reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

reklama
Myślę że teraz troszkę czasu upłynie zanim odezwie się Dorotka, to duży szok nosiła w sobie kilka tygodni martwe dziecko.Dajmy jej trochę czasu, jak przepłacze kilka nocy, któregoś ranka wstanie i będzie chciała z siebie cały żal wyrzucić.
Dorotko my na ciebie czekamy a ty wracaj szybko do swoich codziennych spraw, rodziny.
 
Dokladnie Dorociu czekamy,,,caluski przesylamy i mozno wspieramy twoj bol,laczymy sie z tobą, bedziemy czekac na ciebie,ochłoń i wroc do nas,,trzyma sie mocno i ciepełko,,,
 
Witajcie dziewczyny,
myślicie że już Dorotka w domku? A tak od razu po zabiegu puszczaja do domu czy jeszcze jakies obserwacje czy cos? Poza tym,nawet jeśli jest,to interenet to chyba ostatnia rzecz o czym myśli,chyba najlepiej takie tragedie przespać..aby tylko nie myśleć, musi mieć czas. Ona zapewne wie,ze czekamy,wrócci,na pewno
 
Kobietki dopiero wróciłam ze szpitala. Widziałam wczorajsze zdjęcia. Maleństwo nawet nie wyglądało na dziecko. Zdecydowanie umarło i to już dawno. Według usg w 9 t 3 d. Jestem po zabiegu. O dziwo irlandzka służba zdrowie pozytywnie mnie zaskoczyła. Byli bardzo mili i delikatni.O 14.00 waszego czasu moje maleństwo opuściło mój brzuszek na zawsze
unhappy.gif
unhappy.gif
unhappy.gif
. Płakałam na sali operacyjnej. Teraz po zabiegu czuje się lepiej. Już nie ma we mnie martwego ciałka. Potrzebuję dużo czasu, żeby się pozbierać. Po raz kolejny niestety. Tylko całe szczęście tym razem mam już Dawidka.
Musze się położyć i odpocząć. dziękuję wam za ciepłe słowa.
 
Kasiu myślę że Dorotka jest już w domu, tylko nie ma siły pisać. Jak poczuje się lepiej, to się tu pojawi, teraz pewnie potrzebuje bliskości A i Dawidka i duuuużo spokoju i powrotu do równowagi duchowej.

Ale jestem w szoku, przecież przybierała na wadze, brzuszek rósł, nic nie wskazywało na takie nieszczęście. Ale pamiętam jej strach jak pisała o koleżankach -Pazdziernik 2008 że traciły swoje maleństwa, mierzyła temp i wszystko według temp. było ok.
 
Dorotko dużo odpoczywaj, dziś postaraj się o tym nie myśleć- tak jak pisałaś masz kochanego męża i synka, wszystko się ułoży- pozdrawiam ciepło.
 
reklama
Do góry