reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

witam.
a ja smutna jestem:-(bo opryszczyło mnie to pewnie ta franca nadchodzi. :wściekła/y:
PATRYSIU-musi być dobrze i będzie kochana:tak:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Witam :-)

Wstawać dziewczynki wstawać bo dzisiaj słoneczko świeci więc szkoda dnia :tak::-):-)

Ja mam maaase roboty ale jakoś się tym nie przejmuje :-p

Patrysiu dziś robisz badanie tak? a kiedy odbierasz wyniki? Trzymam kciuki żeby wyszły dobre! Ściskam Cię bardzo mocno! hug.gif

tusia póki jej nie ma to jeszcze nic straconego....a staracie się? od kiedy?

Bershka odezwij się jak tam po usg???!!!

Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie i życzę miłego dnia! :-)
 
hej

Oj, Patrysiu wiem dobrze co przechodzisz teraz. Kto jak kto ale jestem teraz na czasie z różnymi dziwnymi sytuacjami w ciązy. Ciezko sie piszę, żebyś się nie denerwowała, to trudne ale postaraj się nie dopuszczać do siebie myśli, że coś bedzie nie tak. Mnie na tokso wyszedł podobny wynik w I ciązy a IMG wyszło ujemne więc oznaczało, ze miałam już dawno przebyta chorobę i mój Oliś urodził się zdrowiuteńkim dzieckiem. Nie wiem jak to jest przy tej cytomelagii ale pewnie bardzo podobnie. Trzymam kciuki za Was.

Po wczorajszym usg jestem ciut uspokojona. Jelitko nie rośnie a maleje :-) z 2cm na 1,45 mm. Lekarze obawiali się, że będą musieli mnie ciąć jak będzie za szybko rosnąc a tu taka niespodzianka. Niestety nie mogę chyba już liczyć, ze samo się unormuje :baffled: i będe rodzić w szpitalu referencyjnym. Póki co dziecko rozwija się prawidłowo, nie ma wielowodzia w brzuszku przez to jelitko, nie ma obrzęku jelitka i co najważniejsze w takim przypadku nie wapnieje jelitko co mogło by prowadzić do martwicy tego narządu.
Lekarka powiedziała, że mam się nie martwić i czekać terminu porodu :-) nie będzię wcześniaka !!!!!!!!!!!!!
A i żeby nie było tak pięnie to dziecko owinęło się 2 razy pępowinką wokół szyi
mam liczyć ruchy ale nie liczę bo dziecko tak szaleje, że czasami mam dość :-) poza tym przeływowość w pępowince jest bardzo dobra więc się nie martwię:happy2:


ale to co przeżyłam w tej ciązy to moje, lekarze nawet sugerowali, ze moje dziecko moze mieć mukowiscytozę :no::szok: dopiero w tym szpitalu do którego jeżdże wykluczyli tą wadę i powiedzieli, ze jest zdrowe :shocked2: ech...chyba już 3 dziecka nie chcę mieć :no: chyba nie mam już tyle siły ......


miłego dnia babuszki

 
Witam Was kochane:-)
Patrysia, napewno będzie dobrze, niezamartwiaj się bo jeszcze nic niewiadomo.
Bereshka, bardzo się cieszę, że u maluszka coraz lepiej. Nieraz wydaje nam się, że już gorzej być nie może, a tu nagle sprawy zaczynają inaczej wyglądać. Grunt to nie załamywać się i iść do przodu.
 
WITAM:-)
Jesteście kochane dziekuje za wsparcie:tak:już jestem po badaniu i dopiero jutro po 12 dostane wyniki co tylko czekac zostało mi ale musi byc dobrze i musze tak mysleć bo trzeba dac szanse mi i dzidziusiowi:tak:wiem ze o aborcji nie powinnam mówić ale ja byłam w takim szoku że mi poprostu taki cis stanął przed oczami że ja juz sama niewiedziałam co myśleć:-(noc oczywiście nieprzespana śniło jak mi już pobierali krew że nie mogli jej pobrać bo mi krew nie chciała lecieć ale i też przepraszam za dokładność ale śniło mi się że synek chodził i cały czas kupke robił a ja ją zbierałam do pampersa a jak wiadomo jak się to śni to wrży szczeście co tez mnie troche to uspokoiło i teraz juz jest lepiej:tak:


BERSHKA no pieknie się pomiejszyło normalnie tylko się cieszyc juuuuppppiiii:-)oby tak dalej silny chłopczyk:tak:
TUSIA poczekaj nie ma @ jest szansa:tak:
 
