Witajcie drodzy Rodzice,
mam do was pytanie - jak to jest u was - czy w waszym przypadku narodziny dziecka faktycznie przybliżyły Was do siebie?
Czy czujecie sie "dobrze" w nowym układzie?
jaki wpływ maja na wasze relacje wszelkie problemy z maluchem - mam na myśli płacz, kłopoty z usypianiem, jedzeniem czy jakiekolwiek inne troski związane ściśle z pojawieniem się dziecka.
pytam bo ostatnio czuję se coraz bardziej nieszczęśliwa
nasza Pociecha ma ogromne klopoty z zasypianiem, przy jedzeniu kweka i okropnie brudzi, rece mi opadaja i czuje sie coraz gorzej.
coraz czesciej denerwuja mnie maz i dziecko.
czasem mam ochote od nich uciec.
do tego zawroty glowy i ogolna niemoc, ktora dopada mnie w chwilach zdenerwowania.
Prosze napiszcze czy Wy tez tak czasem macie?
Nie wiem juz czy ja mam na wszystko sie godzic i ulegac (nie chce wychowac jednak tyrana ) czy mam byc surowa i co krzyczec....moje dziecko jak cos chce to natychmiast i pokrzykuje bez przerwy
jak je to stol musi byc pusty bo caly czas cos pokazuje paluszkiem i nie che jesc tylko by sie bawila - po parodniowej glodowce tez tak jet wiec nie jest to kwestia tego ze nie jest glodna raczej....sama juz nie wiem
przepraszam ze tak chaotycznie ale wlasnie na mnie wlazi i zaraz na mnie zawisnie oczywiscie pokrzykujac przy tym
rety czy tu bedzie potrzebna superniania czy po prostu dobrze sie wyspac i do pracy nad malym draniem....napiszcie cos prosze, pocieszcie
no i wlasnie dodam jeszcze ze to co najbardziej mnie doluje to chyba wlasnie ten podupadajacy zwiazek...psuje sie miedzy nami przez to ze mala jest tak baaardzo absorbujaca
czasem bierzemy ja do lozka nad ranem jak spac nie moze i to wtedy jest chyba najgorzej - wierci sie kopie okropnie po glowie plecach - wszedzie - nie patrzy gdzie sama chyba troche spi bo oczka ma zamkniete ale my...istny horror unikanie ciosow rocznego malucha i proby usniecia...oczywiscie daremne i tak od 4 np do 6-7
tak bardzo bym chciala zeby mala stala sie bardziej samodzielna szczegolnie jesli chodzi o to nieszczesne spanie
pozdrawiam wszystkich i zycze milego dnia

mam do was pytanie - jak to jest u was - czy w waszym przypadku narodziny dziecka faktycznie przybliżyły Was do siebie?
Czy czujecie sie "dobrze" w nowym układzie?
jaki wpływ maja na wasze relacje wszelkie problemy z maluchem - mam na myśli płacz, kłopoty z usypianiem, jedzeniem czy jakiekolwiek inne troski związane ściśle z pojawieniem się dziecka.
pytam bo ostatnio czuję se coraz bardziej nieszczęśliwa
nasza Pociecha ma ogromne klopoty z zasypianiem, przy jedzeniu kweka i okropnie brudzi, rece mi opadaja i czuje sie coraz gorzej.
coraz czesciej denerwuja mnie maz i dziecko.
czasem mam ochote od nich uciec.
do tego zawroty glowy i ogolna niemoc, ktora dopada mnie w chwilach zdenerwowania.
Prosze napiszcze czy Wy tez tak czasem macie?
Nie wiem juz czy ja mam na wszystko sie godzic i ulegac (nie chce wychowac jednak tyrana ) czy mam byc surowa i co krzyczec....moje dziecko jak cos chce to natychmiast i pokrzykuje bez przerwy
jak je to stol musi byc pusty bo caly czas cos pokazuje paluszkiem i nie che jesc tylko by sie bawila - po parodniowej glodowce tez tak jet wiec nie jest to kwestia tego ze nie jest glodna raczej....sama juz nie wiem
przepraszam ze tak chaotycznie ale wlasnie na mnie wlazi i zaraz na mnie zawisnie oczywiscie pokrzykujac przy tym
rety czy tu bedzie potrzebna superniania czy po prostu dobrze sie wyspac i do pracy nad malym draniem....napiszcie cos prosze, pocieszcie
no i wlasnie dodam jeszcze ze to co najbardziej mnie doluje to chyba wlasnie ten podupadajacy zwiazek...psuje sie miedzy nami przez to ze mala jest tak baaardzo absorbujaca
czasem bierzemy ja do lozka nad ranem jak spac nie moze i to wtedy jest chyba najgorzej - wierci sie kopie okropnie po glowie plecach - wszedzie - nie patrzy gdzie sama chyba troche spi bo oczka ma zamkniete ale my...istny horror unikanie ciosow rocznego malucha i proby usniecia...oczywiscie daremne i tak od 4 np do 6-7
tak bardzo bym chciala zeby mala stala sie bardziej samodzielna szczegolnie jesli chodzi o to nieszczesne spanie
pozdrawiam wszystkich i zycze milego dnia

Ostatnia edycja: