Witam, mam pytanie - jaki czas należy brać pod uwagę jako potencjalną negatywną reakcję alergiczną lub nietolerancję na produkt? np. od 4 do 24 godzin?
Napiszę o co chodzi...
W sobotę ok. 11 Zosia (5,5 miesiąca) dostała pierwszy raz słoiczek (około połowy) - dynia z ziemniakami Hippa. Nic się nie działo, kupa normalna z lekko zmienionym kolorem na dynio - ziemniaki. Następnego dnia o tej samej porze zjadła resztę słoiczka. No i wieczorem troszkę pogorszyła się skóra.
Ale... Zosia ma AZS, więc smarowanko odchodzi na zmianę maścią cholesterolową (2 dni) i sterydami na wieczór co 3 dzień. I zwykle przed tym wieczorem 3 dnia skóra już wygląda gorzej i jak łatwo w tym momencie zgadnąć, ów trzeci wieczór wystąpił wczoraj.
I teraz nie wiem co myśleć...
Wydaje mi się, ze skóra nie wyglądała gorzej niż zwykle. Innych reakcji nie było. Niestety nie mogę czekać, aż skóra będzie gładziutka, bo bym pewnie czekała parę mięsięcy z wprowadzaniem a i tak już jesteśmy nieco spóźnione (choć niby wprowadzam zgodnie z decyzjami lekarzy pediatrów i alergologów, którzy też zalecili dynię z ziemniakami na początek oraz kleik ryżowy na wieczór).
Czy mogę przyjąć, biorąc pod uwagę absolutny brak reakcji po pierwszej dawce, ze dynia z ziemniakiem jest ok?
Dodam, że aktualnie Zosia od 2 tygodni jest tylko na nutramigenie 2, do końca 5 miesiąca była na karmieniu mieszanym. Pory jedzenia jak również kupek w zasadzie się ustabilizowały, choć czasami są odstępstwa od zwyczajów.
Wiem, że w nowym schemacie powinno się wprowadzać gluten już teraz u dzieci karmionych sztucznie, ale i alergolog i pediatra stanowczo zabronili. W związku z tym mam pytania:
1. Jakie są przesłanki wcześniejszego niż w starym schemacie wprowadzania glutenu?
2. Jakie są zalecenia w stosunku do dzieci alergicznych?
Pozdrawiam i z góry dziękuję.
Napiszę o co chodzi...
W sobotę ok. 11 Zosia (5,5 miesiąca) dostała pierwszy raz słoiczek (około połowy) - dynia z ziemniakami Hippa. Nic się nie działo, kupa normalna z lekko zmienionym kolorem na dynio - ziemniaki. Następnego dnia o tej samej porze zjadła resztę słoiczka. No i wieczorem troszkę pogorszyła się skóra.
Ale... Zosia ma AZS, więc smarowanko odchodzi na zmianę maścią cholesterolową (2 dni) i sterydami na wieczór co 3 dzień. I zwykle przed tym wieczorem 3 dnia skóra już wygląda gorzej i jak łatwo w tym momencie zgadnąć, ów trzeci wieczór wystąpił wczoraj.
I teraz nie wiem co myśleć...
Wydaje mi się, ze skóra nie wyglądała gorzej niż zwykle. Innych reakcji nie było. Niestety nie mogę czekać, aż skóra będzie gładziutka, bo bym pewnie czekała parę mięsięcy z wprowadzaniem a i tak już jesteśmy nieco spóźnione (choć niby wprowadzam zgodnie z decyzjami lekarzy pediatrów i alergologów, którzy też zalecili dynię z ziemniakami na początek oraz kleik ryżowy na wieczór).
Czy mogę przyjąć, biorąc pod uwagę absolutny brak reakcji po pierwszej dawce, ze dynia z ziemniakiem jest ok?
Dodam, że aktualnie Zosia od 2 tygodni jest tylko na nutramigenie 2, do końca 5 miesiąca była na karmieniu mieszanym. Pory jedzenia jak również kupek w zasadzie się ustabilizowały, choć czasami są odstępstwa od zwyczajów.
Wiem, że w nowym schemacie powinno się wprowadzać gluten już teraz u dzieci karmionych sztucznie, ale i alergolog i pediatra stanowczo zabronili. W związku z tym mam pytania:
1. Jakie są przesłanki wcześniejszego niż w starym schemacie wprowadzania glutenu?
2. Jakie są zalecenia w stosunku do dzieci alergicznych?
Pozdrawiam i z góry dziękuję.