reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2010

koriander- mnie piersi w drugiej ciąży wogóle nie bolały. Też się zmagałam z kilkutygodniowym kaszlem. Co do Sylwuni to jest przecudowna, uwielbiam ją ale charakterek ma silny, poradzi sobie w życiu:-D Łukaszek był maruderek ale nawet nie potrafił płakać głośno tylko pojękiwał sobie a Sylwia głos donośny hehe nawet jak sobie wesoło "gada" to tak skrzeczy głośno, że uszy bolą i szybko się irytuje ale to akurat ma po mnie :-D:-D

kasiek- mam ten sam nałóg

gosiu- czekamy, czekamy :-)

nadiczko- pięknie wyglądasz, brzusio taki śliczniutki i Natanek duuuży już, ciekawe jak zareaguje na rodzeństwo:-)

nie odpiszę więcej bo lecę sprzątać póki malutka śpi a chłopaków nie ma
 
reklama
joł laseczki;)

oddałam synka do tesciowej i sama szaleje w domku;)
idziemy dzis do kina na obławe;)
ale fajnie;)

nadika jestes sliczna szczupła mama z mega przystojnym synkiem;)
gosiagro dziekuje, ze o mnie pamietasz;)
trzymam kciuki za szybcie i oby jak najmniej bolesne rozwiazanie;)
koriander oh ja tez ciagle przeziebiona, juz chyba z miesiac, mialam nawet stawiane banki;) teraz tylko kaszel zostal, ale przez tą wydzieline w gardle wymiotuję grrr mialas wreszcie wizyte? ja juz bylam 2 razy u gina, a powiedzialas w pracy?
zyrafka fajna Sylwunia, pewnie bedzie Łukaszkowi zabierac zabawki;)
milka halo halo mow co u Ciebie;)
kasiek tez mam ten nałóg;)
emalia dobrze ze masz juz to za soba;)
 
Madzia Chiny wow pierwszy raz czy juz kiedys byliscie co porabiasz ze wybralas sie sluzbowo ?

Chiny pierwszy raz i to całkiem udany:) Jestem (tak to się ładnie nazywa) pracownikiem naukowo-dydaktycznym na Uczelni. Czasem tak bywa że konferencje i sympozja odbywają się w fajnych miejscach i aż żal z tego nie skorzystać i nie pozwiedzać.
W każdym razie już wróciliśmy i było super, a córeczka cud miód malina grzecznie z dziadkami czekała na rodziców. Gorzej teraz z tym byciem grzeczną, ale pracujemy intensywnie nad powrotem do starych zasad.

Zdjęcia dzieciaczków przesuperanckie. Kasia twoja Hania ma takie włosy że nie mogę się napatrzeć, a Maja taka śliczna i duża już...no i nie są za bardzo do siebie podobne:) Za to zyrafko Łukasz i Sylwia są bardzo podobni, oboje śliczni. Nadika a ty to wcale nie wyglądasz jak ciężarna, laska że hej!

Pozdrawiam wszystkie ciężarówki i nie-ciężarówki.

Chciałam jeszcze zapytać jak u was wygląda sytuacja kolanek (tzn u waszych dzieci:)) Podobno od ok 2 do 3 roku życia wszystkie dzieci mają naturalną koślawość (X) która około 5 roku życia (a własciwie to do 10 r.ż.) się prostuje. My chodzimy z młodą do ortopedy, który zalecił obuwie usztywnione (lekkie koślawienie stóp) ale o kolanach mówił tylko że to jest fizjologiczna koślawość...tylko że mi się wydaje że te X są większe niż miała kilka tygodni temu... Nie wiem czy iść do innego ortopedy czy jakieś ćwiczenia robić? Czy wasze dzieciaczki też mają takie X-owate nóżki?A może ktoś był z tym u ortopedy?
 
madziuś- Jagoda miała małą koślawość kolan ale powiązaną z koślawością stóp. O ile koślawość kolan jest fizjologiczna to koślawość stop juz nie. Nosila kapcie Daniele (sztywna pięta ale elastyczna podeszwa) i teraz juz jest ok. Poszłam bo tez mi się wydawało ze z tygodnia na tydzien jest gorzej. Teraz juz wogole nie ma X i stopy też duuuzo lepsze (byłyśmy w czwartek na kontroli u ortopedy). Wazne zeby buty i kapcie miały profilowaną wkładkę!
Mam zdjęcie w telefonie i nie wiem jak je wstawić tu... zaraz pokombinuje coś...
 
Udało się, tylko nie wiem po co te miniaturki, dawno tego nie robiłam. ostatnie zdjęcie zeby pokazać jakie ma włosiska :)

zdjecie4.jpgzdjecie3.jpgzdjecie2.jpgzdjecie0.jpg
 

Załączniki

  • zdjecie (1).jpg
    zdjecie (1).jpg
    23,5 KB · Wyświetleń: 57
  • zdjecie2.jpg
    zdjecie2.jpg
    25,8 KB · Wyświetleń: 60
Ostatnia edycja:
madziuś- Jagoda miała małą koślawość kolan ale powiązaną z koślawością stóp. O ile koślawość kolan jest fizjologiczna to koślawość stop juz nie. Nosila kapcie Daniele (sztywna pięta ale elastyczna podeszwa) i teraz juz jest ok. Poszłam bo tez mi się wydawało ze z tygodnia na tydzien jest gorzej. Teraz juz wogole nie ma X i stopy też duuuzo lepsze (byłyśmy w czwartek na kontroli u ortopedy). Wazne zeby buty i kapcie miały profilowaną wkładkę!
Mam zdjęcie w telefonie i nie wiem jak je wstawić tu... zaraz pokombinuje coś...

agast możesz podać jakiś link do tych kapci??
 
Zawsze jak patrze na zdjecia naszych dziewczynek to nie moge sie nadziwic tym wlosom Agast Jagoda przesliczna

Koriander ja tez mialam jakies spadki odpornosci na poczatku ciazy kazda przesmarkana i przekaszlana jak patrze na kolezanki to sie zastanawiam czy to nie regula :))
\

Gosiargo sie dzis nie odezwala....

Mamakubulki jak w kinie ?

Zyrafka chyba tak jest ze to drugie dziecko zawsze na odwrot :-D

Madzis5 witaj spowrotem super ze masz takie mozliwosci pol swiata mozesz zwiedzic

A ja ostatnio pomyslalam ze poza Eagle ktora sie wieki niie odzywa , Milusia bez netu dawno nie odezwala sie tez Konniczynka, wogole nas tu jakos malo widac czas plynie
 

Dziękuje agast pocieszyłaś mnie trochę:) Kasia nosi daniele od grudnia zeszłego roku w żłobku jako kapcie więc około 7 godzin dziennie ma je na nogach. Właśnie wyrosła ze swoich 25! i muszę kolejny rozmiar zakupić. Niestety u nas nie zauważyłam poprawy...chociaż może faktycznie w wakacje troszkę mniej w nich chodziła przez te wszystkie wyjazdy i w tym czasie się pogorszyło. Powiedz mi czy Jagoda miała dodatkowe wkładki w tych kapciach? czy po prostu nosiła same daniele bez dodatkowych wkładek?
Wniosek: chyba muszę wybrać się do ortopedy,tym razem do innego niż do tej pory, może coś sensownego doradzi.

Milka no zjeździłam już dużo miejsc bo długo w jednym miejscu nie mogę usiedzieć, ale teraz nawet jak na tydzień mam wyjechać gdzieś sama to przeżywam bo tęsknię - chociaż poprzednim razem rodzinka do mnie dojechała po kilku dniach i było superowo.
 
reklama
Do góry