reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Tusia witaj :))
u nas mikro na twarz to 100zł
na twarz,szyję i dekolt to 120zł

w zależności od cery i problemu robi się ją raz na 7-10 dni

jeśli nie masz problemu z cera to wystarczy raz na 4-6tygodni..
jak są problemy to 3,4 razy w serii i potem raz w m-cu ...jak zobaczysz poprawę to rzadziej:tak:

co do gąbeczki to różnie z nią jest ..jeśli tylko Ty będziesz używać to możesz sobie kupić ..jak "zajmą się nią dzieci " to różnie może być ---> wiesz o co mi chodzi ...mogę sie jakieś niespodzianki na buźce pojawić ...

na studiach zawsze nam mówiono ,że najlepiej sprawdza się palec---> ciepło twarzy + ciepło palca= szybsze i dokładniejsze wynikanie w skórę

w okolice oczu najlepszy jest serdeczny palec bo najlżejszy a tam jest najdelikatniejsza skóra ---> pamiętaj ,tam nie wcieramy żeby nie rozciągac skóry tylko wklepujemy:tak:

co do brzucha to zapytaj w salonie o masaż bańką chińską :tak: ujędrnia ..uelastycznia..nawilża...same korzyści ..



Magda z uk- dziękuję kochana :)))

mówisz ,że u Ciebie dziki sex był....urobiona kochana sił nie miała na pisanie
 
reklama
Daria, to faktycznie jakąś znieczulicę mają na ciężarnych. Ja nie mówię, że tu w Uk, czy w Pl mnie ludzie na rękach nosili, no ale jednak zawsze jakąś życzliwość okazywali. Aż jestem w lekkim szoku, że tak tam masz:baffled:

wiesz moja siostra np w sklepie nie pozwala nam mowic po polsku;/ ja to mam gdzies bo nie bede udawac kogos kim nie jestem i nie bede :) oni nie lubia polakow nie wszyscy ale jest duzo osob co zle patrzy na polakow i wydaje mi sie ze moze przez to tacy sa bo pewnie dla niemki w ciazy by byli milsi :)
 
Daria coś w tym chyba jest, bo tutaj tez niektórzy okazują niechęć Polakom. U mnie w pracy zabraniają mówić w innych językach niż angielski. Moje podejście jednak jest dokładnie takie samo, jak Twoje. Nie będę udawać, choć wielu tu takich, co są bardziej angielscy niż sami angole. Absolutnie nie uogólniam, bo wiadomo, nie wszyscy maja takie podejście, ale jednak czasem trudno żyje się w nie swoim kraju.

Mama wiesz, ja jakoś w tej ciąży łakoma na seksik się zrobiłam, a jak to mąż twierdzi...niech się synuś uczy:-D
 
E! Daria jest Patriota, i do Pl chce wracać, i dlatego nic jej się tu nie podoba:-p
Ja jestem zachwycona! Ludzie przesympatyczni, nie znam języka i naprawdę pomagają, i w urzędach, i szpitalu. W autobusie, to zaraz na baczność stoją, żeby miejsce zrobić, taksówkarze, to drzwi lecą otwierać. A lekarze to dla mnie już w ogóle szok. W Pl to tylko na prywatnej wizycie tacy mili są, a tu normalnie, przywitają się, rękę podadzą, do Kacperka zagadują, o picie się zapytają, i to naprawdę miło i sympatycznie. I tłumaczą spokojnie, na migi, po angielsku, w komputerze pokazują, a przecież mogli by się wypiąć, bo co ich obchodzi, że ja w ich kraju nie znam języka:-)
 
witam Was!

mama 100 lat dla Zuzy:)


wpadam z pozdrowieniami. mało mnie na bb ale musze poukładać swoje sprawy i wtedy wrócę. Wiele sie dzieje u mnie teraz.
Lada dzień zaczynamy z mężem namiętnie działać o potomstwo..może będzie piękny prezent na naszą 5rocznicę kto wie. 3majcie kciuki proszę.
Pa:)
 
A mnie się wydaje że wszędzie dobrze gdzie nas nie ma ;-) tak na prawdę to zależy 1) na kogo się trafi,
2) nasze nastawienie , każdy medal ma 2 strony - może Daria masz po prostu pecha ;-) i trafiasz na taki dziwaków albo na ludzi którzy są w złym nastroju ( poza tym tu w PL wcale nie jest tak kolorowo i nie wszyscy są uśmiechnięci i pozytywnie nastawieni do otoczenia jak ja była w ciąży i z Kubusiem i z Jasiem nigdy mi nikt nie ustąpił miejsca, ani nie puścił mnie bez kolejki zawsze musiałam swoje odstać (więc punkt widzenia zależy od punktu siedzenia ):-p
 
