Blusia - Igor też tak spał. Nawet po rozebraniu do kąpieli, przy szczepieniu oka nie otworzył, tylko przy wkłuciu pokwękał, nawet swój chrzest przespał

Tak więc się nie martw, tylko się ciesz, bo ja niedługo jak lunatyk będę chodzić ;-)
Trasia - dzięki, teraz już wiem, że są dwie różne herbatki :-)
Mamusia, Evka, Dubeltówka - z racji tego, że to była moja 4 ciąża też byłam przekonana, że nie dotrwam do terminu porodu a tu proszę - dwa dni po terminie urodziłam. Najwyraźniej czerwcowe dzieciątka są na tyle wygodne, że nie chcą opuszczać brzuszków, bo później zaczyna się niewygoda typu: uczucie głodu, dyskomfort przez mokrą pieluszkę, czy ból brzuszka;-).
Życzę Wam, abyście zbyt długo nie musiały czekać na swoje maleństwa.. no i faktycznie, może któraś zrobi prezent swojemu mężczyźnie i urodzi dzisiaj :-)?
Izuś - wszystkiego najlepszego dla Twojego Słoneczka - dużo zdrówka i radości oraz szczęśliwego dzieciństwa :*
Maja dzisiaj wyjątkowo ładnie spała. Budziła się tylko na cyca i zaraz zasypiała. Poprykała sobie zdrowo w nocy, a zdążyłam ją przewinąć i miałam już wizję kolejnej kupki ale jak się okazało, to było tylko prykanie. Tak więc, herbatka pita przez mamusie działa na Maję :-) Natomiast znowu mamy problem z oczkiem. Wczoraj zaczęło tak ropieć, że aż powiekę skleja. Przemywam solą fizjologiczną ale to pomaga jedynie, kiedy Maja czuwa, jak zasypia, ropa znowu się zbiera. Wyczytałam, że można przemywać esencją z herbatki - spróbuję, jak to nie pomoże to idziemy do lekarza. Po dopadniętym kikucie został nam jeszcze środek pępuszka do pielęgnacji, to jest sztuką nad sztuki. Pępek jest dosyć głęboki i czasami trudno mi przy wierzgających nóziach się dostać do "środka".