reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

cocinella Vitex, Chasteberry Fruit, Niepokalanek i Castagnus to jedno i to samo - pod kazda z tych nazwy kryje sie - zioło niepokalanka :) Zastanawiam sie od jakegos czasu tylko czemu Vitex albo Chasteberry Fruit - maja w skladzie 400mg, a castagnus -45mg....Ale tak czytam i czytam te ulotki z tych leków i byc moze jest tak - ze to 400mg to jest suche zioło, a znów Castagnus ma - extract, wyciąg 45mg... tam na ulotce jest proporcja podana tego wyciagu, extractu, a na tych 400mg jest tylko napisane 400mg- nie ma wyciagu, ani extractu. Byc moze to jest jedna i ta sama dawka- nie wiem.
 
reklama
Macy ciężko nie myśleć ;) ale staram się nie planować, nie wyprzedzać wydarzeń - chociaż właśnie trudno oderwać się myślami od tego tematu, szczególnie jak zbliża się czas prania ubranek, pakowania torby, zbierania wszystkich dokumentów i oczywiście zaczynają się już pytania od znajomych osób "no to kiedy, chyba już, patrząc na brzuch" :) Dziś w kalendarzu zaznaczyłam swój termin, odliczam :)...Napisz jeszcze kilka słów jak się czujecie, czy problemy z piersią (to było zapalenie?) już przeszły, jak nocki wyglądają...?

Maran :) też pamiętam dokładnie i ten mały stres i szczęście kiedy zaczeliśmy starania, i te przeszkody wszystkie (plamienia, antybiotyki..) które zaraz się pojawiły przy pierwszych próbach. Czas zasuwa! ...Mimo że dziewczyny dają czadu, czuję po twoich postach dużo pozytywnej energii, super! Co u nas - zdrowi już jesteśmy, przed Świętami złapało mnie jakieś grypopodobne paskudztwo, temp skoczyła do prawie 39 stopni, mocno się wystraszyłam - grypa w ciąży, ale przeleżałam plackiem 2 dni w łóżku i domowoymi sposobami wyleczyłam się, na Święta już byłam zdrowa. Chłopcy u mnie również szaleją, wszyscy chyba dostajemy już "kręćka" od siedzenia w domu - zazdroszczę wam 18tu stopni, u nas ranki zimne, w południe robi się trochę cieplej ( co oznacza góra 10 stopni :)), do tego czasem popada. Czekamy na słońce i wyższą temp by spędzić więcej czasu na dworze i by chłopcy spożytkowali swoje niekończące się! pokłady energii na hulajnogach i rowerach.

Coccinella masz racje łapiemy się wszystkiego, kalendarzy, potem wszelkich objawów, które mogłyby zdradzić płeć dzieciątka - ale wychodzi na to, że i tak i tak nie jesteśmy w stanie tego przewidzieć :) Jak przygotowania do starań?

Zakręciu co u was dobrego, jak Igorek się ma?
 
cocinella u mnie też chiński się nie sprawdził - mój 2 synek powinien być według wszystkich wróżb i kalendarzy chińskich dziewczynką - ja już w te czary i horoskopy nie wierzę :tak:

małe liski mój 1 poród był wywoływany po 40 tc, przy 2 lekarz planował cesarkę następnego dnia po tym jak zjawiłam się w szpitalu ale mały zadecydował że urodzi się jednak wcześniej - to był 38tc
Dziękuję że pytasz - póki co staram się nie narzekać na dietę bo widzę jak spada po niej waga:-) z czego bardzo się cieszę. Jadam 3x dziennie tylko wtedy jak muszę brać magnez więc nie wiem czy to dobrze - czas pokaże. W Święta troszkę sobie podjadłam ciast ale nie smakowały mi one tak jak przed dietą. Małe liski a Ty wróciłaś do swoich dawnych nawyków żywieniowych i smakuje Ci to co przed dietą Ci smakowało?

