reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

pinka - a my 7 sierpnia, takze prawie za 2 miechy. a kiedy bedziesz w Polsce? Ostatnio dałam małemu nać, ale wczesniej podawałm korzen pietruchy.
 
reklama
Katka - no mam nadzije ze poczatki sa najtrudniejsze, bo teraz wogóle mam załamke, Natalka w nocy marudka nie chce spać i odsypiamy w dzień i to razem w łóżku, wiec sie obawiam że bede musiała ją brać w nocy do łóżka żeby jakoś sie wyspać i nie mylić dnia z nocą :baffled:
Kubala - dziękuję! cierpliwość napewno się przyda :tak: dla twojego dziecka tez zdrówka, już zaraz będzie biegać na nóżkach :-)
 
helol,
ja sie relaxuje na maxa,jest bosssssko:-D;dziewczyny caly dzien na dworze,byly kapiele,zabawy w piaskownicy osbistej,spacerek w lesie...

iwonka - odsypiaj,musisz byc wypoczeta,by miec sily i cierpliwosc do dziecka;a to,ze mloda sie uspokaja przy Tobie i w Twym lozku - coz z tego!!;Zuzka spala ze mna do roku,a potem sie jej odechcialo,Hania spala przez pierwszy miesiac,a potem juz sie jej odechcialo i do tej pory jest jej raczej ze mna,, ciasno",a w obgole ejst straszna przylepa.Na spanie samemu tez przyjdzie pora...;-)
kubala - dzieki za odp;mam nadzieje,ze tez bedziemy od razu kierowani na takie badanie;generalnie trzymam sie diety ustalonej przez gastrolog,na moje nie dalam mlodej nic nowego do jedzenia,a z zakazanych rzeczy,z rozpedu dodalam do barszczu cytryny;mloda zjadla,a potem mi sie przypomnialo:errr:,ze nie moze i znou jest wysypana od wczoraj; i nie wiem czy przez ta cytryne czy od czegos innego:confused:
pinka - juz zauwazam poprawe u Hani;jeszcze sie zdarza po 6 kup,dzis byly 4,nadal czarne,kwaskowe,ale sa juz uformowane:-).

POzdrawia Katka:ninja2:
 
Pinka to daj znać, która sobota pasowałaby Tobie na spotkanko, to może wtedy cos sobie zorganizujemy i ponownie sie spotkamy :tak: abyśmy nie weszły terminet w roczek małej, bo to pewnie bedzie rodzinne świeto :-D:tak:

Katuś, to przyjemności na leniuchowaniu :tak::-D leżakowaniu :tak: i zdrówka dla dziewczynek :tak: ja też mam mega katar, w poniedziałek na jeździe miałam pootwierane okna, przyjemnie wiało i potem dwie nocki z głowy, ciekawe jak bedzie dzisiaj, może sie wyśpię :tak: a mały też coś nie najlepiej, bo ma rozwolnienie :tak: zobaczymy jak bedzie jutro :tak:

a wogóle to jutro idziemy do przedszkola na spotkanie organizacyjne i podpisanie umowy :tak: co kolwiek to znaczy :tak: mam nadzieję,że małemu się spodoba i bedzie zadowolony:tak::-D:laugh2:

a każde popołudnie spędzamy na Rusałce :tak: pogoda jest poprostu rewelacyjna :-D

Iwonka, co do szczepien, to ja nie pomogę, ja szczepiłam tradycyjnymi szczepionkami
 
ufffffffff nareszcie małaz zasnela wiece co ja to mam przeboje jak nie z moim dzieciatkiem to z moim chlopem dwa dni temu noge skrecil a dzis w swoje urodziny samochód go potrącil:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: masakra mówie wam cały potrzaskany a na dodatek babka uciekla i kicha:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:


Jarzebinka no mnie kochana prócz 30 (sobota ) to wszystkie dni pasuja he he fajnie bedzie sie spotkac ponownie ale tym razem to na piwku jakims hi hi

katka- ty babolu cytryne wcisną no :-):-):-)bidna córcia ucałuj ja w nosek:tak:

Gosia -jakas ty obrotna kobito!!!!!!!!!!!:-) a to obciecie psa powaliło mnie na kolana:-):-):-)skoro juz zrobilas takie pysznosci to moze bys nas poczestowala co?? a nie tylko apetyt robisz ha ha:-):-D


ja jurto mam mega sterte do prasowania bo dzis juz mi sie nie chciałao:no::no:
 
gosia - chyba jakis rekord chcesz pobic;)
pinka - Biedny ten Twoj maz,mam nadzieje,ze nic powaznego mu sie nia stalo. A ja nie babol,gorzej,jakis dzwon ogoniasty ze mnie,no ale kazdemu moze zdarzyc wpadka:sorry2:,w koncu musze sie tego nauczyc.alergia to u mnie nowosc.Moje pikne spia od 20,obie chrapia ,ze az milo.
 
gosia - kurcze, ale masz pałera ;) Mi tak sie nie chce sprzatac, ze szok... teraz to co drugi dzień tylko odkurzam mieszkanie, bo jak mały raczkuje to zawsze coś na podłodze wynajdzie a tak to zawsze w pt. mamy generalne sprzątanko, ale większą część roboty odwala moj mąż ;-)
Mamy nadzieje, ze tym razem bedziesz na spotkanku :tak: jesli uda nam sie jakoąś date ustalić :-)

pinka i jarzebinka - ja tez jestem za piwkiem :-D tylko, że mi soboty w sumie to tak sobie pasują, może jakiś dzień po południu? Jarzebinka dasz rade, bo wiem, że Ty pracujesz...

Niech każda pomyśli i napisze swoje propozycje, może uda nam się zgrać.
 
Kubala, też doszłam do wniosku,że może w tygodniu, bo z tego co pamietam Gosia też w weekendy pracuje, a ja sobie poradzę, poprostu wezmę urlop albo coś, nie ma problemu :tak: ja bym proponowała ostatni tydzień sierpnia, bo wtedy mały ma wakacje jeszcze, a na początku września nie chciałabym go do razu zwalniać z przedszkola, niech sie aklimatyzuje od początku :tak: może 26-27 sierpnia ??? chyba,że to bedzie popołudniem, to wtedy początek września też pasuje, odbiore go wcześniej i z głowy ??? więc czekam na Wasze propozycje :tak::-D:laugh2: bo 15.00 to też przyzwoita godzina ???

a ja dzisiaj zaniemówiłam, porosto to kataru jeszcze doszedł brak głosu :tak: dobrze,że posty są pisane, bo inaczej nie mogłabym z Wami pogadać :laugh2:

przyjemnego dzionka
 
reklama
:-):-):-):-):tak::tak::tak::tak:


GOSIA- dzieki za zyczonka dla staruszka:-D:-D jest troche poobijany i obolały ale zyje na szczescie nic powaznego sie nie stalo mial szczescie w nieszczesciu:tak:


i chyba mój sen sie sprawdził tylko ze w mniej tragicznej scenerii:szok:

co do spotkania to mnie tez pasują dni w tygodniu moze byc po poludniu nie ma
sprawy:-) gosia teraz sie nie wymiga od spotkania hehe

pogode mamy nie za ciekawa ale coz pozniej na zakupy musze wedrowac:crazy::crazy:

kubala -co do sprzatania nic nie mów ja juz mam dosc!!!!!!!!!!maa cigle cos rozciera na panelach:rofl2: rozrzuca zabawki masakra................ a jeszcze dzis mam mega sterte prasowania bo wczoraj prałam

jarzebinka -to mozesz kochana nam cos zaspiewac ha ha
 
Do góry