Paula, dziekuje. Jak si pozbieram to wstawie fotki. Ale z chrzcin, bo morze widzielismy tylko raz z daleka! Nie bylo pogody, a i wejcia, zejsci promenady sa remontowane i ogrodzone siatka. Ale to nic, w lipcu nadrobie

A jak Twoje samopoczucie???
Kindzia, masz racje z tymi odpowiedziami
A ja sie nie pochwalilam, ale Alanek w Dziwnowie nadrobil zaleglosci i od 2 tygodni sie turla po pokoju

oczywiscie najchetniej wtedy, gdy mnie w nim nie ma, bo tak to lezy i wyciaga raczki i paluszkami pokazuje(sciskajac i rozluzniajac garstki) ze mam go wziasc na rece

. I wtedy tez nie wystarczy go prowadzac gdzie nam pasuje, tylko on calym cialem lub ramieniem pokazuje gdzie chce isc.
No i niestety nauczyl sie wymuszac placzem...staram sie nie reagowac wtedy, ale ma tak zalosna minke, ze szok. Macius tak nie robil.
I najwazniejsze! Ma jednego zabka na wierzchu! No i drugiego obok juz przy "wyjsciu"!