iweet szalej kochana z tymi różowymi sukieneczkami do oporu

Airfix ja mam wrażenie że mam cały czas nos zatkany i strasznie mi w buzi zasycha (najgorzej jest po nocy) - tez tak jest u Ciebie? Mam wrażenie że to za sprawą suplementów
Wyczytałam też gdzieś że jak się bierze wit.C to nie można jeść ogórków bo mają w składzie coś co zabija tą witaminę.

maran twarda sztuka z Ciebie - ja nie wiem czy bym tyle czasu utrzymała ciążę w tajemnicy

macy ja też bym z przyjemnością zobaczyła Twojego syneczka - małe dzieci są takie słodziutkie

Kate co u Ciebie?

U nas dziś zz oknem nareszcie pojawiło się słońce:-)
 
Cześć dziewczyny :-)

Po Świętach coś nie mogę wrócić do normalności ;-) takie lenistwo mnie opanowało, że ciężko w pracy wysiedzieć, a jeszcze przydałoby się coś popracować ;-)

Macy - cieszę się, że u Ciebie wszystko dobrze :-) czekam z niecierpliwością na zdjęcie Synusia!

Małe liski - spokojnie Kochana! Wszystko będzie dobrze :-) już nie mogę się doczekać zdjęć Malutkiej po tej stronie brzucha :-) cieszę się, że już jesteś zdrowa.

Cocinella - u mnie też kalendarz chiński się nie sprawdził. No to lada moment zaczynasz :-) a miałaś na mnie poczekać? ;-) u mnie @ przyjdzie dopiero w przyszłym tygodniu, więc będę miała w stosunku do Ciebie małe przesunięcie czasowe. A kiedy z reguły masz owulację? W jakim celu bierze się te zioła o których pisałaś?

Aljul - ja miałam podobnie z ciastem w Święta - zupełnie inny smak ;-) i w zasadzie jadlam tylko sernik. Kiedy zaczynasz starania? Chyba poczekam na Ciebie, bo ostatnie moje próby okazują się fiaskiem :-( chyba się zbyt zakwaszam, albo nie trafiam z terminem. Sama nie wiem?

Airfix - jak tam zdrowie Twoje i synka? Jak budowa?

Matik - śliczne zdjęcie Oliwki :-*

Maran - cieszę się, że tak dobrze znosisz ciążę :-) ale jesteś niezła sztuka, jeśli chodzi o trzymanie ciąży w tajemnicy ;-) zazdroszczę słonecznej pogody - u nas pochmurno i deszczowo - spać się chce ;-)

Gorgusia - piękne zdjęcia :-) a chłopcy jakie słodziaki!
 
Małe liski, no wiem, że nie da się wcale nie myśleć. Ale myśl pozytywnie. Ja na sali porodowej zawsze myślę - jutro o tej porze będę miała dziecko przy sobie. :-D Poród nie może trwać wiecznie. Teraz się tylko balam, że zrobią mi CC. Czujemy się dobrze - ja po porodzie od razu smigalam jak nowka. Nie byłam nacięta, nie miałam nawet otarcia. Problem z piersią minął. Możliwe, że to zapalenie, bo temp doszła do 39.5. Kapusta pomogła i częste przystawianie. Młody jest kochany, ale daje mi w kość. Dzisiaj chodzę na rzędach. Potrafi wisieć na cycku ciągle, a jak nie to krzyczy. Ale i tak warto...
 
macy a jak jest z tym temperamentem u dzieci? Mój 1 synek już w brzuchu rządził - jak ułożyłam się spać nie na tej stronie co trzeba to dotąd kopał aż się przekręciłam na drugi bok - po urodzeniu dawał nam do wiwatu, młodszy w brzuchu jak był to bałam się czy wszystko jest w porządku bo mało się ruszał i jak się urodził był mega grzeczny - sprawdza się to że kolejne dzieci coraz mniej się odczuwa - chociaż u Ciebie coś kojarzę że to bardziej córcia w kość dawała - dobrze pamiętam?

