Szczerze powiedziawszy też chciałabym wcześniej trochę chyba... Bo ja już teraz ledwo się kulam... w nocy masacra jakas i wszystko mnie męczy, ciąży i denerwuje... A najbardziej wku****a mnie to, że zimą nie byłam w górach na snowboardzie ;( ;( ;( a ja tak kocham śmigac na desce ;( ale dla bezpieczeństwa boboliny nie mogłam, bo mimo, że ja dobrze jeżdże sa ludzie cioty, i zawsze jak w górach jestem to przynajmniej raz wiedzie we mnie ktoś kto nie umie zakręcic czy wyhamowac... wiec dlatego sobie odpuściłam snowboard 
A latem teraz też średnio widzi mi się latanie w upalach z wielkim bebzolem, bo jak teraz mnie to męczy to co dopiero w 9tym miechu !! a tak szybko wrócę do figury BEFORE i haj lajf
ooo!!! 
A latem teraz też średnio widzi mi się latanie w upalach z wielkim bebzolem, bo jak teraz mnie to męczy to co dopiero w 9tym miechu !! a tak szybko wrócę do figury BEFORE i haj lajf