Co jeść w ciąży?

[Aleksandraz9]

Hej. Co jadłyście w ciąży głównie w 1 trymestrze? Tyle się naczytałam na różnych stronach że w sumie chyba nic kobieta w ciąży jeść nie może Dzisiaj zjadłam pieczarki w zapiekance i mam wyrzuty sumienia

 

[Natuś_ka]

Jedz to na co masz ochote o ile mdlosci i wymioty pozwalają. Sama po sobie poznasz co Ci szkodzi na żoładek, po czym masz wzdecia, gazy i inne niekomfortowe odczucia, wtedy poprostu unikaj, dla wlasnego samopoczucia a nie ze Ci nie wolno.
Jedyne co Ci lekarz moze odradzic to surowe mieso, surowe jajka, niepasteryzowany ser plesniowy i to chyba tyle. Przynajmniej u mnie w obu ciazach wiecej niewskazanych produktow nie slyszalam a i tak nic z takich rzeczy nigdy nie jadlam.

 

[Psycho]

Nie jem surowego mięsa, surowych ryb, niepasteryzowanego nabiału, serów pleśniowych i wątróbki.
Nie sugeruj się tym co piszą w necie, bo byśmy musialy nic nie jeść. Najlepiej po prostu odżywiać się zdrowo. Warzywa, owoce, mięso i nabiał, tak żeby dostarczać jak najwięcej witamin. Jak wleci kebsik, cola i lody na deser, to przecież nic się nie stanie. Trzeba po prostu znać umiar.

 

[_white_wall]

a czy któraś z was zjadła może wędzonego łososia? bo zjadłam wczoraj dosłownie 30g, na kanapce i dopiero potem zorientowałam się, że może zaszkodzić jeśli był wędzony na zimno, a niestety nie mam pewności jak był wędzony [emoji3064]

 

[Cytrynowa96]

A czemu masz wyrzuty sumienia po zjedzeniu pieczarek? Przecież można je jeść w ciąży, zwłaszcza że były poddane obróbce termicznej.

 

[Greta826]

Wszystko z głową.

Nie powinno się jeść:
- surowego mięsa
- surowej ryby
- surowego sushi (pieczone można)
- serów z mleka niepasteryzowanego
- alkoholu, papierosów, narkotyków (KAŻDA ilość szkodzi)
- surowych jaj
- niemytych owoców i niemytych warzyw
- energetyki lepiej tez odstawić
- napar z LIŚCI malin/poziomek (przypisuje mu się wywołanie skurczy)

Należy ograniczyć:
- zieloną herbatę ponieważ w większej ilości utrudnia przyswajanie kwasu foliowego
- lukrecję
- wątróbkę (wit A w formie retinolu jest niewskazana)
- kiełki (najlepiej domowe, ewentualnie kupne ale dobrze umyte)


MITY
- kawa. Można pic kawę w granicach rozsądku
- słodkie napoje. Cola to zbawienie przy mdłościach
- fast food. Nie jest zakazany bardziej niż zwykle
- grzyby. Dopóki nie są trujące można jeść ile wlezie
- ananas. Jeśli zjesz mniej niż 7 nic się nie stanie
- sery pleśniowe. Ważne żeby były z mleka pasteryzowanego
- sushi. Pieczone lub warzywne. Przy zamówieniu warto zwrócić uwagę, że dana porcja jest dla ciężarnej.
- słodycze. O ile nie masz cukrzycy ciążowej, można tylko żeby cukier nie zastapił posiłków.

To chyba na tyle z takich ważniejszych

 

[BlairBitchProject]

a czy któraś z was zjadła może wędzonego łososia? bo zjadłam wczoraj dosłownie 30g, na kanapce i dopiero potem zorientowałam się, że może zaszkodzić jeśli był wędzony na zimno, a niestety nie mam pewności jak był wędzony [emoji3064]

Nie jest ważne, ile go zjadłaś, ważne, żeby nie był skażony.

Tu nie chodzi ani o rybę ani mleko czy jajka tylko o bakterie, które EWENTUALNIE mogą tam być. Zdarza się to bardzo rzadko, teraz żywność jest dobrze badana. Jeśli gdzieś znajdą bakterie to usłyszysz o tym w wiadomościach.

 

[Cytrynowa96]

Wszystko z głową.

