Cześ dziewczyny. Witam z kawka zbożową.
krystian widzę ze przygotowania na wyjazd się zaczynają, fryzjer, paznokcie, nóżki. Mąż nie odejdzie od Ciebie jak Cię zobaczy.
Dorcia, antosia jak tam u Was? Kciuki dalej są.
maran dzięki za całą moc dziewczynkowa, przyjmuje całą:-) Elmo ma racje, żeby ta sytuacja sie więcej nie powtórzyła z ta przerwa na cytologie 6 lat.no no no . Powiem Ci ze mi się marzy histeria mojej córeczki na placu zabaw, haha nieźle nie? A mała z roku na rok będzie z tego wyrastać tylko cierpliwości, wiem że nie zawsze mamay jej dużo ale tylko to na m pozostaje.
elmo tak rok mija za rokiem, a teraz te tygodnie to pewnie będą się wlec i wlec.Jutro wizyta a ten czas do niej wlecze mi się że hej.A mówisz ze u ciebie dalej mdłości. u mnie też sie chyba zaczyna. wczoraj wpadłam do domu zjadłam szczawiówkę a potem myślałam że ja cala oddam. Najgorsze to to ze wczoraj po igraszkach z mężem ok 1 w nocy obudził mnie ból w podbrzuszu, dość mocny. Bolał jak na okres i to tak mocno jak za czasów kiedy byłam jeszcze nastolatka. Przestraszyłam się.Nie wiem czy to przez stosunek czy przez to moje łażenie (nie usiedze na dupie nawet chwilkę)
milla czyli odkładasz starania,tak? chociaz powiem Cie że ja też zaczełam planowac jak mój mały miał kilka miesięcy, przygotowywałam się czytałam itd. a potem zaczełam intensywniej jak miał 4 lata i po pół roku dopiero działania. Więc czasu tez na to wszystko trzeba.