Hejka,
widzę że co niektórym wczoraj humorki nie dopisywały, mam nadzieję że dzisiaj już lepiej.
U nas nocka spokojna, mały już od dłuższego czasu jak się budzi na jedzenie to robi to na śpiku więc zje i śpi dalej

Mąż od rana na grzybach, też bym chciała no ale obowiązki nie pozwalają.
Wyjazd nad morze przekładamy na poniedziałek bo ma się pogoda poprawić, ciągle nie jesteśmy zdecydowani w jakie miejsce jechać.
Ciekawe co u
Ewuś?
Kasiu a co ta chrzestna zrobiła?
edit: właśnie doczytałam o chrzestnej 
a mężem się nie przejmuj, on idzie do pracy na 8godz a Ty musisz być czujna przez 24h i założe się że on by nie wytrzymał na dłuższą mętę gdyby był na Twoim miejscu.
Ja juz o swoich włosach pisałam, wychodzą mi garściami, nigdy nie miałam bujnej czupryny a teraz to już masakra, już mam prześwity i jestem załamana.
Magda M poleciła mi taki preparat przeciw wypadaniu włosów Pokrzepol (ok15zł) stosuje od 2 tyg i narazie nie pomaga ale Magda była zadowolona więc może jeszcze muszę poczekać na efekty.