reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2012

Mój K wróćił o 24 i pojechał już do Holandii normalnie od poniedziałku widujemy się po 30 min co 3 dni :-:)-(

Kurcze, współczuję Ci baaaaardzo...nie oddalacie się od siebie przez tak krótkie spotkania???

Ogród piękny:-)


hej

Muńka fajnie, że jest postęp i tak zastanawiam się czy przypadkiem to nie jest tak, że ty bardziej od G przeżywasz;-)
(

może i tak, ale po niej też widzę, że bardzo to przeżywa. W piątek z południowej drzemki obudziła się z krzykiem "pani!! pani!!". Na pewno nie są takie przeżycia obojętne dla takiego malucha, ale liczę, że szybko się zaadoptuje.

my mieliśmy wielkie plany na weekend ale udało nam siie tylko dojechać do Świdnika. W sobotę M wstał z lekkim bólem nerki. Niestety mimo leków i innych zabiegów po 4 tak go złapało ze zadzwonilismy po karetkę. W szpital u zrobili mu badania dali zastrzyk i przeszło. Nie wiem co se dzieje. Tym razem erotrocyty za duże. W środę idzie do kontroli.

a nie powinni go po prostu położyć na jakiś czas do szpitala, sprawdzić co i jak i byłoby więcej wiadomo??


Internet chodzi jak bych chcial a nie mogl grrrr......

Dziewczyny w W-wy mam prosbe :sorry2: podobno w tym sklepie CLOUD LARGE chmura do zawieszenia - CUBE - nowoczesne krzesła, stoły, stołki barowe, nowoczesny design, warszawa, sklep internetowy, dizajn, hokery, cubeonline jest ten obraz Zobacz załącznik 638143 wg czterykaty Konsolka - 1190 z ale na stronce nie ma :-( czy ktoras z Was ma tam blisko zeby zajrzec? :sorry2::blink: muah :-*

Ja do Blue City mam daleko i póki co w tamte rejony nie będę pewnie się zapuszczać :sorry2: zdardzę tylko, że MsMickey ma tam w miarę blisko, ale ona teraz na urlopie :-)


Gabisia w przedszkolu nadal popłakuje, ale pani mówi, że tak klasycznie przechodzi adaptacje. Pięknie siusia na kibelek, od piątku zajada już zupki, więc jest lepiej. No i dziś przed drzemką poprosiła mnie, żebym zaśpiewała jej o misiu...ja jej na to, że nie umiem chyba żadnej piosenki o misiu ( a w każdym razie nigdy jej nie śpiewałam o misiu), na to ona, że pani umie, no więc poprosiłam, żeby to ona mi zaśpiewała skoro pani jej śpiewa, no i zaczęła... złapała się dłońmi za policzki i "co tu robić, co tu robić, misie nie chcą jeść" x2 - mówię Wam!! łzy mi po polikach leciały :-):-) pierwsze piosenka przyniesiona z przedszkola :-) Podobno zna już też wszystkie imiona dzieci.
Także czasem mam myśli, że może jednak źle zrobiliśmy, że zdecydowaliśmy się na przedszkole, a czasem czuję, że to jednak był dobry pomysł....ehhh... ;-)

W każdym razie cieszę się, że zaliczamy się już do dzieci odpieluchowanych. Nawet w gatkach już śpi w ciągu dnia i póki co vbez wpadki. Po nocy też raczej sucho, ale jeszcze pieluche zakładam, no i dziś w nocy zawołała siusiu :-)
 
reklama
Alijenka musze poszukac bo my z wlasnym transportem wszystko kupujemy...od brata auto pozyczamy wiec tez czesto mozna taniej. Tak na piachu zaooszczedzilismy z 70 na 40zl za tone:) Bedziemy szukac łupka jako dodatek na skalniak:)

Andzia a robil posiew z moczu. Moze jakas bakteria tam siedzi. Z usg nerek nic mu nie wychodzi? No biedak:/ Bardzo wspolczuje bolu, kiedys mialam tylko piasek w jednej i tak mnie lamalo, uczucie wbijanego noza w plecy i obracanie nim:/

Munka mowilam ze mega dzielna! Jest cudowna i szybko sie uczy...sama jestem z niej dumna:p

Sunshine fajowy!
 
Munka dzielna dziewczynka z G. Oj tak, duma na s rozpiera jak dziecko nauczy sie nowej rzeczy :) :tak:
Co do M to pewnie tak sie skończy ze go połozą na oddzial, bo za długo sie to ciagnie. Na razie nikt do tego skory nie jest :/

Kasiak miał robione dwa badania moczu i w żadnym bakterii nie ma. Za pierwszym razem leukocyty podwyższone i białko, za drugim erytrocyty :(
Dzis pracuje weic tak źle nie może być, pojutrze na kontrolę.
 
