reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Coś do czytania nt. opieki i wychowania

ruda-iza

wrzesień '07 grudzień '12
Dołączył(a)
20 Maj 2007
Postów
1 626
Miasto
Białystok
Dziewczyny, zastanawiam się czy czytacie jakiś książki o maluchach, czy mogłybyście cos polecić. Wiem, że książek na rynku jest wiele, ale co jest godne uwagi przyszłej mamy?
Ja starałam się unikać wszelkich poradników, bo podobno wiele jest w nich nieścisłości jednak zdecydowalam sie na książkę Tracy Hogg i Melindy Blau "Język niemowląt" i doszłam do wniosku, że warto jest czytać ;-).
Możecie polecić jakąś książeczkę?
 
reklama
Szczerze mówiąc ja przeczytałam, a dokładniej pochłonęłam tylko tę o której wspomniałaś, plus z rozpędu "Język dwulatka" tej samej autorki. Teraz jestem raczej na etapie czytania wierszyków Brzechwy i bajeczek mojemu maluszkowi w brzuszku więc niestety żadnej poważniejszej lektury nie polecę:no:
 
Ja mam (nistety w Krakowie,więc na razie nie czytam) "W oczekiwaniu na dziecko" i z tej samej serii "Pierwszy rok z życia dziecka". Dobre, duzo wiadomości,chociaż znalazłam parę może nie błędów,ale można się przyczepić ;-). Ale ogólnie książka warta polecenia, zwłaszcza dla osób będących pierwszy raz w ciąży.
 
Ja mam (nistety w Krakowie,więc na razie nie czytam) "W oczekiwaniu na dziecko" i z tej samej serii "Pierwszy rok z życia dziecka". Dobre, duzo wiadomości,chociaż znalazłam parę może nie błędów,ale można się przyczepić ;-). Ale ogólnie książka warta polecenia, zwłaszcza dla osób będących pierwszy raz w ciąży.

Tez goraco polecam te dwie pozycje.
 
Przyszłam z pracy i przejrzałam moje książki i okazało się, że tez mam "W oczekiwaniu na dziecko" i "Pierwszy rok z życia dziecka". Podoba mi się również "Ciąża - 40 kolejnych tygodni". Ponoc te dwie pierwsze ksiazki sa badzo polecane na calym świecie, a u mnie w pracy dostawali ją wszyscy "młodzi" rodzice
 
Byłam ostatnio w księgarni i przeraziły mnie ceny książek. Nie lubię kupować przez internet ale chyba będę musiała. Bardzo spodobała mi się książka "Pierwszy rok z życia dziecka" i na allegro można ją taniej kupić (ale biorac pod uwagę fakt, że zaciskam pasa bo na bobaskowe rzeczy nie starczy kaski, nie wiem czy się zdecyduję).
Jeśli któraś z was będzie zainteresowana książką "Język niemowląt" to radzę kupować przez internet w wydawnictwie. Baaardzo dużo można zaoszczędzić.
Mężuś mi ją kupił za 35 zł (on nigdy nie patrzy na cenę) a na stronce KDC jest za 9,90 (Polak mądry po szkodzie).
 
Ja polecam dwie książki:
1) Paula Spencer "Macierzyństwo. Ciąża i poród"
2) M.C.Delahaye "Zdrowa ciąża"
Ksiażki przydatne szczegolnie dla kobiet bedacych po raz pierwszy w ciąży.
 
reklama
Zafascynowana metodami Tracy Hogg próbowałam kiedyś usypiać w ten sposób mojego synka i przyznam się, że źle wspominam ten czas. Więcej było moich nerwów, żeby wreszcie się udało (uśpić go bez karmienia i rąk) niż cierpliwego bycia przy dziecku. Po prawie 7 latach od tamtego czasu wiem, że każdy maluszek reaguje inaczej i po prostu potrzebuje bliskości mamy, a nie "sprawdzonych metod" i to, co dla jednego dziecka okaże się rewelacją, dla innego będzie trudne.
 
Do góry