Hej babiszonki
dzisiaj pierwszy dzień kontroli, kawa, ciastka i woda już czeka, teraz tylko musi się pojawić ekipa ze stolicy i ... niech się dzieje co dziać musi ;-)
A ja kawkuję sobie
Piszecie o tym, co potrafią Wasze dzieci, to i ja się pochwalę, choć za wiele tego nie ma

Bąbel chodzi już całkiem sam jak ta lala, grzecznie podaje rączkę jak się go o to prosi (K. był zupełnie inny - wszędzie i wszystko chciał sam), mówi mama, tata i da da jak chce iść na dwór. Jak mu mówię, że idziemy na spacer idź ubieraj buty, to woła "da da", podchodzi do drzwi i podaje mi swoje buciki

Rozumie też, co to znaczy kąpać się, bo na to hasło biegnie do łazienki i staje z wyczekiwaniem przy wannie

ładnie też współpracuje przy ubieraniu i rozbieraniu, to znaczy z wyprzedzeniem podaje ręce i nóżki. Potrafi pokazać różne zwierzaki, np. pieska, kotka, kaczuszkę, a jak słyszy jakiś odgłos na dworze (pociąg, szczekanie psa) to śmiesznie mnie naśladuje, bo robi taki: hy, toto (czyt. co to?) ;-) Aaa i jeszcze jak znajdzie na ziemi jakiś paproch, kawałek papieru czy cokolwiek innego, co wie że nie jest zabawką i nie powinien tego brać, to przynosi to nam, również wtedy kiedy mu mówię: oj oddaj to mamusi, nie wolno, to jest be

Nio, to chyba tyle
Alijenka tak jak
maćku pisze, jak sobie teraz skaczecie do gardeł, to chyba lepiej, że luby na chwilę wyjedzie

Nam to pomaga i powiem, że teraz chętnie wysłałabym go na weekend, bo to co się dzieje u nas od paru dnie jest nie do zniesienia

Też zaczepki, komentarze i krytyka, a na wczorajszym spacerze z bąblem, to chyba nas pół osiedla słyszało

Masakra, ale nie chce mi się nawet o tym pisać.
Aylin skakać do basenu? Wow! :-) Gratuluję
Zaza ja też lubię sobie czasem pomarzyć z przyjaciem allegro

;-)
Asik mój nie używa smoka od małego
Kasiekz bobu jeszcze nie próbowaliśmy..ale pewnie bym dała malutko, tak jak czereśnie, bo boję się rewolucji
