Mar-chew
Fanka BB :)
piranha - to chyba miało być do Vviedźmy a nie do mnie... ja idę do gina za tydzień i mam nadzieję zobaczyć serduszko... u mnie jest i zarodek i ciałko żółte...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza
kolejne testowanko o 15, zawsze taki spadek temperatury jak dzis traktowalam jako owu, i sadze mimo wszystko, ze dzis wieczorem moze byc pik, czekam na pozytywny test i dopiero potem bedzie seksowanie, zawsze bylo na odwrot i moze tu byl pies pogrzebany
Juz niedlugo masz wizytke u gina, bede trzymac kciuki za same dobre wiesci :*
Nie wiem jak jest teraz, ale kiedy Ola chodzila do przedszkola, mieli tam lezakowanie, ale tylko dla tych dzieci ktore chcialy, nie bylo zadnego przymusu. Jesli Krzysiu byl zmeczony i zasnal, czy nie powinien zostac przeniesiony na lezaczek/lozeczko, jak mozna bylo go zostawic na srodku sali ?
Tym, że nie bawi się z dziećmi się nie przejmuj, to taki wiek - Wiktor też bawi się sam, albo z paniami, chyba że są to jakieś grupowe zabawy w kółku. I powiedział mi ostatnio, że on to by chciał iść do takiego przedszkola, w którym nie ma dzieci ;-)
a co do spania - kochana ja w ciazy potrafilam przespac kazdy moment ktory sie do tego nadawal i nie nadawal
Ale masz do tego pelne prawo, pogoda dzis pochmurna wiec jak najbardziej pogoda typowo kolderkowa
) z którą troszkę znamy się z cafe, ale jakoś nie miałam odwagi się odezwać, tym bardziej że moje staranka dopiero teraz z etapu planów weszły na etap działania.
;-)ale w miarę możliwości będę się odzywać, niestety mam na głowie budowe domu bo mąż od długiego czasu w delegacji, pracę i dom, tj. te moje psotne dziewuszki 
) Słodyczy unikam, choć czasami się skuszę na kawałek ciasta ;-)
W tym cyklu podjadałam też suszone morele. Daktyle zastępują mi słodycze i jestem od nich uzależniona ;-).

