reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2012

Nasza podróż doszła dzisiaj do skutku :) a tym samym spędziliśmy super dzień :)
DSC_8241.jpg
 

Załączniki

  • DSC_8241.jpg
    DSC_8241.jpg
    54,2 KB · Wyświetleń: 45
reklama
Ja miałam dwie cesarki i chyba sie ciesze z tego powodu, Kuba ważył 4.260 i ponad 40 godzin próbowałam go urodzić :zawstydzona/y: Az skończyło sie cc. A Wojtus ważył 3.900 wiec tez nie mało :)

josie wspolczuje bolu. Kiedy wychodzicie do domu?
aga zazdroszczę spotkania, zdjecie na fb super :tak:

Sunshine powodzenia.

asik zdrowka dla Oliwii
 
hej kobiałki

Mała wczoraj padła o 19 i dziś wstała o 7 :-D. Ja po wczorajszej pobudce i dniu pełnym wrażeń też padłam o 21:-)

Aga dzięki za super dzień i oby było ich więcej :-):-)

Aylin ta grupa Dzidziuś jest właśnie sprzedażowa, nie jestem na innych forach, muszę poszukać :-D, a spacerówkę sama jeszcze czasami używam, mam do sprzedania ale x-landera, a on ciężki :-(

asik ale moja jak już ma dość tak jak wczoraj to ciągnie sama do domu

kasia.natka piskaj tatnum verde tą aftę albo octeniseptem

Sunshine tylko, że moja od zawsze tak wcześnie wstaje ale miejmy nadzieję że w końcu się to zmieni. Jak ją pochwalę, że ładnie śpi odrazu mam przeboje także już się nie będę odzywać na ten temat :-p:-p:-p

aronia no właśnie na tym polega bilans dwulatka, nie martw się u nas też są tacy pediatrzy dlatego ja chodzę prywatnie i jest duża różnica w podejściu do dziecka

josie Franio niech ciągnie niech ciągnie te cyce :-D:-D:-D

kifsi spokojnie i Ty niedługo będziesz tulić swą drugą kruszynę :-)
 
o jak miło - tak mało piszecie ostatnio ;)

Josie fajnie, że cycujecie, no i super, że po cc nie boli

Polaa ja tam cesarki się boję ;) i następne, mimo że Sergiusz był duży i mnie porozrywało to chcę urodzić naturalnie


aronia w polskich przychodniach to pewnie jeszcze gorzej te bilansy wyglądają ;) aż się boję co S odwali jak będzie miał swój ;)


jejku jaka fajna pogoda! u was też?
mam nadzieję, ze utrzyma się przez weekend, bo wiochę obok jest festyn, mają być mecze i pokazy OSP, Sergiusz lubi takie imprezy :)
 
zaza u nas też piękna pogoda i też w weekend mamy festyn i w sobotę jest koncert IRA :-D:-D:-D mam zamiar się wybrać :-), zamówiłam już opiekę nad małą miejmy nadzieję że wypali
 
Hej

Unas pogoda piękna i zaraz na dwór idziemy.

My na bilans w czwartek idziemy. Już widzę wszędzie ptaszki tam gdzie jest słowo opóźniony. Nie gada, wstydzi się, nic nie ułoży przez to. Chociaż podejrzewam że u nas to wszystko na odpowiedzi rodziców się opiera. Równie dobrze mogę iść ze zdjęciem Szymka tylko

Ja tam też cesarke sobie chwalę. Nie wyobrażam sobie męczyć się x naturalnym porodem. Zresztą w tych czasach wywołań, naciec krocza, znieczulen i tego typu wspomagaczy to niewiele z naturalnościa ma to wspólnego.

Alijenka Aga super spotkanie mialyscie.
 
