hej dziewczynki

próbowałam Was wczoraj "nadrobić", ale się rozpisałyście
Gratulacje dla dwupaczek. Ogromne gratulacje dla Lee i piątego syneczka

Bardzo jestem ciekawa, czy udało Wam się trafić z płcią?

My się na razie jeszcze nie staramy o kolejną dzidzię, ale odstawiłam ostatnio młodego od cycunia i muszę wrócić do persony. Poza tym, jeśli są przytulaski, to że świadomością, że ok, może być dzidzia i zapewne, jeśli bez planowania, to raczej chłopczyk (w naszym wypadku).
T
eż rozmyślam czasami od czego ta płeć zależy, bo rzeczywiście to mimo tych wszystkich metod, to wydaje mi się nadal, że to w dużej mierze loteria, predyspozycje raczej faceta.
U nas chłopcy "wyszli" raczej w owulację lub blisko owulacji np. dwa dni przed. U mnie jest chyba ten problem, że jeśli tulimy się na kilka dni przed (5, 4) owulacją, to nic z tego nie wychodzi. Nie ma wtedy dzidzi, a im bliżej owulki, to dzidzia jest i płci męskiej. Osobiście uważam, że chłopca łatwiej "ustrzelić", niż dziewczynkę (
kitqa nigdy nie mów nigdy!
