Hej Dziewczyny,
u nas dziś dzień wizyt, najpierw koleżanka potem tesciowa. No cóż przeżyłam tą ostatnią ;-)
Na obiad też miałam pstraga z grilla plus ryż plus gotowane warzywa (fasolka, kalafior, marchewka, kabaczek). yummy:-) tym bardziej, że P przyniósł z pracy więc zero mojej roboty:-):-):-)
gkvip :-):-):-) Też tak czuję gdy patrzę na Gosię. Że jest dla mnie tak ważna jak nikt jeszcze nigdy nie był. Że zrobię wszystko, zeby jej było dobrze. Nawet jeśli to oznacza wstawanie 4x w nocy bo nie odbiła... No i to ufne zachowanie. To właśnie kocham w dzieciach i tego zazdroscilam innym mamom.
Madzia super ten fotelik:-) my mamy maxi cosi tam wkład jest w porządku Gosia się aż tak nie zapada. Ale ponieważ się nie rozkłada to staram się zbyt często nie używać w domu choć czasem pobujam w nim w ramach bujaczka.
Mlodak to ciekawe co mówisz:-) muszę pogadać że swoją ginką.
Co do mat to nie wiem piszę teraz z koma i nie chcą się otworzyć oferty. Jutro zajrzę na laptopa to porownam.