Monika20078
Fanka BB :)
My wróciliśmy z usg, mały zjadł i zasnął. Obudził się znowu tylko na jedzonko i znowu śpi. Marcel na obiad zjadł dzisiaj frytki bo tak późno wrócilismy, że nic mi się nie chciało. Poczytałam troszkę książkę i robiliśmy ciasteczka.
Co do pracy, to ja bym chętnie wróciła po macierzyńskim, ale umowę miałam tylko do dnia porodu ( w rodzinnej firmie męża!!!!). Tak więc chyba zostanę w domu do końca zimy. Zacznę czegoś szukać w marcu. Gracjanek będzie na tyle duży, że mój tato ( mam nadzieję) będzie się nim swobodnie zajmował.
Co do pracy, to ja bym chętnie wróciła po macierzyńskim, ale umowę miałam tylko do dnia porodu ( w rodzinnej firmie męża!!!!). Tak więc chyba zostanę w domu do końca zimy. Zacznę czegoś szukać w marcu. Gracjanek będzie na tyle duży, że mój tato ( mam nadzieję) będzie się nim swobodnie zajmował.

)
, a w szkole jak uczyl sie czytac i bylo napisane:
i nawet nie drgnie. Już kilka razy sprawdzałam czy oddycha....... Chyba taki dzień dzisiaj bo widzę że wiele naszych bobasków wybrało sen nad jedzeniem.