Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

[cytrusowa85]

Kindzia26a dziwna jesteś, i do tego niemiła. Niepotrzebnie psujesz atmosferę na forum.
Ponadto większość z nas podchodzi na chłodno do wszystkich znaków, bo żadne nie dają gwarancji, a po co komuś coś sugerować...a sugestie są. Najgorsze bo potem może przyjść wielkie rozczarowanie.
My cieszymy się z dziecka, ze zdrowego dziecka a jak. Na. Koniec uda nam. Się z. Płcią to jesteśmy szczęśliwe

?????????????

 

[anija.82]

Hej kochane.
Miała być radość a jest dramat
Zrobiłam test po powrocie do domu i tak jak czułam pokazała się delikatna kreseczka. I tu zaczyna się dramat bo zaczęłam lekko plamić. Brzuch też pobolewa więc coś się dzieje, niestety Nic nie mogę zrobić na tym etapie,albo będzie dobrze albo...
Myślę że noc będzie decydujaca. Leżę i błagam Boga żeby kropeczka została ze mną.

Ja też się pomodle. Oby było dobrze.

 

[BB_Anna]

@belle81 musi być dobrze. Kciuki mocno zaciśnięte za nocke!

 

[Grabcia123]

@belle81 trzymam kciuki!! Musi być dobrze..

 

[martoosia04]

@belle81 będzie dobrze! Na pewno!

 

[martoosia04]

Dziewczyny, ma któraś te książkę „The Baby Dust Method?”
@leeleeth?

 

[Marzycielka86]

Bella wszystko będzie dobrze, trzymam za twoją kropeczki
Kindzia nikt nikomu tak nie "życzy" żeby się nie udało, bo nie po tu jesteśmy ale tez dawanie takiej zludnej nadzieji ze bedzie córka bo jest min wysoki przyrost bety, tearia ramzi, czy też inne bo później naprawdę jest przykro gdy okazuje się że jest inaczej a wcześniej wierzyli sie ze bedzie ta córka/syn. I nie pisze tego jako jedyna bo było tu wiele dziewczyn z podobną sytuacją. A i nie ma wspólnego mianowania niestety ale nie ma i nie będzie, nie możemy się sugerować tym co u innych sie sprawdza bo nie jesteśmy tacy sami, mamy różne organizmy każdy reaguje inaczej. Lepiej jest mieć na końcu miła niespodziankę niż rozczarowanie.
Wszystkim dziewczyną gratuluje ciąż i wymarzonych dzidziusiow, trzymam kciuki za resztę

 

[mihasiaaa]

Bella wszystko będzie dobrze, trzymam[emoji110] za twoją kropeczki
Kindzia nikt nikomu tak nie "życzy" żeby się nie udało, bo nie po tu jesteśmy ale tez dawanie takiej zludnej nadzieji ze bedzie córka bo jest min wysoki przyrost bety, tearia ramzi, czy też inne bo później naprawdę jest przykro gdy okazuje się że jest inaczej a wcześniej wierzyli sie ze bedzie ta córka/syn. I nie pisze tego jako jedyna bo było tu wiele dziewczyn z podobną sytuacją. A i nie ma wspólnego mianowania niestety ale nie ma i nie będzie, nie możemy się sugerować tym co u innych sie sprawdza bo nie jesteśmy tacy sami, mamy różne organizmy każdy reaguje inaczej. Lepiej jest mieć na końcu miła niespodziankę niż rozczarowanie.
Wszystkim dziewczyną gratuluje ciąż i wymarzonych dzidziusiow, trzymam kciuki za resztę [emoji110][emoji110][emoji110]

A u Ciebie kochana jak sytuacja? Staranka wstrzymane?

 

[mis0890]

kitqa - "Mis0890 to może za te dwa lata?" - no cóż...jeśli o mnie chodzi to chyba nie muszę mówić, kiedy ja będę gotowy do działania... ale to moja Ż zdecyduje sama, kiedy będzie gotowa na drugie maleństwo czasem z odrobiną zazdrości przypatruję się co niektórym Staraczkom, które JUŻ walczą o własne spełnienie i za każdą z osobna trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze a zastosowana ta, czy inna metoda przyniosła Wam wyczekiwane, małe duże szczęście nie ma się co spierać dziewczyny, wszyscy trafiliśmy tu po to, aby wymienić doświadczenia na bazie których możliwe ""niepowodzenie"" będzie na jak najmniejszym poziomie w TYM dniu/dniach starań. Tak jak wiele z Was i ja mam już pewne ukierunkowanie jak działać w przyszłości, ale mimo tego nie zamykam umysłu choćby na jedno zdanie, które od Was tu płynie, bo uważam, że każde jest ważne. Ba, powiem więcej - jako facet mam tu zdecydowanie bardziej utrudnione rozeznanie niż Wy wszystkie w tym " stricte X-wym świecie", mimo wszystko nawet jak czegoś nie wiem to doczytam, zapytam, trochę poględzę...fajne z Was Babki, lubię Was
belle81 - przesyłam moc wsparcia dla Ciebie. Doskonale rozumiem Twój stan, gdyż przeżywałem z Ż podobne chwile na starcie I trymestru przez co przybyło mi chyba 10 lat a ubyło 5kg wagi. Bądź dobrej myśli, wszystko jest i będzie dobrze, nie stresuj się na zapas bo to ostatnia rzecz jaka jest Tobie i tej Kropeczce potrzebna

 

[Marzycielka86]

Mihasiaaa dziękuję ze pytasz :-*
Nam teraz sie nie udało, więc robimy przerwę, musimy odpocząć po nowym roku startujemy od nowa.