K
Kinga85
Gość
no mamusia dałaś chłopakom zajęcie heheheA ja wlasnie wynalazlam zajeciem moim facecikom, bo sie juz nudzili:-). Poprosilam aby wyciagneli z piwnicy i poskrecali lozeczko dla maluszka, bo musimy je gdzies upchnac-doslownie, w naszej sypialni...I zadwoleni posluchali. Ale mieli pecha, my mieszkamy na ostatnim pietrze, osmym, a winda nie dzialala
. I tak zeszli po schodach a potem weszli z tym lozeczkiem
! Pytam sie M jak Macio to zniosl, a moj M stwierdzil-lepiej ode mnie..
Teraz dzialaja w pokoju
![]()

niech robią, dobrze!

p.s. jak im poszło???