Nie powinno się jeść:
- surowego mięsa
- surowej ryby
- surowego sushi (pieczone można)
- serów z mleka niepasteryzowanego
- alkoholu, papierosów, narkotyków (KAŻDA ilość szkodzi)
- surowych jaj
- niemytych owoców i niemytych warzyw
- energetyki lepiej tez odstawić
- napar z LIŚCI malin/poziomek (przypisuje mu się wywołanie skurczy)

Należy ograniczyć:
- zieloną herbatę ponieważ w większej ilości utrudnia przyswajanie kwasu foliowego
- lukrecję
- wątróbkę (wit A w formie retinolu jest niewskazana)
- kiełki (najlepiej domowe, ewentualnie kupne ale dobrze umyte)


MITY
- kawa. Można pic kawę w granicach rozsądku
- słodkie napoje. Cola to zbawienie przy mdłościach
- fast food. Nie jest zakazany bardziej niż zwykle
- grzyby. Dopóki nie są trujące można jeść ile wlezie
- ananas. Jeśli zjesz mniej niż 7 nic się nie stanie
- sery pleśniowe. Ważne żeby były z mleka pasteryzowanego
- sushi. Pieczone lub warzywne. Przy zamówieniu warto zwrócić uwagę, że dana porcja jest dla ciężarnej.
- słodycze. O ile nie masz cukrzycy ciążowej, można tylko żeby cukier nie zastapił posiłków.

To chyba na tyle z takich ważniejszych

Co do kawy i coli, to jest ograniczona ilość. Wiem, że coli można około 4 puszki dziennie max,a kawy około 2 kubki. Podwyższone ciśnienie w ciąży to nic dobrego. Ja musiałam całkowicie odstawić te napoje na początku ciąży
Teraz pozwalam sobie na puszkę pepsi o ile ciśnienie mam niskie.
Energetyków nie można w ciąży pić wcale, są całkowicie zakazane. Nawet na każdym opakowaniu jest informacja o tym.
Jeszcze radziłabym uważać na herbaty ziołowe. Osobiście byłam bardzo zdziwiona jak dowiedziałam się od lekarza że nie można pić naparu z pokrzywy, bo może wywołać krwawienia.
Z ulubionych rzeczy zrezygnowałam też z salami, bo podobno nie można go jeść w ciąży.

 

[Amaleta]

a czy któraś z was zjadła może wędzonego łososia? bo zjadłam wczoraj dosłownie 30g, na kanapce i dopiero potem zorientowałam się, że może zaszkodzić jeśli był wędzony na zimno, a niestety nie mam pewności jak był wędzony [emoji3064]

wedzony na zimno sie siagnie a na goraco jest jak pieczony tylko ma wedzony aromat kazda ilosc jest niewskazana, o ile jest skazona bakteriami (na szczescie teraz proces produkcji zapobiega skazeniu).
Sery plesniowe po obrobce cieplnej

 

[BlairBitchProject]

Co do kawy i coli, to jest ograniczona ilość. Wiem, że coli można około 4 puszki dziennie max,a kawy około 2 kubki. Podwyższone ciśnienie w ciąży to nic dobrego. Ja musiałam całkowicie odstawić te napoje na początku ciąży
Teraz pozwalam sobie na puszkę pepsi o ile ciśnienie mam niskie.
Energetyków nie można w ciąży pić wcale, są całkowicie zakazane. Nawet na każdym opakowaniu jest informacja o tym.
Jeszcze radziłabym uważać na herbaty ziołowe. Osobiście byłam bardzo zdziwiona jak dowiedziałam się od lekarza że nie można pić naparu z pokrzywy, bo może wywołać krwawienia.
Z ulubionych rzeczy zrezygnowałam też z salami, bo podobno nie można go jeść w ciąży.

Nie ma żadnych wytycznych o 2 kubkach kawy. Dawka kofeiny, która nie wywiera żadnego wpływu na płód to 200-300 mg. Kofeina jest w kawie, herbacie, coli, czekoladzie.
Przy nadciśnieniu nikt nie powinien pic kawy a nie tylko ciężarne.
ciąża to nie jest obóz dla grubasów. Można jeść salami - po prostu ostrożnie, bo mięso nie jest po obróbce termicznej. Jedyne, czego w ciąży NIE WOLNO to alkohol, narkotyki, nikotyna i leki teratogenne.