reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

reklama
skrzat
czytasz w moich myślach :) rozpakowywałam sie jeden dzień, na drugi pranie itp, a potem zakupy bo w lodówce jedynie światło:D no i masz 2 dni w plecy:D


krklisz
zaczęłam odstawiać Emi od smoczka tak jak mi podpowiadałaś... Ty wiesz? już dwie noce usypiała bez problemu - troche stekała ale nawet nie musiała byc na rekach. No i dzięki temu w nocy ni jadła! może wcześniej myliłam jej chęc otrzymania smoczka i przytulenia z jedzeniem i stąd takie jedzenie po 4 razy w nocy. Teraz już 2 noce bez smoka i bez jedzenia, za to wczoraj zjedzone 2 śniadanie, obiad podwieczorek i nawet kolacja! No i cała noc przespana :) jedyny minus i problem to drzemki dzienne bo Emi nauczona usypiać w wózku i nie może usnąć bez dydusia, krzyczy didididididi i zanosi sie pare minut zanim usnie. Wkładam ją do wózka, potem biore na ręce uspokajam i znowu do wózka, mam nadzieje że wyprcujemy te drzemki. jak tam Jula? daje popalić? A kto zajmie sie Oli jak pójdziesz na porodówkę?

edit: własnie mam za sobą 1,5h usypiania Emilki- krzyczała, wrzeszczała, trzęsła się, trochę na rękach, troche w wózku... ciągle mi piszczy w uszach od krzyku:| czuje sie jakby mnie poraził prąd... tak to ona chyba nawet przy kolkach nie krzyczała... wczoraj suneła 2 razy w dzien i dwa razy o wiele szybciej i pawie bezcoleśnie, a dzisiaj ze złości sama sie pogryzła...co prawda nie dałam za wygraną, ale zaczełam mieć wątpliwości co z tym usypianiem w dzień.... macie jakieś rady/pmysły?
 
Ostatnia edycja:
bungee To rzeczywiscie ciekawe czy sie udalo ;). Dziewczynki masz juz troche odchowane wiec maja swoje zdanie ;)
ale ja tam zycze synka ;).
Planuje rodzic w sW Rodzinie, Oli rodzila sie w Raszei ale tam nie daja ZO ;) stad moja decyzja. A ty gdzie?
To prawda ale jak sie chce to wszedzie mozna dojachc lub spotkac sie w pol drogi ;).


Skrzat Powodzenia w walce z projektem ;).


jagmar Na jesienne smutki dobre troche wodki ;) tak jakos mi sie zrymowalo ;). Oby lepsza pogoda polepszyla twoje samopoczucie.
A wyprawiasz jakis roczek dla rodziny?


NabAwe to super oby tak dalej, nie martw sie u nas tez drzemka w ciagu dnia tez tylko zawsze w wozku i ze smoczkiem byla wiec jak
ja oduczalam to byl niezly wrzask na spacerze (ludzie sie ogladali co to za wyrodna matka) ale dalismy rade
wiec wy tez dacie ;).
Ja zawsze jezdzilam po dziurach ;) i to ja usypialo, mozesz tez dac jej tego smoka ale odcinanego
po kawalku moze tak bedzie lagodniej. Przespane noce to jest dopiero przyjemnosc ;), u nas niestety znow zembole daja czadu wiec
nie da rady ;(, nie martw sie u nas wczorajsze zasypianie to tez 40 min wrzasku a po 2h pobudka z podobnym i odnowa.............
sasiedzi to sobie moga pomyslec ;(


Jak pojade do szpitala to pod telefonem jest niania ona ma tu 10min z buta, a potem przyjedzie tesciowa to bedzie
dobre rozwiazanie bo ona naprawde fajnie potrafi sie zajac Oli choc robi to zupelnie inaczej niz ja ;), to przynajmiej
nie bedzie konfliktu i wszyscy beda zadowoleni. A potem zobaczymy jak sie bedzie wszystko ukladalo mam nadzieje ze
jakos damy rade.


