hej babeczki!
U mnie dziś młyn w pracy, jutro też - kolejna pracująca sobota

test owu mi dzis mega pozytywny wyszedł, a tempka nie skoczyła w górę, wiec owu nie było i znowu mi się za długi odstęp robi, wiec chyba będziemy z m. działać dziś lub jutro rano, choć nie powiem skok Ph u mnie po przytulankach jest dosyć znaczny

Brzuch mnie pobolewa dosyć znacznie - więc nie wiem czy to znaczy, że jest owu czy że będzie?? i kiedy zatem działać na o+12?
Piranha doradź! I czym mam obniżać jeszcze to Ph - żurawina, replens to mi mało, bo spada do 6-5,5 i dalej powolutku

- sylku nie mam

Dziś mam 4,5 ale jak m. mnie dopadnie to znowu będzie 6,0

pobudki współczuję - ani tobie pospać nie dali, ani sobie nawzajem - ehhh
Marzycielka: u mnie te testy owu to tylko zamieszanie robią, ale z tempki też samej ciężko czytać - w kazdym razie kciuki zeby się szybko udało!
natusia: u mnie w pracy też pieniądze piorą pomiędzy swoją rodzinę;-) a twój m. niech szuka czegoś, a jak nie to swój biznes rozkręcać i przynajmniej nikt mu nic mówić nei będzie, a tym bardziej zwalniać...
czarodziejka: kobieta pracująca z ciebie normalnie - a mi się nic nie chce już po pracy robić, letnie ciuchy w szafach - ehh szkoda gadać
Martuchaa: oj ten las wam chyba szczęście przyniósł - cudownie, myślę, że cień cienia będzie ślicznym dzieckiem

))
Kinga: twoja tempka widze jak moja - w miejscu stoi - chyba staranka musimy poprawić na wszelki wypadek

magda: sukienusia cudna i urodzinki będą na pewno niezapomniane - az mi się smutno zrobiło jak napisałaś o tym, że rok temu nie było i teraz musi być - m. stanie na wysokości działania, mama też i będzie super impreza! trzymam kciuki
wymiękkam - robota czeka, a mnie brzuch tak nawala, że nie mogę myśleć nawet, bo mi przeszkadza w myśleniu...



