Witajcie.
Zacznę od tego, że 31 sierpnia współżyłam z facetem. Potem 7 dni po współżyciu bolał mnie brzuch na okres. Wtedy jeszcze nie dostałam.
Moje cykle średnio trwają 25 dni. Okres rozpoczął mi się 9 września(przedwczoraj). Planowo miał być dzisiaj. (ale może się przecież przesunąć). W 1 dniu miesiączki( 9 września) poszłam do lekarza, bo zaniepokoiło mnie te brązowe plamienie. Lekarka zrobiła mi usg dopochwowe.Powiedziała, że najlepiej wykonywać takie usg poza okresem, bo moze byc niewyrazne i wszystkiego nie dostrzec. Ale koniec końców zrobiła mi usg. Macica była ok, jajniki też, lekarka powiedziała, że pękł pęcherzyk grafa(widziałam na usg) -minimalnie był oddalony od jajnika lewego. Teraz czytam w internecie, że pęcherzyk grafa powinien pęknąć na innym etapie cyklu.
Na początku okresu miałam brązowe plamienie, a teraz okres(trochę bardziej bolesny jest).
Co to może być?
Zacznę od tego, że 31 sierpnia współżyłam z facetem. Potem 7 dni po współżyciu bolał mnie brzuch na okres. Wtedy jeszcze nie dostałam.
Moje cykle średnio trwają 25 dni. Okres rozpoczął mi się 9 września(przedwczoraj). Planowo miał być dzisiaj. (ale może się przecież przesunąć). W 1 dniu miesiączki( 9 września) poszłam do lekarza, bo zaniepokoiło mnie te brązowe plamienie. Lekarka zrobiła mi usg dopochwowe.Powiedziała, że najlepiej wykonywać takie usg poza okresem, bo moze byc niewyrazne i wszystkiego nie dostrzec. Ale koniec końców zrobiła mi usg. Macica była ok, jajniki też, lekarka powiedziała, że pękł pęcherzyk grafa(widziałam na usg) -minimalnie był oddalony od jajnika lewego. Teraz czytam w internecie, że pęcherzyk grafa powinien pęknąć na innym etapie cyklu.
Na początku okresu miałam brązowe plamienie, a teraz okres(trochę bardziej bolesny jest).
Co to może być?