reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

reklama
oj kinguś i tak masz cudnie zazdroszcze wszystkim kobitkom które
mają M w domu codziennie nie ważne o której.
bo mój jak pojedzie do pracy to wraca po 4-7tyg.:-:)crazy:
smutno samemu.:-(
bershka-też czekam jak po operacji.kubuś
silny facecik na pewno będzie dobrze i niedługo do domciu.:tak:
 
Jestem i już piszę do Was

na początku bardzo Wam dziękuje za myśli, czuje się z Wami jak z e-siostrami :tak::tak::tak:

więc....operacja rozpoczęła się o 10.00 trwała 1,5 Lekarz od razu do nas przyszedł, mówił że operacja przebiegła prawidłowo, była jedna mała szczelina w jelitakch, która wypychała pokarm na zewnątrz i nie pozwalała pasażować pokarm dalej do jelitka grubego, powiedział również ze powinno już być wszystko ok a za 4 dni zaczynamy rozkarmiać dziecko. Z takim wielkim optymizmem wyszliśmy dzisiaj ze szpitala. Kubuś ładnie wyglądał po operacji, nawet mi łezka nie poleciała jak go zobaczyłam bo był taki śliczny, nie tak jak po 1 operacji w Opolu gdzie pełno miał kabelków na sobie. Teraz nie pozostało nam nic innego jak czekać na wyjście do domku :tak:
ale tyle co Zdrowasiek zmodliłam to chyba za całe moje życie nie wymodliłam...:-)

mąż mi zrobił Campari z sokiem na odstresowanie dnia :-p

ech...jestem taka pełna teraz optymizmu oby mi tak zostało
 
Ostatnia edycja:
Jestem i już piszę do Was


na początku bardzo Wam dziękuje za myśli, czuje się z Wami jak z e-siostrami :tak::tak::tak:

więc....operacja rozpoczęła się o 10.00 trwała 1,5 Lekarz od razu do nas przyszedł, mówił że operacja przebiegła prawidłowo, była jedna mała szczelina w jelitakch, która wypychała pokarm na zewnątrz i nie pozwalała pasażować pokarm dalej do jelitka grubego, powiedział również ze powinno już być wszystko ok a za 4 dni zaczynamy rozkarmiać dziecko. Z takim wielkim optymizmem wyszliśmy dzisiaj ze szpitala. Kubuś ładnie wyglądał po operacji, nawet mi łezka nie poleciała jak go zobaczyłam bo był taki śliczny, nie tak jak po 1 operacji w Opolu gdzie pełno miał kabelków na sobie. Teraz nie pozostało nam nic innego jak czekać na wyjście do domku :tak:
ale tyle co Zdrowasiek zmodliłam to chyba za całe moje życie nie wymodliłam...:-)

mąż mi zrobił Campari z sokiem na odstresowanie dnia :-p

ech...jestem taka pełna teraz optymizmu oby mi tak zostało
Nawet nie wiesz jak mnie ta wiadomość Twoja ucieszyła
Na pewno teraz już będzie dobrze
Kubuś był dzielny
Życzę maluszkowi szybkiego powrotu do domku!
Abyście mogli już cieszyć się sobą w spokoju i zdrowiu i rodzinnej harmoni










 
Jestem i już piszę do Was


na początku bardzo Wam dziękuje za myśli, czuje się z Wami jak z e-siostrami :tak::tak::tak:

więc....operacja rozpoczęła się o 10.00 trwała 1,5 Lekarz od razu do nas przyszedł, mówił że operacja przebiegła prawidłowo, była jedna mała szczelina w jelitakch, która wypychała pokarm na zewnątrz i nie pozwalała pasażować pokarm dalej do jelitka grubego, powiedział również ze powinno już być wszystko ok a za 4 dni zaczynamy rozkarmiać dziecko. Z takim wielkim optymizmem wyszliśmy dzisiaj ze szpitala. Kubuś ładnie wyglądał po operacji, nawet mi łezka nie poleciała jak go zobaczyłam bo był taki śliczny, nie tak jak po 1 operacji w Opolu gdzie pełno miał kabelków na sobie. Teraz nie pozostało nam nic innego jak czekać na wyjście do domku :tak:
ale tyle co Zdrowasiek zmodliłam to chyba za całe moje życie nie wymodliłam...:-)

mąż mi zrobił Campari z sokiem na odstresowanie dnia :-p

ech...jestem taka pełna teraz optymizmu oby mi tak zostało
Bardzo bardzo sie ciesze:-) smacznego drinka...i wypij za zdrowko Kubusia
Kochana a jak Twoje krwawienie??








 
Bershka nawet nie wiesz jak się cieszę :-) super wiadomości :-):-):-) musiało się udać :tak: teraz Kubuś zacznie ładnie jeść i nieługo wrócicie wszyscy do domku :tak:życzę szybkiego powrotu do domu :tak: Buziaczki dla Kubusia!!!
 
reklama
Dziękuje baaardzo !!

co do krawienia to masakra dzisiaj w szpitalu musiałam sobie usiąść bo zaczeło mi wszystko przez spodnie dżinsowe przeciekać. Miałam mega podpaskę ( choć takich nie uznaję :baffled: ) a i tak przemokła. Nie wiem co się dzieje, zeby się tak krew wylewała :confused::baffled: Lekarz kazał mi zadzwonić za 3 dni jak ulewania nie przestaną
 
Do góry