reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2010

Witam.
zdrówka dla chorowitków jak są!

ola widze ze płać znasz:-) gratki syneczka, bedziesz miec parke:) fajnie:tak:

Ja mam denne dni,podczytuje was a pisac mi sie nie chce;/
 
reklama
Witajcie,

Ja wczoraj pierwszy raz nie wymiotowałam :-D

Byłam w szoku hehe

Byłam dzisiaj zrobić badania krwi, na 19 grudnia mam lekarza (niestety nie miał wcześniej terminu)

Miłego dnia :-D
 
Witam się i ja z kawusią.

Ignasia zaprowadziłam na 9:30 do klubu maluszka a ja mam wolne :)
i mogę spokojnie wypić kawkę. Już drugi tydzień na 4 godziny chodzi i jest coraz lepiej. Dzisiaj pierwszy raz nie zapłakał jak wychodziłam :) ale jestem zadowolona. Mam nadzieję że tak mu zostanie. A jak od narodzin nigdy tak nie odpoczywałam jak teraz :)

Już się jakoś rozpakowałam i nareszcie mam poządek i nawet nie muszę robić porządków na święta :)

Tak jak wsponinały Ita i Lencja mialaśmy spotkanie :) bardzo miłe jak zawsze :) i dzieci fajnie się bawią. Tylko Ignaś ma czasem dziwne zachowania i sie za bardzo przytula i kładzie na Tymusia co mu nie za bardzo sie podoba :( :).

Jestem teraz sąsiadką z Itą więc mam nadzieję że często będziemy sie widziały :)

narazie tak o sobie bo jeszcze was nie nadrobiłam
ale wszytskim chorowitką dużo zdrówka i tym małym i tym dużym :) My też smarkaci jesteśmy ale to chyba nieuniknione.

Mamusią z brzuszkiem dużo drówka życzę - podziwniam was że jesteście takie dzielne (zwłaszcza eagle) ja narazie nie wyobrazam sobie drugiej ciąży.

Dużo drówka dla Wikusi (czesto o niej myślę i tak mi jest przykro że takie małe dziecko a juz tyle wycierpiała)

kajdusia- może jakieś spotkanie poświąteczne skoro już znowu jestem w Piernikowie ? :)
 
Ostatnia edycja:
Stęsknił się ktoś za mną ??:))
ostatnio cierpię na brak czasu i brak weny do pisania... Natanek znów zakatarzony,dzisiaj w nocy bardzo się męczył przez to pół nocy nie spaliśmy a teraz odsypia. Mam nadzieję że na katarze się skończy.
Pierniki już upieczone teraz leżą schowane by doszły do siebie i na święta będą gotowe :)
Przepraszam że nie odpiszę,muszę poprostu przysiąść w któryś wieczór i poczytać co u Was.
 
Hej. Wpadłam tylko napisać że żyjemy. Zabiegani jak zwykle w tym okresie, nie wspominając już o biznesie który nas wyczerpuje finansowo, fizycznie i psychicznie... ale jakoś trzeba ciągnąć żeby odpalić po nowym roku. Stresuję się bardzo powrotem do pracy, niby się cieszę bo już tyle w domu wysiedziałam, ale przeraża mnie to że od 13:00 do porannej pobudki nie będę Damisia widziała... masakra... :( Jesteśmy zdrowi, choć ja sobie pęcherz przeziębiłam i siedzę w domu i wygrzewam się... Damian jest przekochany... coraz więcej zaczyna mówić ale smoczek ostatnio częściej jest w buzi w dzień... chyba idą piątki :( już sama nie wiem, bo nie pozwala sobie tam zaglądać. Poza tym, jest wielkim obżarciuszkiem... uwielbia jeść, cały czas tylko woła do kuchni i mówi am... jednak najbardziej podchodzą mu owoce... no i jak babcia ugotuje zupę to zawsze chętnie zjada, a moje obiadki aż tak mu nie podchodzą, ale je swoje i ładnie przybiera na wadze. Zrobił się z niego straszny przytulasek... a mi to pasuje!!! Okres świąteczny, mimo że jest to moje ulubione święto, jest dla mnie trochę smutny bo z daleka od rodziny, ale takie już jest życie. Poza tym to bardzo przeżywam kryzys w stanach, moja mama już straciła pracę i nie zapowiada się żeby cokolwiek znalazła, bo ma już swój wiek. Ciężko mi o tym myśleć bo wiem jak trudno musi być teraz moim rodzicom. Mam nadzieję że u Was wszystko w porządku. Zdrówka dla wszystkich chorych dużych i małych. Dziękuję Gosiagro ze pamięć. Cieszę się że z mieszkankiem są jakieś postępy :*

