witam babeczki!!!
dziś kończę 32 tc, jutro zaczynam 33 tc:-) (chyba dobrze to liczę???), do porodu teoretycznie zostało 56 dni, leci ten czas, ale dla mnie i tak za wolno, bo już się nie mogę doczekać
Ewcik - dobry pomysł, idź do innego gina na nfz a potem 31 lipca do swojej ginki, dzidzia ma mnóstwo czasu, żeby podrosnąć, zwłaszcza, że bierzesz dupka na podtrzymanie

, a jeśli owu była 19 czerwca to twój M musi mieć super wytrzymałe żołnierzyki;-)
Pirania - jak sobie radzisz sama z dzieciaczkami po powrocie M do pracy??? jak cycolki???
Andziak - baw się dobrze nad morzem, odpoczywaj i odstresuj się
Natusia - mówisz, że fajny jest ten permanentny makijaż? a jak długo się utrzymuje? co do depilacji bikini to ja zawsze używałam kremu depilującego
u nas też wczoraj burza była a dziś póki co nie ma słoneczka ale duchota straszna w powietrzu...puchną mi nogi, zmiana pozycji w nocy graniczy z cudem, tak mnie łupią kości spojenia i kręgosłup, wieczorami źle się czuję i pobolewa mnie brzuch, ale pewnie od tej duchoty na zewnątrz, w domu mam cały czas włączony wiatrak...no to sobie pomarudziłam
wszystkie serdecznie pozdrawiam!!!