Katriina
mam zamiar zacząć starania pod koniec maja/ początek czerwca :szok: bo coś koło tego wypadnie mi owu. Ja się sobie dziwię bo ja byłam strasznym łasuchem a teraz daję radę a po kawałku czekolady mdli mnie.
Twój M bierze lukrecję? Stosuje się do diety?
 
Airfix -faktycznie, możliwe,że to jest to samo. Myślałam, że vitex jest znacznie mocniejszy :-) ja teraz biorę drugie opakowanie castangusa i raczej nie przeiwduje przerwy po 90 dniach ..

małe liski - wydaje mi się, że więcej już zrobić nie mogę. Dieta jest bardzo rygorystyczna, najgorsze są te 3-4 h bez śniadania, ąz mnie mdli. Czuję wyraźny spadek cukru, jestem słaba i ospała, ale staram się co drugi dzień 50 min cardio zaliczyć, na minusie 3 kg, witamina C chyba bardzo mnie zakwasiła :-D przed staraniami na saune mamy zamiar się wybrac. Mój M. też ładnie dietę trzyma, bierze lukrecję, mało śpi ( hah ale to przypadkowo akurat, jest bardzo zaproacowany a to ponoć też powoduje spadek testosteronu :tak: ) Musi być dobrze... znalazłam swoje stare wyniki cukru na czczo i mial;am 80 ( norma 70-150 ) wiec mysle, że ok..

aljul - mi sie chinski przy synku sprawdzil, chociaz nie wiem na co niby mam patrzec, na moj wiek czy chinki :-D
a co do ciąży moj synek byl w brzuszku bardzo spokojny i juz na zewnatrz też :-)

Katriina dostalam @ jakoś 2 dni wcześniej, zadziałamy w 14 dc cyklu czyli za jakieś 12 dni :-) aczkolwiek nie pokładam nadziei w pierwszym cyklu, nastawiam się na dłuższą walkę szczególnie przez to zakwaszanie itp...
 
Aljul Karina :) mnie latwo jest trzymać ciaze w tajemnicy bo nie mam bezpośredniego kontaktu z rodzina tylko telefoniczny ;) no a dopoki brzucha nie widac to i dzieciom nie mowie bo jak tylko powiem im to juz wszyscy beds wiedziec w szkole, przedszkolu i wszedzie bo one beda bez przerwy o tym gadac i zyc mi nie dadza ;) 1 maja na tydzien przylatuje moj brat z dziewczyna wiec wowczas oni sie dowiedza bo brzuch juz troszke urosl a i alkoholu nie bede pic wiec będą pytać ;)
U nas dzis znowu super pogoda i M wzial dziewczynki na plac zabaw ja robie spaghetti jak wroca zjemy i moze nad morze pojedziemy bo pogoda ma byc taka do niedzieli wiec trzeba korzystac bo pozniej znowu sie rozpada i bedzie wialo...
Mnóstwo slonca Wam wysylam :)
 
Aljul, pierwszy syn bardzo żywy w brzuchu. Jako noworodek anioł, potem był wszędzie. Takie żywe srebro. Córka raczej spokojna. Jako noworodek diabeł wcielony. :-D Ma charakterek, ale jest raczej spokojna. Fifi w brzuszku grzeczny, prawie go nie czułam. I jak jest przy cycku, to jest anioł. No ale nie samym cyckiem człowiek żyje! On nawet nie da się do chusty włożyc.
 
reklama
macy to u mnie jest tak samo starszy teraz jest spokojniejszy ale jako maluszek nieźle dawał w kość, a młodszy jako noworodek spokojny ale teraz zaczyna się rozkręcać i tylko wysokości go interesują - ludzie na placu zabaw nie mogą wyjść z podziwu - jaki on jest sprytny :tak:- a ja nie mogę mu dotrzymać tempa:-) - faktem jest to że jest z pewnością bardzo samodzielny jak na swój wiek ale wiadomo że chce przez to zaimponować starszemu bratu;-)
 
Do góry