Wczorajsze KTG bez zmian ;( wiec ciagle czekamy realizujac tylko domowe obowiazki.
Dobrze tylko ze pogoda piekna poprawia samopoczucie wczoraj
udalo nam sie wyjsc na plac zabaw zanim tatus wrocil ;).
 
witam w piątkowe prawie popołudnie.... trzeba dzisiaj z niego skorzystać i jakiś spacerek popołudniu zaliczyć....:tak:
Jagmar jak pisza dziewczyny jesienne smutki odgoń na listopad a teraz cisz się pogodą :tak:
Kirklisz a ty jeszcze tutaj...... :-) czekam nadal
Nabawe... oj wiem cos o tym, zawsze powroty od rodziców sa trudne...;-)
Bungee ja Grunwald.....:tak:
a drugiego smyka rodziłam w Św. Rodzinie i polecam.....:tak::-);-)
OK. lecę, może urwę się z pracy i skorzystam z pięknego popołudnia....:tak:
 
hello
Ehhhh ale jestem wymęczona po długim jesiennym i słonecznym spacerku. Ledwo siedzę przed laptopem.
Krklisz urodzinki dla rodzinki wyprawiam jutro. Jeszcze mnie czeka robota kuchenna. Tyle, że jakoś mi się nie chce.... . Wódki powiadasz ? Hm... .
 
Ja też się melduję, moje dziecko jest niezmordowane, cały dzień na dworze, wyszłyśmy z domu o 10 wróciłyśmy o 18, ciągle biegała i chodziła, wózek tylko na chwilę:p Myślałam że padnie w 5 minut, a ona po mleku i bajce zaczęła wywody snuć jak to słonko śpi, czy słonko jutro wstanie, czy babcia i dziadek śpią, czy inne dzieci śpią czy dzień sie obudzi:p Normalnie polew z niej miałam-filozof:), ja bym szybciej niż ona zasnęła:p
NabAwe nie wiem co ci doradzić, Basi drzemki sie skończyły jak miała 1,5 roku, może po prostu za wcześnie na odstawienie smoczka, może spróbuj kontynuować w nocy a na dzień jej dawaj...metoda prób i błędów:) powodzenia!!!
Krkisz a na kiedy Ty dokładnie masz termin?
 
reklama
Witam dziewczynki!

Ktoś mnie jeszcze pamięta?:zawstydzona/y: Jagmar należy się medal za wywołanie do pisania:-D poprzez wyrażenie bojkot :-D Nie zaglądałam tu wieki i trochę mi zajęło nadrabianie. U nas w porządku, czas ucieka bardzo szybko, praca, dom itd. Przeprowadziliśmy się pod koniec maja i mieszka się naprawdę super, przytulne mieszkanko. Jesteśmy zadowoleni, z okna widok na las, także na spacerki do lasu 2 minuty drogi :tak: Ostatni tydzień był ciężki bo w poniedziałek Marcelek miał zabieg chirurgiczny (chłopięcy problem) i troszkę się wycierpiał mój synuś:-( ale obecnie jest już ok, nic nie szczypie itp. w poniedziałek do kontroli.
Krklisz Trzymam kciuki za szybkie i bezbolesne rozwiązanie:-) ale zleciała ta Twoja ciąża.
Nabawe Oj współczuję że tak daleko masz do rodziców. Moi rodzice mieszkają zaledwie kilometr od nas, a teście 10km więc do jednych i drugich bliziutko i to jest mega plusem. Choć ostatnio nie widziałam się z mamą tydzień ( obecnie są na działce, jakieś 40km od nas) i mama dzwoni że już taka stęskniona i że we wtorek wpadnie na kawusię:-D
Jarzebinka Po zdjęciach widzę że co weekend aktywnie spędzany czas:tak: Super! Kamilek już 3 latka, kiedy to zleciało;-)
Jagmar Jeszcze raz wszystkiego naj,naj, wiele miłości i syneczka:-D:-D:tak:
Skrzat Wy to ale macie fajne te wyjazdy koncertowe, można się od...amić za wszystkie czasy:-D
An Oj wiem jak to jest jak człowiek zapracowany. Mówisz że z Bartusia łobuziak rośnie, musiałabyś widzieć Marcelka heheh, często widzę Twoją koleżankę na osiedlu, mieszkamy po sąsiedzku.:tak:
Lilou, Ishi, Marcia Wam to babulce nie odpisuje bo co się będę powtarzać;-)
Tygrynka Gratki z okazji znalezienia pracy.
Natuska Wyszłaś już z tych słoików?;-)

Witam nowe mamusie, tym ciążowym życzę spokojnego przebiegu ciąży. No to się rozpisałam, jak to ja, wieki nie piszę a potem post na pół strony;-)
 
Do góry