zebrra
Potrójna mama :)
Wczoraj był jakiś film w stylu kevin sam w domu, generalnie nie oglądam, bo nie znoszę takich komedii, ale moi oglądali więc załapałam się na końcówkę i wiecie co? popłakałam się na tym filmie, bo ten mały zaginął, no i na końcu oczywiście się odnalazł, a ja wyłam jak bóbr... masakra... KOMEDIA!!!