Muńka ale cudnie z tą piosenką Gabisi super !!!!! i zazdroszczę odpieluchowania u nas nadal czarna dup...
A czy się z K oddalamy hmmmmmmmm powiem tak przyzwyczaiłam się już do tego i za dużo też nie powiem bo w sumie on tak jeździ od kąd się znamy nooooo teraz więcej zagranicy mają a wtedy chociaż na noc był w domu. Wiadomo brakuje mi jego ale chyba to kwestia przyzwyczajenia

kasiek no my też z własnym transportem ale Strzegom i tak ma najtaniej wszystko, teraz braliśmy tam czarny grys to już zapakowany w big bag kosztował 130 zł chyba, a u nas to chca 170 zł plus kaucja za big bag, a łupka można kupić w każdym ogrodniczym ale cena kosmika
 
Ostatnia edycja:
Alijenka wiem wiem. Ze Strzegomia mam parapety i schody bo 1200zl taniej niz u nas. Ale zupelnie nie wiem dlaczego zapomnielismy o łupku ze Strzegomia:) Ten zwykly szary zwirek M wozi z jakiejs zwirowni i tam wlasnie łupka nie mieli. Dzieki!

Andzia bialko w moczu zawsze zle sie kojarzy i moja dr mowila ze ono najgrosze ale nie wiem za co odpowiada. A na usg nerek jakies nierprawidlowosci wyszly? Bo teraz chlop pracuje a za dwa dni moze go znowu nie daj Boze zlapac:/

Aga tk maxx otwieraja w Magnoli! W koncu i ja bede tam docierac:)
 
Ostatnia edycja:
Munka- dzieki za cynk ;-) Zazdroszcze, ze juz tak ladnie mozesz z Gabioszkiem porozumiewac sie! widzisz ona sobie da rade teraz kolej na Ciebie :tak:
Kasiek- obraz podpatrzony z "Przyjaciolki" :-D w tym UK nie ma nic ciekawego :dry:
 
andzia a no zmieniło się jakas lampeczka mi sie zapaliła z resztą kubunio ciągle gada ze chce dzidzie w domu i jest bardzo opiekuńczy w stosunku do maluszków. No ale na myśleniu sie na razie skończy jeśli nie poprawi sie nic finansowo tak do max 5-go roku życia kubunia to raczej spasuje bo nie chce duzej rożnicy takiej mega. Wiem jestem jeszcze młoda mam dużo czasu ale jak się trafiło to pierwsze to i myślenie sie zmienia ja nigdy nie byłam typem lalki co by sie polansowała po klubach i popiła. Wiec nic w życiu bardzo nie musiałam zmieniać aby doszedł mi tej jeden słodziuchny obowiązek.

Niespodzianka dałabys jak sie chce wszystko można pogodzić.

Mój Kuba ma dziwny nawyk robienia kupy w biegu haha i nie wyrabia do nocnika bo zaczyna biegać a jak go upomne żeby usiadł to biegnie usiąść ale np dzisiaj oberwała kupą futryna zaraz obok nocnika bo on też jak chce to sobie przestawia nocnik w dogodne miejsce żeby mu sie nikt nie kręcił haha.
A teraz ten mój słodki obowiązek śpi padł mi na fotelu i nie dałam rady go dobudzić ;/
 
