Czy jest jakaś mama z Poznania?

[Rita78]

To i ja się zamelduję u Poznanskich mam Jestem mamą 5 miesięcznego Wojtusia (dokładny wiek jak na suwaczku ). Mieszkamy na Grunwaldzie, ściślej na Kopernika. Nie jestem rodowita poznanianką, przyznaję się od razu, ale mieszkam tu już 7 lat.

Co by tu jeszcze o sobie napisać. Wróciłam juz do pracy i dzielnie to znoszę Pozdrawiam Poznanianki i ich wspaniałe dzieciaczki.

 

[easy1978]

Cześć Rita! My się chyba już gdzieś spotkałyśmy, co...? :-)

 

[Beatka_24]

halo, halo
To i ja sie wpisuję na listę pyrkowych mam
Pozdrawiam ;D

 

[easy1978]

O! Czołem Beatko!!!
Jakoś nie może się ten wątek regionalny rozbujać ...

 

[naja]

a to i ja do was zastukam, choc moja sytuacja jest troszke dziwna. mieszkam teraz kolo gniezna, pracuje w p-niu, w ktorym mieszkalam 9 lat niemalze, z przerwami ;D tata mojego malucha mieszka w dublinie.. tak wiec dziele czas pomiedzy moje rodzinne miasteczko, p-n i irlandie.

choc przyznam, ze do p-nia tesknie coraz bardziej niby jestem tam czesto, ale zaczyna mi pomalutku brakowac wieczorow 'pod korona', teatru, wernisazy, spacerow po malcie..

a mieszkalam dwa lata na ul.solnej, pozniej na wilczaku, a potem to juz caly czas na ul.palacza, za skrzyzowaniem glogowskiej z hetmanska. i az sie lezka w oku kreci, tak mi tam bylo dobrze

moge wiec dolaczyc, czy status tymczasowosci i przejazdowosci odpada?

 

[easy1978]

naja no jak najbardziej pisz i to duuużo!!!
powiem więcej - ja mieszkam niedaleko ul. Palacza (widzę ją przez okno), przy następnej przecznicy, także traktuję Cię jak sąsiadkę

Dziś z Marią idziemy na ostateczną mam nadzieję kontrolę neurologiczną! Potem planowałam iść sobie poprawić humor zakupami, ale nie wiem czy ten mały szkodnik tyle wytrzyma... Jak nie dziś to jutro babcię zatrudnię i się puszczę w miasto hehehe...

 

[naja]

easy, ciekawam wielce, czy mialysmy okzje widywac sie na ulicy, w tramwaju ;D

ale widze, ze tu straszne pustki, a przeciez troche mam poznanskich buszuje po forum! ja jak widac dorywczo, jeszcze nie nabralam nawyku zagladania tutaj ale postaram sie poprawic i zwiekszyc czestotliwosc.

moj maluch urodzil sie 1 lutego 2005, a jak inne dzieciaczki? opowiedzcie cos o sobie, moze przynajmniej wyjdziemy z tej anonimowosci

 

[SIABA]

Witam,

myśmy tu już z Katką urzędowały Pozdrawiam z Rataj tj. Powstań Narodowych - jestem mama 13,5 miesięcznego Matiego

 

[naja]

oo.. SIABA!! mysmy juz kiedys p-n omawialy a co do katki to chyba tez tu teraz nie zaglada? ochrzanie ja na gg ;D moze jakos drgnie nam poznan!

 

[easy1978]

No to rozbujajmy wątek
Ja, jak widać, jestem mamą Marysi. Mary urodziła się 12/06/2005. Wygląda tak:

Cioooo toooo???

Deserek rulezzzzz!!!

Soczek fuj-ble

Na pamiątkę

Mieszkam w rejonach Palacza/Hetmańska. Mam 27 lat. Mogłabym dalej się reklamować, ale myślę, że jak wątek faktycznie się rozkręci to wszystko w praniu wyjdzie

Wspominałam o kontroli u neurologa, więc napisze też, że wszystko ok, ale za 3 miechy znów się stawić musimy... Ale tym razem już na liziku totalnym.
Dziś byłam w mieście powydawać pieniądze... Mary siedziała z babcią. Muszą się do siebie przyzwyczajać,bo ja 30/12 wracam do pracy
A jutro do pediatry i mam nadzieję, że uda nam się zaliczyć 3 dawkę szczepienia, bo ostatnim razem wiele rzeczy nam przeszkadzało...