reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Co potrafią 3 latki?

nimfii

nadzieja umiera ostatnia
Dołączył(a)
21 Październik 2008
Postów
8 073
Miasto
kraków
Jeśli jest już temat, to przepraszam, ale sie nie doszukalam :)



Chcialam napisać o tym, bo widze, że mój syn ma problemy jeśli chodzi o nauke samodzielności. Nie chodzi do przedszkola jeszcze, ale nawet nie spełnia podstawowych wymogów - nie umie sie sam rozebrac, ani też sam skorzytac z WC. Nie chce się uczyć jeść lyżeczką, ani nawet nie chce próbowac nowych potraw, czy obiadów.
Wydaje się byc taki malo zaradny....


A jednocześnie straszny spryciarz z niego....
Nauczyl się już alfabetu polskiego i angielskiego.
Liczenia od 1 do 20, oraz od 10 w dół do 1.
Zna wysokie liczby jak 20,30,40 itp, oraz 100, 200, 300... Liczy też jeden milion, dwa miliony, trzy miliony itp.
Umie odmieniac slowa i liczby przez przypadki np jedynka, dwójka, trójka itp.
Nie robi tego jakoś świadomie, ale przychodzi mi to naturalnie lekko. Widze w nim ogromne chęci do nauki...

Nauki tego czego jeszcze nie musi teraz umiec - fascynuja go takie zajecia jakby przedszkolne, ale nauka samodzielnosci w ogole :eek:
Woli nic nie zjesc przez wiele godzin niz chwycic za lyzke i zjesc samodzielnie, a nawet czasem i kanapek nie chce mu sie brac do reki :eek:

Jak to jest z tymi maluchami :rofl2:?
 
reklama
Wiesz mi się wydaje,że starszy synek chce udawać maluszka,któremu trzeba pomagać,bo chce upodobnić się do brata,chce więcej uwagi,troski,miłości...Uświadom mu że bardzo go kochasz ,że nie musi udawać niemowlaka,że może zachowywać się jak duży chłopiec bez obaw,że straci Twoją miłość...powiedz,że bardzo się cieszysz,że jest taki duży i samodzielny,chwal za wszystkie nawet małe postępy,wciągnij go w opiekę przy maluszku a okaże się,że masz super samodzielnego i wspaniałego synka-pomagiera:-)
 
Maciek pomagal mi przy młodszym synu :) Już mu sie to troche znudzilo ;)
Widze po nim ze chce udawac malego dzidziusia, ale staram sie mu pokazac jak wiele zalet ma z tego ze jest duzym chlopcem, a nie malym dzidziusiem.
On teraz zlosci sie o to, ze chce go uczyc samodzielnosci, a tymczasem mlodszy brat ma full service - we wszystkim sie go wyrecza.
 
zdolne te nasze dzieci, mój Filipek jest błyskotliwym małym człowiekiem, który podczas rozmowy wydaje się jak by miał z 7 lat. Pomaga w kuchni, sam włącza komputer uruchamia paint i maluje a word i wstawianie klipardów to betka...
 
Liczenie to pestka liczy również po angielsku, zagaduje wszystkich wokoło ostatnio tak zaciekawił swoim opowiadaniem sklepową że zapomniała co miała zrobić.
 
Wdaje mi się, że Twój synek rozwija się bardzo dobrze:) Nawet bardzo dobrze, a to, że sam nie chce jeść to całkiem normalne tym wieku, ponieważ dzieci generalnie w tym okresie odczuwają niechęć do jedzenia zdrowych posiłków:) 
 
No tak już jest, że dziecięcy mózg szybko chłonie nowe informacje, a z ta samodzielnoscia jest gorzej, wiele zależy od rodziców czy dziecku na tę samodzielnosc pozwalają, czy tez we wszystkim próbuje dziecko wyręczać
 
reklama
Twój maluch ma niezwykły potencjał. Dzieci bardzo szybko chłoną wiedzę i naprawdę warto jest zacząć to w miarę wcześnie odpowiednio wykorzystywać. Nauka przez zabawę to jeden z idealnych sposobów na to, by dziekco w przyszłości potrafiło mieć wszechstronne zainteresowania.

A co do niesmaodzielności - może spróbuj krok po kroku po prostu starać się nakłaniać go do tego, aby sam coś zrobił. Informuj go na każdym kroku czego od niego oczekujesz. Jeśli nie chce jeść sam to zachęć go do tego, potraktuj to jako zabawę, pogratuluj za każdym razem jak uda mu się spełnić Twoje oczekiwania i zrobić coś samodzielnie. Mów do niego cały czas. I nie przejmuj się, efekty przyjdą stopniowo.
 
Do góry