mis0890
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Październik 2018
- Postów
- 330
Mamy córeczkę z owu (lub tuż z przed), więc to dla mnie kolejny argument, że jednak postawić wszystko na jedną kartę.Chyba nie dałabym jemu wiary. Nie lepiej bd iść na monitoring cyklu 3 cykle np. I wtedy określa dokładnie kiedy owu. I celowac dokładnie w nią?
Poza tym na jednej z wizyt rozmawialiśmy z ginem (prywatne wizyty) jak to jest. Dokładnie nie zacytuję, ale wg niego monitoring cyklu nie ma sensu, on sam przy owu starał się o syna (z tego co zrozumiałem przy drugim dziecku) i oto ma dwie córeczki. Jednym słowem nic nie wiedział, opowiedział trochę o Shettlesie, nie ma wg niego teorii skutecznej, nawet in vitro się myli - jednym słowem dla niego to czysta ruletka, X idą w jedną stronę, Y w drugą i los numeros + jego śmiech. Za bardzo więc nie pomógł (mówiłem Wam, że nie bardzo mi przypadł do gustu?
Ostatnia edycja: