U
użytkowniczka 212
Gość
ja po prostu sie zasugerowałam, ze sama Luritę wywołałam a teraz od razu ja wywalam. No ale fakt, takie są zasady, niech tak będzie.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Śmieje sięDziewczyny, a ja zapytam jeszcze tak z innej beczki ale PROOOSZĘ nie śmiejcie się ze mnieJak robicie testy strumieniowe to tą zatyczkę nakładanie zaraz po nasilakaniu czy dopiero jak minie ten czas 4-5min?
Robiłam głównie testy płytkowe, te strumieniowe są dla mnie nowością i taką mam rozkminę, czy to ma jakieś znaczenie
Dobra, możecie się ze mnie śmiać jak coś![]()
normalnie zakładam od razu. Tylko ja radzę nie sikać na strumienie bezpośrednio, tylko moczyć w kubeczku.Dziewczyny, a ja zapytam jeszcze tak z innej beczki ale PROOOSZĘ nie śmiejcie się ze mnieJak robicie testy strumieniowe to tą zatyczkę nakładanie zaraz po nasilakaniu czy dopiero jak minie ten czas 4-5min?
Robiłam głównie testy płytkowe, te strumieniowe są dla mnie nowością i taką mam rozkminę, czy to ma jakieś znaczenie
Dobra, możecie się ze mnie śmiać jak coś![]()
Ja to nawet tak nie potrafię wycelować bezpośrednio, próbowałam i cała łapa oszczananormalnie zakładam od razu. Tylko ja radzę nie sikać na strumienie bezpośrednio, tylko moczyć w kubeczku.
Ja zakładam od razu zatyczkę i w sumie teraz co zamawiałam to głównie strumieniowe jakoś mniej zachodu z tym chociaż trzy płytkowe mamDziewczyny, a ja zapytam jeszcze tak z innej beczki ale PROOOSZĘ nie śmiejcie się ze mnieJak robicie testy strumieniowe to tą zatyczkę nakładanie zaraz po nasilakaniu czy dopiero jak minie ten czas 4-5min?
Robiłam głównie testy płytkowe, te strumieniowe są dla mnie nowością i taką mam rozkminę, czy to ma jakieś znaczenie
Dobra, możecie się ze mnie śmiać jak coś![]()
ja jestem trochę rozdarta: z jednej strony dziwnie się czuje, gdy jest jakaś dyskusja, szczególnie nie medyczna, i duża część wypowiedzi to osoby niezapisane na wątek - trochę jak w takim cyrku, do którego każdy może wpaść, pobawić sie i sobie pójść, a dla mnie ten wątek nie jest cyrkiem, który odwiedzam, zaznaje rozrywki i uciekam, tylko forumowym domem, w którym przebywam na stałe - razem z innymi zapisanymi osobami.Ja bym się trzymała zasad z 1 str, czyli , że trzeba się zapisać na testowanie , pauzę albo ławkę rezerwowych, żeby się udzielać.
a to ja nawet na owulaki umiem nasikaćJa to nawet tak nie potrafię wycelować bezpośrednio, próbowałam i cała łapa oszczana![]()
Dobrze szefowo, tak będę robićnormalnie zakładam od razu. Tylko ja radzę nie sikać na strumienie bezpośrednio, tylko moczyć w kubeczku.
właśnie takie mam odczucie, dlatego mi głupio tak wyrzucać ludzi.ja jestem trochę rozdarta: z jednej strony dziwnie się czuje, gdy jest jakaś dyskusja, szczególnie nie medyczna, i duża część wypowiedzi to osoby niezapisane na wątek - trochę jak w takim cyrku, do którego każdy może wpaść, pobawić sie i sobie pójść, a dla mnie ten wątek nie jest cyrkiem, który odwiedzam, zaznaje rozrywki i uciekam, tylko forumowym domem, w którym przebywam na stałe - razem z innymi zapisanymi osobami.
Z drugiej strony dużo mądrych babek mamy na mamusiach i ich wiedza jest nieoceniona - więc też głupio mi im powiedzieć "dopóki Cię nie zawołamy, bo będziesz nam do czegoś potrzebna, to nie jesteś tu mile widziana".