nasz rzad sie nie sprzeciwi kosciolowi, zadna partia nie zadrze z kosciolem z bardzo prostej przyczyny ze do kosciola chodzi mnostwo ludzi, ktorzy ida potem glosowac, a ksiadz z ambony mowi na kogo nie glosowac!!!!!!!!!!!! I tj powod dla ktorego NIGDY nie bedzie panstwo dofinansowywac in vitro!!!!!!!!!!!!!!!!!! Gdyby kosciol katolicki nie mial tylu wiernych juz dawno byloby lepiej w Polsce

 

[maćku]

Niestety nasz rzad sie nie sprzeciwi kosciolowi, zadna partia nie zadrze z kosciolem z bardzo prostej przyczyny ze do kosciola chodzi mnostwo ludzi, ktorzy ida potem glosowac, a ksiadz z ambony mowi na kogo nie glosowac!!!!!!!!!!!! I tj powod dla ktorego NIGDY nie bedzie panstwo dofinansowywac in vitro!!!!!!!!!!!!!!!!!! Gdyby kosciol katolicki nie mial tylu wiernych juz dawno byloby lepiej w Polsce

Racja. Ale wydaje mi sie, ze powoli zaczyna sie to zmieniac. Coraz wiecej mlodych ludzi odwraca sie od kosciola...

 

[amalfi]

To moze oni beda miec za free, ja jeszcze i justkaaa bedziemy slono placic za te przyjemnosc!!!! A ci co rzadza i musza sie podporzadkowac kosciolowi, to i tak robia in vitro i stac ich na to!!!! A my musimy wybierac kupic żarcie czy zrobic in vitro!!!!!! Niech ich pieklo pochlonie!!!!!!!!!! Bo i tak sie tam znajda, niezaleznie od tego jak bardzo beda doope kosciolowi lizac

 

[madzilka]

Witam dziewczyny!
Poczytałam co piszecie i zgadzam się z Wami, że to jest jakieś nieporozumienie, że in vitro nie jest dofinansowane przez państwo, a swoją drogą to mnie osobiście najbardziej wkurza to, że i w kościele i w rządzie przeważają mężczyźni, którzy nigdy nie znajdą się w takiej sytuacji jak znalazła się niejedna z nas. wrr- nie mogę się denerwować...a to mnie tak rozjusza, że brak słów.

Miałam się podzielić info od gina, choć chyba powinnam przenieść się na październikówki, ale dopóki nie usłyszę serduszka, to coś mnie powstrzymuje. Coś tam we mnie rośnie- pęcherzyk ma powyżej centymetra- i ponoć już coś tam się zawiązuje, ale muszę zwiększyć lutkę do 4 na dobę, bo coś tam się nie spodobało gince na USG. Jakbym Was tu wkurzałą, to mnie stąd wyrzućcie, ale piszę też tu dlatego, że jestem przykładem, że po tych różnych lekach wymienionych w wątku można zafasolować, no ale jak coś to zrozumiem...

 

[Asiiek]

ale sie nerwowo zrobiła na watku...;-)
dziewczyny czy bioroac clo miałyscie płodny sluz? bo sie naczytałam w necie ze podobno nie ma