Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

[lenkaa87]

No tak pamiętam za pierwszym razem też mi było obojętne zresztą nie czytałam o tym wcześniej a szkoda napewno bym sprawdziła zawsze marzyłam o córci a teraz gdy mam synka jest już małe napięcie ... i takie dylematy czy probowac czy nie ...dlaczego czytam ,że tylu kobitką się sprawdziła i koleżance też na 2dni przed owulacją dziewczynka normalnie metlik w głowie to chyba nie na moją głowę

... jak ksiądz był po kolędzie pare dni temu spojrzał na nasze zdjęcia i mówi, że teraz by Wam się córeczka przydała więc sie o Nią teraz pomódlmy i się modliliśmy razem to jakoś takie ciepło i dziwną radość poczułam w sercu

 

[małe liski]

lenkaa tak, chciałabym bardzo dziewczynkę!!! ale starania się w ogóle o trzecie dzieciątko, zawsze chcieliśmy mieć trójkę dzieci. W marzeniach moich miały być dwie dziewczyny i jedne chłopiec, albo odwrotnie. Zobaczymy kto nam wyjdzie :-) . Jestem też w pełni nastawiona na trzeciego chłopca. I powiem wam szczerze, że chciałabym też zobaczyć jakby wyglądał, jaki byłby nasz trzeci chłopiec..czyli wychodzi na to, że satysfakcjonująca w pełni opcja to bliźniaki chłopiec i dziewczynka Tylko nie wiem czy wtedy w ogóle bym spała

Lenkaa a ty kiedy zaczynasz starania?

 

[lenkaa87]

Lisku słuchaj mój synuś ma prawie 1,5 roku my z mężem 27rocznikowo...tak na wstępie

za parę dni kończy mi się drugi @ po porodzie dopiero i chcę jakoś się zaobserwować nauczyć swojego ciała wiedzieć co i jak kwas już biorę a staranka planowałam od czerwca a dieta i inne,od kwietnia ...czeka mnie jeszcze wizyta u gin. w tym miesiącu i cytologia

 

[małe liski]

Lenkaa ja też mam mały mętlik w głowie i doskonale cię rozumiem, bo to co tu przeczytałam na forum przeczy temu co zawsze słyszałam "jak na dziewczynkę to przed owu". Zobacz - Piranha wkleiła ostatnio statystykę dot dziewczyn, które tutaj starały się o dzieci i wychodzi to samo co w najnowszych badaniach - że kilkudniowy odstęp od owulacji, nadal daje nam prawie 50% szans na dziewczynkę. Zerknij na badanie, które Kira wkleiła niedawno - potwierdza to, o czym tutaj dziewczyny piszą, że dieta jest ważnym elementem, który rzeczywiście zwiększa prawdopodobieństwo urodzenia dziecka danej płci. Tak sobie myślę, że jak dodać do tego zmianę ph, jony... tutaj niektóre dziewczyny naprawdę się porządnie do tego przyłożyły i noszą/urodziły dzieci wymarzonej płci. Tyle możemy zrobić żeby zwiększyć prawdopodobieństwo wymarzonej córci czy synka, a reszta - to już wola Nieba :-)

 

[małe liski]

Lenkaa to przybijam piątkę - będziemy się w podobnym okresie starać, ja zaczynam starania od lipca. I też właśnie uczę się poznawać swoje objawy, kiedy zaczynają się dni płodne, kiedy owulacja..W tym miesiącu zaczęłam brać kwas foliowy, używam testów owulacyjnych, mierzę temperaturę. Dziewczyny wspominały o paskach ph i też chciałabym spróbować, pomierzyć moje i mężowskie ph :-)

Mam małą zagwozdkę teraz jeśli chodzi o termometr - używam zwykłego rtęciowego, temperaturę mierzę pod językiem około 10 min. Wiem, że pewnie wszystkie używacie specjalnych owulacyjnych termometrów. Tak się zastanawiam czy powinnam kupić również owulacyjny, wydaje mi się, że rtęciowe są raczej niezawodne i właśnie zastanawiam się czy zmienić..? U mnie na pewno w drugiej połowie cyklu jest wyraźny skok temperatury. W I połowie mam około 36,5 stopni, w II połowie - 37 i ponad...

 

[lenkaa87]

Z tego co pamiętam przed ciaza z synkiem pilam i pije do tej pory kawe 1-2dziennie ,slone krolowalo KFC , soki pomaranczowe bo zdrowe a podobno nie mozna cytrusow na córkę wiec jedzenie takie na synka było raczej ...

teraz jesli zaczne od kwietnia diete to kawa precz a mamy expres pyszna kawka wychodzi ale bede musiala wytrzymac i to zrobie

 

[małe liski]

Będziemy musiały się przemęczyć ja uwielbiam pomidory - na kanapce, w zupach, gulaszach, sałatkach, tak samo uwielbiam jeść owoce a dietę zaczynam też około kwietnia i będę ciągnęła przez wakacje, wtedy kiedy są najlepsze owoce i najlepsze pomidory :-(

 

[lenkaa87]

Jeszcze pamiętam przed ślubem nauki przedmałżenskie kobitka wiekowa prowadzila z nami sam na sam i pamietam ona mowila,że zaplanowala plec kazdego dziecka i jej corki tez rozrysowala nam wykresy i wlasnie zaznaczyla ze 5-4-3 przed owulacja (dziewczynka) a 2-1 przed i 1-2-3 po to syn ... ona wlasnie mierzyla zwyklym napisala 5min pochwa 8min.usta

 

[małe liski]

Powiem ci tak, ja mam mocno wbite do głowy, że dziewczynka sprzed owu, a chłopiec w owu i tuż po - zawsze tak mi mówiono, o tym też czytałam - jeśli będę odważna spróbuję O+12, ale jeśli przestraszę się przed samymi staraniami :-) to zrobię 4 dniowy odstęp, ale postaram się przyłożyć do tych wszystkich rzeczy, o których tutaj przeczytałam: dieta, suplementy, jony

 

[lenkaa87]

Dokładnie ja mam tak samo więc chyba taką taktykę obiorę ,że pierw staramy się np. 4-3 dni przed owulacją a dopiero później metoda 0
a na pierwszym miejscu własnie dieta i całą reszta...

Ja mężowi nie mówię,że tak się zakręciłam chyba wszystko utrzymam w tajemnicy bo po co On ma się jeszcze tym jakoś stresować poprostu parę tabletek mu podstawię po co ma sobie pomyśleć ,żę Jego żonka to wariatka a zressztą chyba już to wie