reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2010

witajcie
już kolejny raz próbuje coś zdziałać na forum ale mnie coś z neta wywala wrrrr:dry:

może tym razem się uda
u nas pogoda dzis znowu taka sobie, na szczęście jeszcze nie pada

ja miałam dziś jakieś koszmary w nocy, śniło mi się że już urodziłam i było zdecydowanie za wcześnie, ach.... później nawet z tego wszystkiego usnąć nie mogłam

widzę że coraz więcej szykuje sie do rozpakowywania, to już tak niewiele zostało ale z drugiej strony każdy dzień dłużej tym lepiej

cieszę się że u naszej ewuś bez zmian, a w tym szpitalu ma zdecydowanie lepszą opiekę oby jak najdłużej

co do innych mamuś także trzymajcie się jeszcze troszkę

gratuluję wczorajszych wizyt i powodzenia na dzisiejszych
 
reklama
Milka26 ja mam na 24 czerwca.Pisałam już do Kordianer na priv żeby dołączyła mnie,ale widzę że nie ma aktualizacji na liście. :)

Zdec to dobrze że u Ciebie jeszcze nic się nie dzieje:) Jeszcze masz czas :)
Ja to z jednej strony to tak chciałabym już być po bo mam dość ciąży,a z drugiej strony wiem że muszę poczekać żeby Alankowi nic nie groziło... Ale ciąża to dla mnie ciężki okres...:( Pocieszające jest to że już niedługo.:D
 
wiz ja tam nie pcham się na początek kolejki:) Niech mała sobie posiedzi nawet do lipca:)
W sumie po suwaczkach widzę że jesteśmy na podobnym etapie:)

A więc w końcu jakoś się zebrałam i uciekam do pracki, a potem do promotora;)
Życzę wam miłego dnia:)
 
niech żyje zgrabność w ciąży...właśnie wylałam kawę na laptopa:szok:, ale o dziwo nie działa tylko jeden klawisz:-D

ewela- zaraz mi dostarczą arbuza, mama ma zaraz do mnie przyjechać i kupi gdzieś po drodze w markecie, więc mogę się podzielić:-):tak:
 
Witam o poranku .
Piszecie już o czopach...pobycie w szpitalu.:szok: Faktycznie to już ten czas, że zacznamy się rozpakowywać :) Chyba już polecę w tym tyg i zrobię resztę zakupów... nie ma co:tak:
U mnie jak na ten czas spokojnie, mały często ma czkawkę i co najlepsze dziś z rana dostałam takiego kopniaka od niego, że aż się obudziłam.
To taki przyjemny masochizm hahaha, jak kopie to przecież czujemy,że jest wszystko ok:)
 
cześć brzuchatki!
podczytywałam was ale byłam bez weny do pisania..
lilit- fajnie, że ustąpiły problemy i możesz cieszyć się ciążą
ewuś- bardzo dobrze, że się trzymacie dzielnie z chłopcami-każdy dzień to dla nich bardzo dużo
gratuluję mamusiom pozytywnych wizyowych wieści
Ja jutro o 9.30 mam usg- dowiem się czy AFI wzrosło- jeśli nie to jadę prosto na izbę przyjęć- niech coś zrobią bo ze stresu mam już wszystkiego dość. Trzymajcie więc kciuki aby jakoś się ułożyło. Najbardziej to się boję, że malutka przestanie ładnie rosnąć i jej waga się zachamuje przez tą małą ilość wód...ach....do du......
dzisiaj pogoda do bani- ciemno jakoś i pochmurnie, ża odechciewa się czegokolwiek, a na pocztę muszę się wybrać- Urząd Skarbowy czegoś chce- pewnie źle coś wypełniłam....
idę zjeść odrobinę słodkiego- może bąbel zechce się ruszyć bo jakoś mało aktywna jest.
Miłego dnie mamusie
 
hej dziewczyny.. ja jeszcze nie wyszłam z przeziębienia, ale już oddychać umiem przez nos więc nie jest najgorzej ;p

przeraża mnie inna rzecz... od paru dni mam ciśnienie ok 140/90
dzisiaj z rana ponad 150/92-94
jestem przerażona
ew. gestozy innych objawów brak, ale skąd takie ciśnienie?? nie mam pojęcia co zrobić :( martwię się, bo słyszałam że nie raz łożysko się odkleja przy wysokim ciśnieniu
jestem zdruzgotana i spanikowana

czy któraś z Was ma może problemy z ciśnieniem albo choć orientuje się w tym temacie i powie mi co zrobić :/?
 
Witam się po kolejnej "patologicznej" nocy

sealet
- biorę te same leki (5x1), ale trzęsie mnie po nich okrutnie (czuję się jak po niezłej imprezie i nie mogę dojść do ładu z organizmem, zeru apetytu, cofanie się jedzenia), wcześniej dostawalam je w kroplówce i to był koszmar, 28h leżenia, basenik...
Dzisiaj po obchodzie dowiedziałam się ze leczenie utrzymane i dodatkowo dostane jakieś globulki dopochwowo (ze względu na wynik wymazu)

Usłyszałam, że na zaspie z patologii można jedynie na porodówkę trafić a nie do domu...

Anik79 - no lekko to tutaj nie jest, tym bardziej ze świadomością, że w domku nic nie przygotowane...

paulinakrk84 - też mi się wydaje, że są przewrażliwieni, ale z drugiej strony 5 palców to już podczas ostatniej fazy porodu jest (czyli 10 cm), sama już nie wiem co o tym myśleć...
chyba martwi ich to, że ja nie czuję skurczy (podobno zdarzają się takie szczęściary, moja mama urodziła nas 3 i też nie czuła skurczy) i boją się, że mnie wypiszą a za chwile zacznie się poród i ja nie zauważę hahaha
3 mam kciuki aby u Ciebie wszystko było ok

Gosia*** - wiele bym dała aby być teraz w domku i szykować pokoik dla małej

Karmią tutaj tak, że schudnę w ciąży i po porodzie wyjdę stąd "super laska" mam tylko nadzieję, że mała przybiera. Jutro dyżur ma mój lekarz, obiecał, że zbada mi przepływy bo o małą najbardziej się martwię i wtedy też się dowiem czy coś przybrała, nie ukrywam, że chciałabym aby mała chociaż ze 3 kg ważyła.
Mamy tutaj na patologi też ciężarówki czekające na poród, w pokoju mamy nową koleżankę 41 tc, córeczka 4300, moja przy niej to kruszynka. I jeszcze jedna ciekawostka, wczoraj było ogromne zamieszanie na porodówce - urodziło się 38 dzidziusiów.

Trzymajcie się ciepło i jeśli jesteście szczęściarami pozostającymi w domku to szykujcie wszystko, nie ma na co czekać, żeby uniknąć niepotrzebnego stresu jaki ja mam.
 
reklama
Do góry