Buziaczki :*
 
Pokażę Wam jak Haniulka karmi psa :-D

DSCN4805.jpgDSCN4806.jpgDSCN4807.jpg
 
hejuś laski !
kasiulka super piesek na pewno z głodu nie umrze:-D
a ja byłam dzisiaj z Michałem u lekarza z tym spaniem pani doktor stwierdziła że to od zębów bo idą 5 i baaaaaardzo mnie pocieszyła że może to potrwać od 3 do 6 miesięcy :szok:ale mam podawać na noc przeciwbólowe na razie przez 2 tyg oczywiście jeśli będę widziała efekt potem zobaczymy
kasiek wytrwałości życzę jak już rozkręcicie to pójdzie początki zawsze ciężkie:tak:ale jaka satysfakcja
nadika zdrówka dla Natanka
Dorotka fajnie macie z tymi spotkaniami
 
Cześć!

Dobrze, że jutro już do pracy:-) nie będę się denerwować ze moje dziecko nic nie je:-(


eagle- hura, wkońcu jesteś:-) jak mogłaś zostawić nas na tak długo:-D Jaki Ty masz już tydzień na suwaczku, jestem pod wrażeniem:-) czas tak szybko leci.


gosiu- bardzo się cieszę:):-) parapetówka coraz bliżej, tylko zróbcie jak najszybciej, żebym, zdążyła zmieścić się w drzwiach bo na klatce nie chcę siedzieć :-D:-D swięta w Świnoujściu, idziemy do męża siostry.

adorea - jestem pod ogromnym wrazeniem rozwoju Krzysia, gratuluję. Dużo zdrówka życzę!

koriander- taki krtaniowy mam kaszel, nie wqiem co się z tym robi. Prześwietlenie raczej nie wskazane :baffled:

eagle- czyżby chłopak miał byc?? powiem Ci że najpiękniejsze imię to łukasz:-D Opowiadaj jak po wizycie??????

olavip
- wydaje mi się ze przewijanie chłopców jest łatwiejsze nie trzeba tak uważać jak z dziewczynką. Ale ja tam nie bedę narzekać jak będę musiała dziewczynkę przewijać, dam radę!:-D:-D

julia-:-D nieźle musi to wyglądać, widzisz kazda skrajność jest problemem. Co do prezentów to ja mam tylko dla moich chrześniaków :baffled: i dla męża

liza- głowa do góry, mam nadzieję, ze jutro będzie lepiej, przegoń tego doła!

kasiulka- super ze dolegliwości mijają!! Ależ Hania dobra dla pieska hehe, tyyyle jedzonka mu daje:-D

dorotkade- ależ masz dobrze, tyle spokoju dla siebie :-)


nadika- super, ze jesteś, zdrówka dla Natanka, my powoli kończymy chorować, mi został mega kaszel a Łukaszowi katar ale jutro już do żłobka idzie.

kasiek- powodzenia życze w interesach i powrocie do pracy, napewno wszystko się poukłada! Łukasz też przytulasek, uwielbiam jak sam od siebie przychodzi do mnie, da mi buziaka i się przytuli:-)

iza- dobrze, ze to zęby a nie nic poważniejszego, napewno przeciwbólowe pomogą!
 
reklama
Witam się kobitki :-)
Czytałam co tam piszecie i powiem, że nie ociągacie się :-)

zyrraffka pisałaś o cieście na patyku? jakie to ciasto na patyku? :-)
gosiagro GRATULUJĘ WŁASNEGO MIESZKANKA!!!!!
adorea kochana to masz bardzooo zdolnego synka!!!

Mój mały od trzech dni też jakoś słabo śpi w nocy. Budzi się i szuka smoka. Wcześniej bardzo ładnie spał, żadnych pobudek nawet na chwilkę. W dzień też jakoś marudny, może żeby mu idą.... albo przez to, że nie ma drzemki w ciągu dnia, jakoś w ten sposób odreagowywuje ? hm...:baffled: No u nas też jest jeszcze smoczek. Ale praktycznie tylko do usypiania. W ciągu dnia nie, no chyba że jest nie znośny...
 
Do góry