reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy możliwe, by to było krwawienie implantacyjne?

Dołączył(a)
4 Kwiecień 2017
Postów
3
Witam,
Chcę z mężem starać się o drugie dziecko. Ten cykl jednak odrzuciliśmy z uwagi na to, że mąż miał zabieg w szpitalu i uznaliśmy, że fizycznie w tym cyklu nie będzie zdolny do współżycia. Jednak badałam swój śluz płodny, 30.03 - gesty, 31.03 - trochę bardziej ciągnący, ale mętny, natomiast 01.04 - piękny, przezroczysty, ciągnący - przyznam, że chyba nigdy wcześniej nie miałam tak wzorowego śluzu płodnego (może to za sprawą oleju z wiesiołka, który zaczęłam brać półtora miesiąca temu). Zbadałam polozenie szyjki - była wysoko, otwarta i rozpulchniona - dzień płodny i to JAKI jak nic. Za 15. minut od tej obserwacji, około godziny 15.30 postanowiliśmy postarać się z mężem - stosunek odbył się do końca ze wspomaganiem żelu Conceive plus - kiedyś go kupiłam, uznałam, że skoro jest to czemu by nie użyć? Wieczorem jeszcze tego samego dnia "poprawiliśmy" starania. 02.04 śluz się troszkę zagęścił, dziś 04.04 jest już zupełnie gesty, zabarwienie białe. 03.04, koło 18. poczułam mocne ukłucie z lewej strony podbrzusza, aż mnie zgięło - zaśmiałam się nawet do męża, że bardzo podobne jak wtedy, kiedy zaszłam pierwszy raz w ciążę, natoamiat to troszkę za szybko i to niemożliwe. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdybym tego samego wieczoru nie zaobserwowała zabarwionego na czerwono śluzu. Było go niewiele, ale zdecydowanie był podbarwionym krwią, dziś rano nie było po nim już nawet śladu.
Czy możliwym jest, by było to krwawienie implantacyjne ? Ok. 3-4 dni po owulacji? Rozum podpowiada, że nie, ale jeśli nie to, to co? Aha - od 01.04 testy owulacyjne wychodzą nagatywne, z racji tego, że wychodzą na dobę przed owulacją zakładam, że miała ona miejsce 31.03 lub 01.04 - nie wiem dokładnie. Sugeruję się najbardziej tym pięknym śluzem płodnym i położeniem / wyglądem szyjki.

Będę wdzięczna za KAŻDĄ odpowiedź! :)
 
reklama
Do góry