Bershka to super wiadomości :-):-):-) synek silny i będzie zdrowy zobaczysz! :tak: a pępowiną się nie martw jeszcze może się odkręcić :tak:mój Kacper też był 2 razy owinięty co okazało się przy ostatnim usg a potem przy porodzie okazało się że się odwinąła :tak:

Patrysia cieszę się że już masz lepsze nastawienie :tak::-) będzie dobrze zobaczysz! :tak:

Gosia, Madzia pozdrawiam :-)

Czarodziejka dobry, dobry ;-) ale się rozpisałaś ;-):-D

A ja juz po śniadanku wracam dalej do pracy :tak::baffled:
 
WITAM:-)
Jesteście kochane dziekuje za wsparcie:tak:już jestem po badaniu i dopiero jutro po 12 dostane wyniki co tylko czekac zostało mi ale musi byc dobrze i musze tak mysleć bo trzeba dac szanse mi i dzidziusiowi:tak:wiem ze o aborcji nie powinnam mówić ale ja byłam w takim szoku że mi poprostu taki cis stanął przed oczami że ja juz sama niewiedziałam co myśleć:-(noc oczywiście nieprzespana śniło jak mi już pobierali krew że nie mogli jej pobrać bo mi krew nie chciała lecieć ale i też przepraszam za dokładność ale śniło mi się że synek chodził i cały czas kupke robił a ja ją zbierałam do pampersa a jak wiadomo jak się to śni to wrży szczeście co tez mnie troche to uspokoiło i teraz juz jest lepiej:tak:


BERSHKA no pieknie się pomiejszyło normalnie tylko się cieszyc juuuuppppiiii:-)oby tak dalej silny chłopczyk:tak:
TUSIA poczekaj nie ma @ jest szansa:tak:
Patrysiu-sciskami kciuki i czekamy na dobre wiesci:tak:. Hmm ja nie robilam tego badania...Ale musi byc dobrze!
Bershka-dobre wiesci niesiesz od rana! Gabrilek dzielny chlopczyk-wyjdzie w terminie caly i zdrowy!!!
Tusiu-ja tez przylaczam sie-dopoki nie ma @ to jest szansa!!!

A w ogole to witam wszyskie kobietki!
U nas sie chmurzy i podobno ma padac:-(
Dzis pierwsza nocka bez pampersa! I chyba nie bylo tak zle. Macius zasnal o 20.30, o 22.30 wysadzilam go(nie wiedzial chyba nawet co robie i co on robi:dry:). Po godz 2wstalam aby go wysadzic(i tak zle spalam z wrazenia) a on byl juz zlany, wiec bylo przebieranie pizamy i przescieradla z poduszka. Przyszedl do nas i zasnal i 2 razy go wynosilismy(nad ranem skutecznie) i od tej godz 2 do rana bylo sucho:-D. Przyszedl do nas ok 6.40, na sile go wysadzilismy na nocnik(bo on nie chcial siusiu jak stwierdzil) i spal ze mna do ok 8.30:-D. Chyba niezle jak na pierwszy raz, co? Mysle, ze kasza w butli powoduje, ze duzo siusia, ale od 2 do 6.40 to dobry czas:tak::-):-):-) Ale ja cala noc zle spalam, mialam zle sny, glupoty mi sie snily, nawet ze Macio goraczkuje:-(. Oby to dobrze wrozylo:tak:
 
reklama
ROYANNA no suuper pierwsza nocka i tak po trochu aż sam najwyżej wstanie do nocnika bo siusiu będzie się chciało lub nie bedzie tak robil w nocy:-)no u mnie to ja dopiero walka zeby na dniu w na ten nocnik ach ale jakoś kiepsko pierwszy raz to po 10 minutach sie udało no a potem to na dywan a potem jak juz go zajełam czymś to siedział i zrobił no a teraz nie chce znowu siedzieć sama nie wiem czy uda mi się z nim na ten nocnik:baffled:ach chciałam aby juz na nocnik siadał jak dzidzia się urodzi bo nie chcemy a z tyle pampersów kupować bo jednak drogo to wyjdzie no ale chyba się tak nie da:sorry2:a jak ja widze że nie chce wogóle ze mną wsółpracować to odechcewa mi się uczyc bo nie słucha wogóle nie rozumie co ja mówie do niego albo poprostu niechce słuchac:sorry2:
 
Do góry