Ostatnia edycja:
hellooooooo
pogoda cudna a ja w pracy :( masakra.
Ale własnie jade słuzbowo na miasto wiec sie wywietrze lekko. A co :)

Alijenka - ja własnie tez mój uzywam. A i=ona chce uzywany na chwile kupić bo od września z dwójka znów bedzie miała problem pt wielka kolubryna 2 dzieciowa :)

Przyszły buciki dla młodej - pod sukienke idealne ale na stópke nie. Na długośc ok ale za szerokie i jej klapią. No nic - mam inne balerinki i damy rade :)

Ja tam sobie cesarki nie wyobrazam. Jednak naturalnie to naturalnie i ja na drugi dzien normalnie biegałam, siedzialam itd. A co do nacięcia - nie wiem, nie miałam.
 
Aylin ja po cc tego samego dnia jeszcze normalnie chodziłam. Sama poszłam pod.prysznic sama małym się zajmowalam. Cc miałam o 9 a o 18 już wstałam. Dla mnie to nic strasznego i chociaż stresa przed bólem nie miałam.
 
a ja cc bardzo źle wspominam, nie mogłam się podnieść 6 cyz 8 godzin bo mi zakazali w ogóle głowę podnosić po znieczuleniu bo twierdzili że nie można, grozi to późniejszymy bólami głowy tak twierdzili, a na normalną salę przewieźli mnie dopiero na drugi dzień i dopiero wtedy mogłam wstać i iść się umyć
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja tam sie ciesze ze naturalnie nie rodzilam, janek mial 3560 a i tak go nie wypchalam...
Rana mnie ciagnie ale poza tym ok, wlasnie dostalam pierwsze jedzenie- cAle 5 sucharkow mniam mniam:)

Franek zaczyna ostro ssac i juz mnie bola sutki :/

Ale Was glodza w tej PL u nas bez roznicy czy cc czy sn dostajesz menu w szpitalu i sobie wybierasz co chcesz jest, nie ma zakazow ani nakazow :no:

I ciesz sie, ze Franek tak ladnie je :tak:

josie - cudny Franiu :-) gratuluje

kasienka- Sara rozkoszna :-)


zazdroszczę :zawstydzona/y:

co to za smutna minko przeciez jeszcze nic straconego, zobaczysz, ze juz nie dlugo bedziesz tulic swoja kruszynke :tak:

Nasza podróż doszła dzisiaj do skutku :) a tym samym spędziliśmy super dzień :)
Zobacz załącznik 625289

on i ona i pies :-) super widac dzieciaki sie wybegaly :tak:

jejku jaka fajna pogoda! u was też?
mam nadzieję, ze utrzyma się przez weekend, bo wiochę obok jest festyn, mają być mecze i pokazy OSP, Sergiusz lubi takie imprezy :)
:no: zabraliscie na slonce :dry: i jutro ma padac :wściekła/y: majowka zapowiada sie deszczowa :-(


Niespodzianka/Aronia- dzieki wydaje mi sie, ze dobrze mi poszlo ale to dopiero potwierdzi sie za 6 tygodni :baffled: I tak jeszcze jeden mi zostal i jak wszytsko dobrze pojdzie na koniec czerwca bede wolna :-)

Aronia- ciekawa jestem jak to wyglada u nas, moja tez niesmiala :dry:


A mialam Was pytac wczesniej ale sie nie zkladalo..... Troche martwie sie o Aurelke, o to ze nie da sobie rady w szkole, ze bedzie popychadlem..... juz teraz o pol roku mlodszy synek kolezanki w ktorym widujemy sie 2-3 razy w tygodniu widzi, ze jest slabsza i ja popycha i rozkazuje a ta stoi jak wryta, albo zrobi smutna minke albo czasem nawet sie rozplacze i przybiega do mnie, i ewidentnie widac, ze sie go boi! Drugiej dziewczynki Zuzi nie tyka bo ta mimo ze mlodsza od Aury o 2 miesiace nie da sobie w kasze dmuchac. I nie wiem co mam z nia robic, bo nawet na placu zabaw jakies dziecko co do niej powie, zeby czego nie robila to ta nie postawi na swoim tylko odchodzi, ze spuszczona glowa..... a ja chcialabym, zeby byla zaradna w zyciu, i nie wiem jak to zmienic, myslicie, ze to jej przejdzie? Pe juz ja uczy, ze ma oddac ale ona z tych bez co przemocy nie uzywaja...... HELP
 
Do góry