E! Daria jest Patriota, i do Pl chce wracać, i dlatego nic jej się tu nie podoba:-p
Ja jestem zachwycona! Ludzie przesympatyczni, nie znam języka i naprawdę pomagają, i w urzędach, i szpitalu. W autobusie, to zaraz na baczność stoją, żeby miejsce zrobić, taksówkarze, to drzwi lecą otwierać. A lekarze to dla mnie już w ogóle szok. W Pl to tylko na prywatnej wizycie tacy mili są, a tu normalnie, przywitają się, rękę podadzą, do Kacperka zagadują, o picie się zapytają, i to naprawdę miło i sympatycznie. I tłumaczą spokojnie, na migi, po angielsku, w komputerze pokazują, a przecież mogli by się wypiąć, bo co ich obchodzi, że ja w ich kraju nie znam języka:-)

a nie wspomne ile razy moja siostra i szwagier mieli kontrole celna bo sasiadzi donosili ze polacy tu mieszkaja tylko pecha mieli bo moga byc legalnie i nigdy im sie nie udalo ;p
axarai to nie jest tak duzo zalezy od ladu i ludzi a oni dla ciebie sa mili a w duszy mysla cos innego :) nie boj sie jestem tu dosc dlugo pierwszy raz tu przyjechałam majac 11lat :) i wiem jacy sa niemcy nie kazdy ale duzo jest nie milych i np moj szwagier robi u niemca i ciagle jest poniżany bo jest polakiem i mowi mu ze ma wypierd... do polski ;/ bo tam jego miejsce :) wiem jak bylam z nadia w szpitalu jacy byli nie mili jak sobie reke poparzyła;/ teraz jezdze do szpitala co pracuja w nim wszystkie narodowości i jest lepiej :)
moja mama robila w opiece i corka babci ciagle mowila ze my polacy jesteśmy tępi i tylko nadajemy sie do tego zeby usługiwać Niemcom;/ jeszcze nie wiesz jacy sa niemcy może akurat u ciebie sa mili ale pamietaj ze dla nich zawsze będzie polakiem a nie Niemkom :) i kiedyś dadzą ci to odczuć .. tak jak w polsce jedni mili inni nie :) ja np na polske nie moge narzekać ani na lekarzy to jest tak jak ja mowie zle o niemcach a ty o Polsce bo sie spotkałaś ze złymi ludźmi ..

a ile razy sasiedzi na moja siostre i szwagra nasyłali urzad celny zeby ich kontrolować...

a i ja nie powiedzialam ze mi sie tu nic nie podoba tylko ja widze jak jest i nie slodze jacy to niemcy zajebiści bo tacy nie sa ... ja tu sie tyle najeździłam ze dla mnie tu juz nic fajnego nie ma a ludzie tacy sami jak w polsce czy w innym kraju ... jedni mili drudzy nie ... zobaczymy czy caly czas będziesz miala takie dobre zdanie o Niemcach :)bo w to nie wierze ....bo sie kiedys trafi jakis idiota co ci zajdzie za skore :) chociaż by ta sąsiadka co ciągle piszesz o jej psie :)
 
Ostatnia edycja:
Witam!



Tak podczytuje i sobie mysle ze tez bym wrocila do PL tylko ze jestem z FR.
U nas tez tak jest ze w pracy kaza mowi w jezyku FR ale najlepiej to nic nie gadac tylko robic :crazy:
 
Witam!



Tak podczytuje i sobie mysle ze tez bym wrocila do PL tylko ze jestem z FR.
U nas tez tak jest ze w pracy kaza mowi w jezyku FR ale najlepiej to nic nie gadac tylko robic :crazy:

moj kuzyn z rodzina tez mieszka w FR i wyobraź sobie ze kuzynka zaszla w ciaze i jak urodzila to przez rok nie byli z dzieckiem w polsce bo nie dostali wolnego i w tym roku przyjechali w sierpniu dopiero je ochrzcić:) to wlasnie tak jest zalezy na jakich ludzi sie trafi .. ja to mam w ogole taka jedna sasiadke co jej przeszkadza nawet ze nasze auto stoi ;/ i ciagle m jakis problem ;/ a nad nia mieszkaja turcy to sa super mili i w ogole :) a teraz nam jeden sasiad zmarl mial raka on taki byl mily ze szok nie moglam w to uwiezyc jak umarl a jego zona to taka prawdziwa niemka chyba nigdy sie nie smieje;p jeszcze nie widzialam ...
 
reklama
moj kuzyn z rodzina tez mieszka w FR i wyobraź sobie ze kuzynka zaszla w ciaze i jak urodzila to przez rok nie byli z dzieckiem w polsce bo nie dostali wolnego i w tym roku przyjechali w sierpniu dopiero je ochrzcić:) to wlasnie tak jest zalezy na jakich ludzi sie trafi .. ja to mam w ogole taka jedna sasiadke co jej przeszkadza nawet ze nasze auto stoi ;/ i ciagle m jakis problem ;/ a nad nia mieszkaja turcy to sa super mili i w ogole :) a teraz nam jeden sasiad zmarl mial raka on taki byl mily ze szok nie moglam w to uwiezyc jak umarl a jego zona to taka prawdziwa niemka chyba nigdy sie nie smieje;p jeszcze nie widzialam ...

A co do tej mowy w pracy to ten kuzyn co mieksza w fr to jego zona umie perfekt francuski bo juz tam dlugo jezdzila do pracy a jej maz umial niemiecki i angielski i pracuje jako architektr to w jednej pracy go zwolnili bo nie mowil dobrze po francusku i wlasnie znalazl inna ale musial oczywiście skończyć kurs jezyka francuskiego .
 
Ostatnia edycja:
Do góry