reklama
No nie dam bo nawet za bardzo mi się myślec o tym testowaniu nie chce. Jak tam na górze jest nam zapisane, tak będzie i nie pozostaje nam nic innego, tylko się z tym pogodzić 
Wrzuciłam na luzzz.... tak poza tym to napiłabym się jakiegoś drinia
:-) no ale nie mogę ;-)
Wrzuciłam na luzzz.... tak poza tym to napiłabym się jakiegoś drinia
:-) no ale nie mogę ;-)Czarodziejka to kiedy jedziemy do spa?:-):-):-)
Kiki odezwij się wieczorkiem:-)
Kicia witaj kochana:-):-) jak tam dzionek?:-)
a tu proszę zebrały się dwie do kupy i debatują kiedy?
:-):-):-) już mi proszę teściki robić:-):-):-)
my tu ciotkami chcemy być!!:-):-):-):-)
a ja wstałam ale dalej kosmos w głowie, kurczę nie wiem czy to te moje choróbsko tak mi się we znaki daje czy ten Bronek
Kiki odezwij się wieczorkiem:-)
Kicia witaj kochana:-):-) jak tam dzionek?:-)
a tu proszę zebrały się dwie do kupy i debatują kiedy?
:-):-):-) już mi proszę teściki robić:-):-):-)my tu ciotkami chcemy być!!:-):-):-):-)
a ja wstałam ale dalej kosmos w głowie, kurczę nie wiem czy to te moje choróbsko tak mi się we znaki daje czy ten Bronek
Anufifi na przykład pisała że przy chłopcach nie miała żadnych objawów Na innych wątkach czasem podczytuję, że też wiele dziewczyn nie ma objawów, więc to bardzo indywidualna sprawa Może my jesteśmy te "bezobjawowe" ;-)
Na innych wątkach czasem podczytuję, że też wiele dziewczyn nie ma objawów, więc to bardzo indywidualna sprawa Może my jesteśmy te "bezobjawowe" ;-)chcilabym miec takie podjescie jak Ty..ze co ma byc to bedzie..ja nie umiem tak..przy pierwszej ciazy sie tak nie stresowalam..dlatego uwazam ze tym razem nie udalo mi sie zafasolkowac bo zaduzo o tym mysle;( przy nastepnym cyklu postaram podejsc do staranek z wiekszym dystansem...tylko dziewi mnie ze np.Beti i anufifi mlode babki maja dzieci i teraz takie problemu z zajsciem??nie kumam tego??
Beti ja wiem że byście chciały wiedzieć, ale tak czy inaczej jak sama będę wiedziała to od razu Wam napisze!!! Ale czekamy do soboty
Mnie choróbsko chciało wziąć wredne, ale jakoś się nie rozkręca ani kataru ani kaszlu nic, kilka dni temu dreszcze, osłabienie i czerwone wypieki na pyszczku Tak jakby przeziębienie się zaczynało, ale coś się zacząć nie chce :-) a wczoraj sobie tempkę mierzyłam w buzi i było ponad 37 więc jakby stan podgorączkowy 
nie wiem o co chodzi
Mnie choróbsko chciało wziąć wredne, ale jakoś się nie rozkręca
ani kataru ani kaszlu nic, kilka dni temu dreszcze, osłabienie i czerwone wypieki na pyszczku Tak jakby przeziębienie się zaczynało, ale coś się zacząć nie chce :-) a wczoraj sobie tempkę mierzyłam w buzi i było ponad 37 więc jakby stan podgorączkowy nie wiem o co chodziw ciazy jestes datego taka temperatura...a ja gdzies wyczytalam ze jakas babka miala objaw ciazowy:nie mogla brzucha wciagnac po 2tyg od zaplodnienia..wlasnie to sprawdzalam u Ciebie i ja tez nie moge zaraz nomralnie sobie ciaze wmowie hahaha jeszcze 14 godzin i robie test
Gieosia no ja też nie qmam tego wcale między moimi laskami jest 1,5roku różnicy i jakoś szach mat i były, a na dodatek wcale nie planowane:-):-):-) a teraz cholera jak się planuje to ni czorta
testuj rano kochana, ja będę od rana czekać na wieśći:-):-):-)
Pyszczku ja też nie miałam żadnych objawów, gdyby nie brak @, to w ogóle nei wiedziałabym , że w ciąży jestem, zero mdłości,nic totalnie
między moimi laskami jest 1,5roku różnicy i jakoś szach mat i były, a na dodatek wcale nie planowane:-):-):-) a teraz cholera jak się planuje to ni czortatestuj rano kochana, ja będę od rana czekać na wieśći:-):-):-)
Pyszczku ja też nie miałam żadnych objawów, gdyby nie brak @, to w ogóle nei wiedziałabym , że w ciąży jestem, zero mdłości,nic totalnie
reklama
gie-oska ja tez tego nie kumam ja mam niecałe 24 lata a już 6ty miesiąc się staram ale co zrobić, trzaba żyć normalnie, a dzidzia w końcu przyjdzie do każdej z nas
Teraz mnie już brzuch nie bardzo boli, raczej jajniki co jakiś czas raz jeden raz drugi...a cycuchy w ogóle...
ja mam niecałe 24 lata a już 6ty miesiąc się staram ale co zrobić, trzaba żyć normalnie, a dzidzia w końcu przyjdzie do każdej z nas Teraz mnie już brzuch nie bardzo boli, raczej jajniki co jakiś czas raz jeden raz drugi...a cycuchy w ogóle...