Ja mam aurę i silne bóle, niestety.. Od podstawówki. I to nie tylko brak magnezu, jest wiele przyczyn od uwierających ósemek, po stres, hormony... Dlatego w ciązy ustępują - mi np ustępują. W Iciazy tylko na początku jak dostawałam zastrzyki na podtrzymanie - te z ciałkiem żółtym to po tym miałam

Kazdy ma inne ataki, inaczej je przechodzi i inne leki pomagają. Ja mam takie bóle,ze czasem wymiotuje z bólu głowy

Najgorsze jest to, ze nigdy nie wiadomo kiedy człowieka złapie - paskudna choroba, ja atak migreny miałam nawet w dzien ślubu

Dla mnie przecudownym lekiem jest
MIGPRIV - TYLKO TO MI POMAGA!!! To saszetka, która sie rozpuszcza i pije. Do tego ketonal i spac, po godzinie jest po aurze

Zapobiegawczo biorę
divascan (teraz pauza), ale moja kumpela bardziej sobie chwali propanananol - jakos tak.
aura - to ubytki w polu widzenia, pojawienie się tzw mroczków, nic wtedy nie widac na oczy tylko światło ktore okropnie razi. Porównałabym to do stanu jak człowiek za dłuuuugo patrzy na żarówkę i az go to przymroczy i nic nie widzi.. Do tego okropny ból
skroni