Ostatnia edycja:
hej lasencje,

ja dzisiaj troszkę z doskoku bo ledwo żyję. Wczoraj przed 19 poszliśmy na szybki spacer z młodym a wylądowaliśmy u rodziców mojej przyjaciółki. Strasznie zapatrzeni są w młodego (swoich wnuków nie mają) więc nie było mowy o szybkim wyjściu. Uraczyli nas swojej roboty bimbrem, a potem whiskaczem. Delikatnie mówiąc wracaliśmy lekko trafieni. Na szczęście mieszkamy ok 300 metrów od siebie. Ale obawiam się, że gdyby policja nas zatrzymała to młodego mogli by nam odebrać.....
Wróciliśmy po 21 do domu, kąpiel już dziecku darowaliśmy (i tak pół dnia się w basenie moczył przecież), nakarmiliśmy i też poszliśmy spać. Mimo tego jak obudziłam się o 4:30 to jeszcze mi się w głowie kręciło. No masakra jakaś. Dobrze poczułam się po 13 dopiero, jak poszłam z Sz na termy. Tego mi było trzeba - wiaterek i woda :-)
No mały mógłby trochę spokojniej reagować na wodę, ale i tak tragedii dziś nie było. W sobotę pierwszy raz zabraliśmy go na basen (kryty) i po prostu zachowywał się jak dziecko z klatki wypuszczone. Wytrzymaliśmy tam 30 minut i po prostu musieliśmy wyjśc bo już sily nie mieliśmy - uciekał do dużego basenu, rzucał się do wody. No swojego dziecka nie poznawałam. Dziś był już spokojniejszy i co najważniejsze nie wył jak wychodziliśmy bo w sobotę co na bank cały basen go słyszał. K aż przyszedł do damskiego prysznica bo się wystraszył tych wrzasków. A ten się piłował "nanna, nanna" co oznacza wannę. Tak nazwał basen. No meksyk ogólny. Przyznam się, że bałam się dzisiaj iść na te termy, ale podobno już do końca wakacji nie będzie zbyt ciepło, więc to był ostatni moment.

papitkaa u nas też kilka wpadek kupowych było. Raz nie zdążył wdrapać się na sedes. Obsrał więc sedes z zewnątrz, siebie, podłogę i stołeczek. Oczywiście nie omieszkał tego rozmazać. A ja tylko na chwilę na piętro po coś weszłam.
Którymś razem tylko wc doszedł i ściana oberwała bo chodził bez galotów.
A jeszcze raz to nawalił na środek salonu. A K zamiast go złapać i zanieść do wc to się tylko do mnie darł "Magda, on stoi i sra, co ja mam robić" Bez komentarza, no :-D
Ale odpukać już wpadek brak i przestał też się bać robić kupę. Jak mu się zachce to wymownie na mnie spojrzy, złapie się za tyłek i biegnie do łazienki. Od czwartku kupa jest codziennie, a nawet 2 razy dziennie.

Muńka zazdroszczę takiej komunikacji z córą. My daleko w tyle z taką mową. Ze śpiewania to jedynie Pan tik-tak wyłapuje, czyli tik-tak, tik-tak :-D

andzia oby chłopu ból już nie powrócił.

alijenka podziwiam Cię za tę "samotność". Ja bym chyba tak nie umiała. Od początku związku z K żyjemy bardzo intensywnie. Przez te 13 lat był dwa razy na 2-dniowym szkoleniu i raz w szpitalu tydzień. I to jedyna rozłąka. A tak to codziennie się widywaliśmy.
Czasami to chętnie bym od Niego odpoczęła, tak żeby zatęsknił, ale wciąż brak mi odwagi.


Kurdę, K od poniedziałku ma urlop 2 tygodnie. Planowaliśmy malowanie parteru zrobić. A tu pogoda się ma popsuć i pewnie nic nam z remontu nie wyjdzie bo ja młodego nie utrzymam całe dnie w jego pokoju. Myślałam że będziemy na dworze siedzieć i tylko na noc wracać, a tu lipa. Teściowa już zastrzegła, że ona teraz weki robi i czasu nie będzie miała się młodym zająć, więc nawet nie mam co liczyć na pobyt tam.
 
młodak to fajnie że tak kupa dobrze idzie.
My nocnikujemy od 2 tygodni więc jeszcze wpadki nas czekają. w domu lata na golasa ma czas sobie nocnik na siku przestawić a jak jest w majtach to sika gdzie się da. jeszcze troche pracy usnął więc i ja
ide
Młody właśnie usnął więc i ja ide.
 
reklama
Hej kobiałki

Czyżby ja dziś pierwsza ????????!!!!!!!!! o tej godzinie ???????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

mlodak jak to pogoda ma się popsuć poprostu ma być troszkę chłodniej i nie będzie takich upałów ale myślę że remont uda Wam się zrobić :-):-)
W poprzednim związku też nie miałam odwagi odpocząć od tej drugiej osoby i jak gdzieś wyjeżdżałam służbowo to strasznie tęskniłam i przez to że ciągle byliśmy razem zaczęło się coś między nami wypalać i tak się wypaliło właśnie po 13 latach :-p:-p:-p:-p

Papitkaa nie pitol bo i jak Kubuniu będzie miał 7 lat to Ty będziesz młoda także spokojnie masz czas na drugie dziecko, ja mam siostrę 7 lat młodszą, można ??? można !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Moja kuzynka teraz urodziła synka i on ma brata który teraz ma 9 lat i dopiero teraz to jest opiekuńczy
 
Do góry